MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: Laski pogadajcie lepiej jakie auto sobie kupić

Dana pisze:

gorex pisze:

nie ma głupich jeszcze dostaniemy bana w domu (czyt. łóżku)
całe szczeście że "Moja" nie czyta. Maciek ma na cenzurowanym = szkoda faceta

albo coś ci sie pomyliło albo o czymś nie wiem .... hmmm, Maciek nie mieszka z Biedroną tylko ze mną... hm... :roll:

Danka Ty juz jestes zmeczona i źle czytasz...

a ja bym chciała Lexusa RX330 ...

No proszę. Lewdo człowiek wyjdzie na obiad a tu:

1. Kłótnia rodzinna
2. Podejrzenia wobec biednego MacKuza - na szczęscie rozproszone
3. I jeszcze zapędy na jakiego syflex(us)a

Drodzy Państwo!

Śpieszę donieść, że Wasze dziecko wymaga chyba dodatkowych zabiegów edukacyjnych, albowiem używa brzydkich wyrazów, których to przyzwoitość nie pozwala mi przytoczyć dosłownie. Co gorsza, używa tych wyrazów w celu opisania swoich życzeń (urodzinowych?

), co powoduje znaczną konsternację u innych dzieci.

Z wyrazami szacunku - Życzliwy

No proszę. Lewdo człowiek wyjdzie na obiad a tu:

1. Kłótnia rodzinna
2. Podejrzenia wobec biednego MacKuza - na szczęscie rozproszone
3. I jeszcze zapędy na jakiego syflex(us)a

), co powoduje znaczną konsternację u innych dzieci.

Z wyrazami szacunku - Życzliwy

Szanowni Państwo,

najsampjerw rodzice:
w warunkach umowy adopcyjnej było że przygarniecie już odchowanego Kropka więc juz wskórać nic nie mozecie... i nie próbujcie mnie czasem sprzedać, zwłaszczana niebuszewie... poza tym przypominam o zobowizaniu weselnym

ponieważ wychowuję się na wyżej wymienionej dzielnicy musicie niestety przełknąć pewne me zachowania, no i masz Ci babo placek...

no i teraz Szanowny Panie, powiedzktóry rodzic sięskarżył to pomalujemy mu samochód lu tez wyrysujemy jakowyś ozdobny wzorek [zlosnik]

Szacuneczek,

Kropek

Oj Panie Życzliwy to sobie nagrabiłeś...

po pierwsze primo toz to nie kłótnia tylko my z Dana na MacKuza razem ruszyłyśmy, oczywiście słownie

po drugie primo nikogo nie zapruszyłyśmy więc dalej bawimy się w ściganego

po trzecie primo zapędy są bo ja dziecię mtv jestem i takie mi tam się snują marzenia

a poza tym MacKuz nie wyrobi przy trzech Gwiazdorskich autach (żeby je "dopieszczać") no i na dodatek cegieł nie starczy i nie daj Boze rozbierze teściom chałupę...

a dzieci są gupie bo biorą cukierki od obcych... [clown]

nasze dziecko potrzebuje silnej ręki meskiej, meskiego przekonywania a nie dobrej rady rodziców [zlosnik]

no i ładnie wyszło... że nie wiadomo jaka cholera jestem :oops:

a rodzice nie dość że dopiero co zakończyli proces adopcji to już by chcieli przehandlować :evil:

a o marsa nie nalezy się martwić, aż tak plastikowa nie jestem i mc donalds'a nie znoszę brrrr :-?

OK, żadnych amerykańsko-japońskich wynalazków... ja już marzę tylko o pięknym gwiezdnym pojeździe najlepiej ze skórzanymi, kremowymi fotelami i w kolorze srebrnym lub głęboko krwistym... i koniecznie żeby się często coś psuło żeby MacKuz miał gdzie się bawić [zlosnik]

Biedrona pisze:

dziecko się wyspało, dostało jeść i zaczęło normalnie myśleć [zlosnik]

Autor:	Dana [ wt paź 05, 2004 4:21 pm ]
Tytuł:
Biedrona pisze: Dana pisze: gorex pisze: nie ma głupich jeszcze dostaniemy bana w domu (czyt. łóżku) całe szczeście że "Moja" nie czyta. Maciek ma na cenzurowanym = szkoda faceta albo coś ci sie pomyliło albo o czymś nie wiem .... hmmm, Maciek nie mieszka z Biedroną tylko ze mną... hm... Danka Ty juz jestes zmeczona i źle czytasz... całkiem możliwe

Autor:	Stawros [ wt paź 05, 2004 4:37 pm ]
Tytuł:
Biedrona pisze: a ja bym chciała Lexusa RX330 ... Zdrada! Zdrada, Mości Panowie przez tą niewiastę przemawia

