MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
sztuka manipulacji ;) https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=15&t=16861 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Biedrona [ wt lut 07, 2006 9:51 am ] |
Tytuł: | sztuka manipulacji ;) |
Podstawa to dobry PR )) Pewna paniusia wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila - małego białego pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł..... ale go nie dogonił. Stanął zmęczony i nagle słyszy gdzieś za soba szelest. Kątem oka dostrzega zbliżającego się lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki jakiegoś martwego zwierzaka. -"Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada padliny. Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś wpierdziela, ciamka, mlaska, chlipie....... Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale słyszy jak ten mały stwór mruczy do siebie: -"Mmmm........ jaki smaczny ten lampart...... rarytas.....pycha..... Mięsko palce lizać.....a kosteczki - co za rozkosz.......mmmmm.....". Lampart przeraził się, dał nura w krzaki i w długą im dalej od tego dziwnego stwora. -"Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zeżarłby mnie jak nic" - pomyślał uciekając. Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy. "Oj, niedobrze" - pomyślał pudelek. "Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić???" Małpa faktycznie po chwili dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka. Lampart wkurzył się strasznie..... Kazał małpie wsiąśc mu na grzbiet i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem. Wracają,patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w zębach pazurem i gada do siebie -"Gdzie do cholery ta małpa?! Wysłałem ją po kolejnego lamparta,a ta kur..a nie wraca i nie wraca.....!!!" |
Autor: | meanstreak [ pt lut 10, 2006 4:48 pm ] |
Tytuł: | |
ubawiło mnie to ! dobre! pozdrawiam |
Autor: | and6412 [ pt lut 10, 2006 7:53 pm ] |
Tytuł: | |
Autor: | harrier [ pn lut 13, 2006 11:04 pm ] |
Tytuł: | |
hyhyhy Ten mały biały pudelek przypomniał mi o króliku, który podgryzał gardła rycerzom orkągłego stołu w Monty Pythonie. Zdaje się, że sir Galahead dwukrotnie "obsrał" sobie zbroje ze strachu. ;-)) Pozdrawiam, |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |