Siemanko!
Podłaczam się pod Twojego posta bo sam mam ten sam problem.
Sprzedaje swoje BMW i kupuję W201. Jednakże ja mam sprecyzowane poglądy nt. wersji silnikowej. Jest to model 190D 2.0. Z wywiadów środowiskowych, które poczyniłem na giełdach, wśród taksówkarzy i innych zaprzyjażnionych użytkowników tego modelu to spalanie waha się w granicach 5l ON/100km w trasie i 6,5l w cyklu miejskim. Mam stałe dojście do ON w cenie 1,7 zł/litr (myślę, że w dobie obecnych czasów znalezienie takiego kontaktu dla średnio operatywnej osoby nie jest procesem zbyt skomplikowanym więc wszystkie przeliczenia i porównania będę sprowadzał do kwoty 1,7 za litr a nie 2,7 tak jak na stacji). Przejechanie przeze mnie 100 km oscyluje w granicach 10 zł więc są to bardzo niskie koszta. Gaz do silnika benzynowego nie jest dla mnie alternatywą. Primo: obniżanie żywotności i inne cudowne aspekty zagazowania starego auta (rozwijać tego tematu nie będę bo jest to temat wysoce drażliwy dla niektórych forumowiczów, poza tym był wielokrotnie wałkowany więc wtrącanie swoich 3 groszy jest bezcelowe. Podobno po wejściu do Unii gaz będzie można zakładać tylko do fabrycznie nowych aut, a dodatkowo cena tego specyfiku ma wielokrotnie wzrosnąć ale powyższe informacje zasłyszałem od osób postronnych więc mogą być wyssane z palca.
Secundo silniki benzynowy jak sam kol. Bukol napisał spala odpowiednio 8 i 10 l/100km
a więc dużo więcej dużo droższego paliwa . 1,7zł a 3,35zł to daje prawie 100% różnicę. Poza tym samochód benzynowy przerobiony na gaz pali więcej gazu niż benzyny. Średnio licząc niech pali 10 i 12 l gazu co daje kwotę 14-17 zł. Różnicę widać od razu. Ponadto jakbyś miał zakładać gaz samemu to trzeba parę tys. km przejechać aby się zwrócił koszt zakupu.
Dodatkowo jakby na to nie patrzeć silnik Diesla ma "troszkę" większą żywotność niż silnik benzynowy z gazem. Kwestią jest tylko znalezienie niezbyt wyjeżdzonego egzemplarza. Przy Twoich preferencjach co do wieku 1988-1992 raczej sugerowałbym się głównie stanem technicznym. Samochód w 1987r może być w "o niebo" lepszym stanie niż sprzęt z 1990r.
Kończąc niniejszy elaborat podłączam się z takim samym pytaniem co autor tematu: Jakie są wady i zalety W201 (najlepiej 2.0D
) za co z góry bardzo Wam dziękuję!