Autor:	Wookee [ wt paź 05, 2004 5:20 pm ]
Tytuł:
No proszę. Lewdo człowiek wyjdzie na obiad a tu: 1. Kłótnia rodzinna 2. Podejrzenia wobec biednego MacKuza - na szczęscie rozproszone 3. I jeszcze zapędy na jakiego syflex(us)a Drodzy Państwo! Śpieszę donieść, że Wasze dziecko wymaga chyba dodatkowych zabiegów edukacyjnych, albowiem używa brzydkich wyrazów, których to przyzwoitość nie pozwala mi przytoczyć dosłownie. Co gorsza, używa tych wyrazów w celu opisania swoich życzeń (urodzinowych? ), co powoduje znaczną konsternację u innych dzieci. Z wyrazami szacunku - Życzliwy

Autor:	Biedrona [ wt paź 05, 2004 8:07 pm ]
Tytuł:
Wookee pisze: No proszę. Lewdo człowiek wyjdzie na obiad a tu: 1. Kłótnia rodzinna 2. Podejrzenia wobec biednego MacKuza - na szczęscie rozproszone 3. I jeszcze zapędy na jakiego syflex(us)a Drodzy Państwo! Śpieszę donieść, że Wasze dziecko wymaga chyba dodatkowych zabiegów edukacyjnych, albowiem używa brzydkich wyrazów, których to przyzwoitość nie pozwala mi przytoczyć dosłownie. Co gorsza, używa tych wyrazów w celu opisania swoich życzeń (urodzinowych? ), co powoduje znaczną konsternację u innych dzieci. Z wyrazami szacunku - Życzliwy Oj Panie Życzliwy to sobie nagrabiłeś... po pierwsze primo toz to nie kłótnia tylko my z Dana na MacKuza razem ruszyłyśmy, oczywiście słownie po drugie primo nikogo nie zapruszyłyśmy więc dalej bawimy się w ściganego po trzecie primo zapędy są bo ja dziecię mtv jestem i takie mi tam się snują marzenia a poza tym MacKuz nie wyrobi przy trzech Gwiazdorskich autach (żeby je "dopieszczać") no i na dodatek cegieł nie starczy i nie daj Boze rozbierze teściom chałupę... a dzieci są gupie bo biorą cukierki od obcych...

Autor:	Dana [ wt paź 05, 2004 8:56 pm ]
Tytuł:
Wookee pisze: No proszę. Lewdo człowiek wyjdzie na obiad a tu: 1. Kłótnia rodzinna 2. Podejrzenia wobec biednego MacKuza - na szczęscie rozproszone 3. I jeszcze zapędy na jakiego syflex(us)a Drodzy Państwo! Śpieszę donieść, że Wasze dziecko wymaga chyba dodatkowych zabiegów edukacyjnych, albowiem używa brzydkich wyrazów, których to przyzwoitość nie pozwala mi przytoczyć dosłownie. Co gorsza, używa tych wyrazów w celu opisania swoich życzeń (urodzinowych? ), co powoduje znaczną konsternację u innych dzieci. Z wyrazami szacunku - Życzliwy Szanowny Panie, uprzejmie donoszę, że nasze dziecko potrzebuje silnej ręki meskiej, meskiego przekonywania a nie dobrej rady rodziców rodzic

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Laski pogadajcie lepiej jakie auto sobie kupić https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=15&t=8278	Strona 2 z 5

Autor:	Biedrona [ wt paź 05, 2004 9:02 pm ]
Tytuł:
Szanowni Państwo, najsampjerw rodzice: w warunkach umowy adopcyjnej było że przygarniecie już odchowanego Kropka więc juz wskórać nic nie mozecie... i nie próbujcie mnie czasem sprzedać, zwłaszczana niebuszewie... poza tym przypominam o zobowizaniu weselnym ponieważ wychowuję się na wyżej wymienionej dzielnicy musicie niestety przełknąć pewne me zachowania, no i masz Ci babo placek... no i teraz Szanowny Panie, powiedzktóry rodzic sięskarżył to pomalujemy mu samochód lu tez wyrysujemy jakowyś ozdobny wzorek Szacuneczek, Kropek

Autor:	Dana [ wt paź 05, 2004 9:06 pm ]
Tytuł:
Biedrona pisze: Szanowni Państwo, najsampjerw rodzice: w warunkach umowy adopcyjnej było że przygarniecie już odchowanego Kropka więc juz wskórać nic nie mozecie... i nie próbujcie mnie czasem sprzedać, zwłaszczana niebuszewie... poza tym przypominam o zobowizaniu weselnym ponieważ wychowuję się na wyżej wymienionej dzielnicy musicie niestety przełknąć pewne me zachowania, no i masz Ci babo placek... no i teraz Szanowny Panie, powiedzktóry rodzic sięskarżył to pomalujemy mu samochód lu tez wyrysujemy jakowyś ozdobny wzorek Szacuneczek, Kropek dziecko o tej porze powinno juz iść spać! a jak pomalujesz samochód w pstrokate wzorki to będziesz jeździła długim czerwonym do pracy matka

