Witam podczas trwania remontu mojej beczki postanowiłem dołożyć doń elektryczny szyberdach. wszystko już jest na swoim miejscu,pozostało tylko założyć silniczek i "puścić" prąd. no i właśnie przy tym prądzie stanąłem. instalacja już położona,masa za licznikiem przykręcona. na rozpisce bezpieczników odczytałem,że za szyber odpowiada bezpiecznik "d". oczko od kabla przykręciłem od spodu pod ten bezpiecznik. już miałem otwierać szampana,a tu dupa - prądu niet. sprawdzałem probówką,brak prądu na blaszkach od bezpiecznika. nie mam pojęcia czy skrzynka ma jakieś swoje "wewnętrzne" ścieżki przewodzące prąd czy do każdego gniazda z osobna przychodzi kabel zasilający? bo np nad bezpiecznikiem od szybra mam bezpiecznik od dodatkowego wentylatora (klima) i tam dochodzą dwa osobne kable,czerwony i czarny. ale w innych gniazdach mam poprzykręcane kable tylko do dolnych śrubek gniazd bezpieczników. fakt,że całe pęki tych kabli. mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak/skąd doprowadzić prąd do tego bezpiecznika "d" ? tak żeby było jak oryginale albo chociaż bezpiecznie. bo nie ukrywam,że zawsze boje się instalacji elektrycznej i wole pierw zasięgnąć wiedzy niż narobić biedy.
_________________ obecnie: W123 240D USA '82 W123 300TDT USA '81 W123 250 sedan '81 vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.
|