MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[123] Przy hamowaniu rosną obroty
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=70678
Strona 1 z 1

Autor:  wojz [ wt cze 30, 2020 6:05 pm ]
Tytuł:  [123] Przy hamowaniu rosną obroty

Dzień dobry.

Jakiś czas temu oddałem 240 na sprawdzenie i ew. regulację wtrysków. Wyjęli, włożyli, podobno były OK, ale od tego czasu pracuje do dupy. Rzuca silnikiem, drży, klekoce metalicznie, ogólnie kicha. Poza tym szalały obroty, zatrzymuję się na światłach, a silnik wyje jak opętany. Myślałem, że blokuje się gaz - pedał, cięgna, całe to ustrojstwo pedał-popma, może linka od wolnych gdzieś zaczepia. Kombinowałem, ale i tak tym nie jeżdżę, więc wstawiłem do garażu i temat załatwiony. Rok minął, jutro przegląd, to przejrzałem hamulce i takie tam, żeby wstydu nie było. Przejechałem się i zauważyłem, że obroty rosną wtedy, jak naciskam hamulec. Ale nie tak, że wzrastają o 100 czy 200, ale wyje jak z gazem w podłodze! Nie za każdym razem, może z raz na 10 jest normalnie. Do tego dźwięki z kół są dziwne, twarde jakieś takie, "szurające".
Od czego obroty tak wywalają w kosmos? Podciśnienia gdzieś rozszczelnili? Serwo padło, vacum pompa?

pozzz

Autor:  hruścik [ śr lip 01, 2020 6:31 am ]
Tytuł:  Re: [123] Przy hamowaniu rosną obroty

Masz automat czy manual?JAk automat to niekiedy na pompie jest reg obrotów który przy nieszczelności głupieje. Sprawdź zaworek kierunkowy na przewodzie do serwa.Druga sprawa to metaliczne stuki podczas pracy silnika mogą być spowodowane złym ustawieniem pompy lub podparciem zaworka kierunkowego w pompce wstępnej paliwa.Szuranie podczas hamowania -nalot na tarczach musi się dotrzeć bo jak napisałeć auto nie jeździło rok.

Autor:  wojz [ śr lip 01, 2020 9:25 pm ]
Tytuł:  Re: [123] Przy hamowaniu rosną obroty

Manual niestety.
Tarcze są OK, nie ma nalotu, poza tym jeździłem i pohamowałem. Chciałem nagrać jak to wygląda, ale jak na złość dzisiaj obroty nie wzrastały. Za to pękł mi wężyk gumowy przy tylnym zacisku i już nie mam odwrotu - rozbieram i robię im lifting, bo mi w końcu ze starości w zestawach naprawczych na półce gumki sparcieją :D

Autor:  desperado [ śr lip 29, 2020 11:28 pm ]
Tytuł:  Re: [123] Przy hamowaniu rosną obroty

Jaki masz rocznik?
System sterowania gazem ?bezpośredni(tylko przez cięgno i wałek) czy z przepustnicą w kolektorze ssącym(stara wersja)? W tym drugim przypadku szukałbym jakiegoś uszkodzenia albo zacierających się elementów (przepustnica, cięgna, sworznie od całego tego ustrojstwa).

Autor:  wojz [ czw lip 30, 2020 9:23 pm ]
Tytuł:  Re: [123] Przy hamowaniu rosną obroty

1979.
Dobrze kombinujesz, dokładnie tak było, ale to od razu znalazłem, już rok temu ;)
Załącznik:
IMG_20190726.JPG
IMG_20190726.JPG [ 28.8 KiB | Przejrzano 7258 razy ]

Dałem wtedy do sprawdzenia wtryski i po odbiorze zaczęły się cyrki, z którymi nie mogę się uporać do teraz. Akurat to szybko ustaliłem - jak widać cięgno blokowało się o rurkę paliwową.
Teraz jestem świeżo po regeneracji zacisków, wymianie przewodów elastycznych i pompy hamulcowej, bo się oczywiście rozciekła i nie mogłem odpowietrzyć. Właściwie dalej nie mogę, już wydawało się, że jest dobrze, na następny dzień znów pedał miękki, chociaż jakoś hamuje, a przy mocnym wciśnięciu nawet blokuje koła (ładnie blokuje, równo wszystkie cztery, nic nie znosi). Nie wiem co się dzieje, może nowa pompa też niedomaga (założyłem Mayle).
Dźwięki przy naciskaniu hamulca nadal nie są normalne, jakieś dziwne szuranie ewidentnie nie od tarcz.
Poddaje się.

Autor:  wojz [ pn sie 10, 2020 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: [123] Przy hamowaniu rosną obroty

Jeszcze raz się przyjrzałem i tak - na zgaszonym hamulec jest twardy, zasadniczo taki, jaki powinien być. Na zapalonym silniku pedał wpada i hamuje na samym dole, jak go nacisnę ze 3-4 razy, robi się twardy, czyli zupełnie jakby był zapowietrzony. Z tym, że przecież zapowietrzony zachowywałby się zawsze tak samo, bez znaczenia czy silnik jest zapalony czy nie.
Odłączyłem serwo i przy zapalonym silniku hamulec jest taki, jak na zgaszonym - twardy i łapie od razu, z tym że oczywiście trzeba go bardzo mocno deptać.
Do tego zauważyłem, że przy naciskaniu hamulca serwo robi pssssssssss.. czyli dupa, nieszczelne. Ale żeby od tego były takie objawy...?

Autor:  wojz [ pn cze 28, 2021 7:52 pm ]
Tytuł:  Re: [123] Przy hamowaniu rosną obroty

Wróciłem do tematu, bo oczywiście wtedy opuściłem sprawę.
Wymieniłem serwo, w dawcy hamulec był twardy, taki jak ma być. Wrzuciłem je do siebie i właściwie nie ma zmiany względem starego - hamulec gumowaty, wpada, gdy popompuję to rośnie, ale jak go przytrzymam, to dalej wpada. Dzisiaj przypadkiem zauważyłem, że po takim kilkurazowym, energicznym naciskaniu hamulca, po przekręceniu kluczyka silnik nie gaśnie, tylko pracuje dalej - czyli podciśnienia, Po chwili, jak układ wystarczająco się opóżni to gaśnie.
Przez centraly zamek nie ucieka, bo jest szczelny i trzyma podniśnienie tygodniami. Czyli komora silnika - jakie macie propozycje? Od czego zacząć szukanie? Pod maską ciężko coś usłyszeć przy pracujcym OM616 ;). A może jakiś zaworek w kabinie, dobrze kojarzę że jakiś duży jest pod deską rozdzielczą? I może to on syczy a nie serwo?

PS - jeżeli chodzi o szalejące obroty, najpewniej odpowiedzialna jest linka od podkręcania obrotów. Coś tam musieli mi z nią pochrzanić jak zdejmowali dekiel. Odpiąłem ją, bo mi się wydał pancerz podejrzany, i wygląda na to, że to będzie to.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/