Gabriel pisze:
No dobra. To na dzień dzisiejszy... Kupuję samochód od handlarza na niemieckich numerach... i co dalej?
1. Przekraczasz granicę.
2.
Tłumacz przysięgły. Tłumaczenie dokumentów (umowa, dowód rej., brief) ok. 100 PLN.
3.
Stacja diagnostyczna. Badanie techniczne, tzw. pierwsze - 169 PLN.
4.
Urząd Celny. Jeśli masz wpisaną datę na umowie, w ciągu 5. dni musisz zgłosić się do właściwego terytorialnie urzędu celnego i opłacić akcyzę od samochodu w nabyciu wewnątrzwspólnotowym. Dla aut o poj. do 2000 cm3 - stawka akcyzy to 3,1%, pow. 2000 cm3 - 13,6% od kwoty wpisanej na umowie po kursie EUR w dniu transakcji. Składasz deklarację i wypełniasz wniosek (opłata skarbowa 17 PLN). Wpłacasz wyliczoną przez siebie kwotę akcyzy.
Zaświadczenie odbierasz następnego dnia.
Jeśli nie wpisałeś daty na umowie, nie musisz się spieszyć. Możesz śmigać na starych numerach po wykupieniu ubezpieczenia - 180 PLN na co najmniej miesiąc.
OT: przy mnie gość zgłaszał MB W 211, r. 2005. kwota transakcji - 100 EUR
.
5.
Urząd Skarbowy. Składasz wniosek (VAT-24), do którego dołączasz ksero umowy i briefu + opłata skarbowa 160 PLN. Po 2. dniach odbierasz zaświadczenie o zwolnieniu z obowiązku opłacenia VAT (VAT-25).
6. Opłata recyklingowa 500 PLN na rachunek NFOŚiGW.
7.
Rejestracja pojazdu. We właściwym miejscowo urzędzie miejskim (gminnym) składasz zdobyte dotychczas dokumenty, wpłacasz 247,50 PLN za nowe tablice, nalepki itp. Dostajesz tymczasowy dowód rejestracyjny.
Po miesiącu odbierasz stały dowód.
Powodzenia w walce z biurokracją