Autor:	Wookee [ wt paź 05, 2004 9:17 pm ]
Tytuł:
Biedrona pisze: Oj Panie Życzliwy to sobie nagrabiłeś... Jak misio liści do gawry Cytuj: po pierwsze primo toz to nie kłótnia tylko my z Dana na MacKuza razem ruszyłyśmy, oczywiście słownie A co on, gimnastyki popołudniowej wymagał, że aż we dwie go tak (roz)ruszałyście?? To jakaś forma fitness , czy takie normalne "Bij kto w Boga wierzy?" Cytuj: po drugie primo nikogo nie zapruszyłyśmy więc dalej bawimy się w ściganego Przyznaję bez bicia i ruszania - nie rozumiem. Cytuj: po trzecie primo zapędy są bo ja dziecię mtv jestem i takie mi tam się snują marzenia Pracuj nad sobą , bo inaczej spełni się koszmar i np. taki Mars będzie wyglądał tak: Cytuj: a poza tym MacKuz nie wyrobi przy trzech Gwiazdorskich autach (żeby je "dopieszczać") no i na dodatek cegieł nie starczy i nie daj Boze rozbierze teściom chałupę... Gwiazdę, to on jedną ręką i co najwyżej specjalnym narzędziem (lepszym jak oryginał) i pewnie jeszcze ma z tego satysfakcję, a takie platikowo-plastikowe (z dodatkiem blachy) cuś??? Cytuj: a dzieci są gupie bo biorą cukierki od obcych... No, ale to jest ta O! Przyszłość narodu i trza jom, eee... łedukować. A za cukierki to w ucho, bo se zemby psujo.

Autor:	Wookee [ wt paź 05, 2004 9:59 pm ]
Tytuł:
Dana pisze: nasze dziecko potrzebuje silnej ręki meskiej, meskiego przekonywania a nie dobrej rady rodziców Faktycznie, stojące przed rodzicami zadanie wygląda na równie proste, jak formowanie płomienia rękoma.

Autor:	Biedrona [ śr paź 06, 2004 7:39 am ]
Tytuł:
no i ładnie wyszło... że nie wiadomo jaka cholera jestem a rodzice nie dość że dopiero co zakończyli proces adopcji to już by chcieli przehandlować a o marsa nie nalezy się martwić, aż tak plastikowa nie jestem i mc donalds'a nie znoszę brrrr

Autor:	Dana [ śr paź 06, 2004 9:04 am ]
Tytuł:
Biedrona pisze: no i ładnie wyszło... że nie wiadomo jaka cholera jestem a rodzice nie dość że dopiero co zakończyli proces adopcji to już by chcieli przehandlować a o marsa nie nalezy się martwić, aż tak plastikowa nie jestem i mc donalds'a nie znoszę brrrr cholera to może nie... ale tu ojciec tłumaczy, poświęca się, leży całymi dniami i nocami pod Puzonem, matka sie denerwuje, że do dziecka nie dociera, że to zawsze na miejsce dojedzie (czasi na pych ale dojedzie) a tutaj smarkula z plastikami wyjeżdża!!! a przehandlować to już sie nie da, za późno, najwyżej oddamy w dobre ręce

Autor:	Biedrona [ śr paź 06, 2004 11:33 am ]
Tytuł:
OK, żadnych amerykańsko-japońskich wynalazków... ja już marzę tylko o pięknym gwiezdnym pojeździe najlepiej ze skórzanymi, kremowymi fotelami i w kolorze srebrnym lub głęboko krwistym... i koniecznie żeby się często coś psuło żeby MacKuz miał gdzie się bawić

Autor:	Dana [ śr paź 06, 2004 12:01 pm ]
Tytuł:
Biedrona pisze: OK, żadnych amerykańsko-japońskich wynalazków... ja już marzę tylko o pięknym gwiezdnym pojeździe najlepiej ze skórzanymi, kremowymi fotelami i w kolorze srebrnym lub głęboko krwistym... i koniecznie żeby się często coś psuło żeby MacKuz miał gdzie się bawić dziecko się wyspało, dostało jeść i zaczęło normalnie myśleć

Autor:	Idzik [ śr paź 06, 2004 12:51 pm ]
Tytuł:
No to sobie o autach pogadałyście...

Strona 2 z 5	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Wookee [ śr paź 06, 2004 12:52 pm ]
Tytuł:
Dana pisze: Biedrona pisze: OK, żadnych amerykańsko-japońskich wynalazków... ja już marzę tylko o pięknym gwiezdnym pojeździe najlepiej ze skórzanymi, kremowymi fotelami i w kolorze srebrnym lub głęboko krwistym... i koniecznie żeby się często coś psuło żeby MacKuz miał gdzie się bawić dziecko się wyspało, dostało jeść i zaczęło normalnie myśleć No to przejdżmy może do wyboru modelu dla dziecka. Jakieś życzenia urodzinowe?