arbies pisze:
To, co piszą poprzednicy - piaskowanie to podstawa. Mnie kosztowało 650 pln, jak się orientowałem to jest to cena dość atrakcyjna, ale nie chodzi tutaj już o oszczędność 50 czy 100 pln ważne aby zrobił Ci ktoś to z głową a nie pseudo fachowcy po imprezie… . Zobaczysz ile wyjdzie jeszcze kwiatków po piaskowaniu .
No wlasnie dzieki Waszym poradom ucze sie tych podstaw. Narazie szukam kogos godnego polecenia w moich okolicach. Jak sie nie uda to bede stopniowo rozszerzal promien poszukiwan i niewykluczone, ze auto w koncu wyladuje u Twojego piaskarza
arbies pisze:
Polecam również cynkowanie śrub i podkładek z żółta pasywacją (tak jak jest w oryginale) koszt wyjątkowo niski: 3 pln za 1kg. Fakt, pracochłonne jest oczyszczenie tych elementów, ale w całkowicie odnowioną karoserie wkręcać stare śrubska, nie widzę tego…
Jasne, ze wszelkie sruby zostana ocynkowane! Jakby to bylo powkrecac te co sa w wyremontowane nadwozie?! Rowniez aluminiowe elementy silnika zostana wyszkielkowane a blok pomalowany.
arbies pisze:
Jak wiesz mam dawcę, więc jeśli będziesz czegoś potrzebował dzwoń lub pisz.
Z mojego dawcy niewiele juz zostalo a czesci beda potrzebe wiec napewno sie zglosze
arbies pisze:
nie śpiesz się!
Napewno nie bede sie spieszyl, mam na ten projekt zarezerwowane przynajmniej dwa lata.
sebi pisze:
sebi napisał:
Nie mozna piaskować wszystkiego a przede wszystkim nie piaskuj pow. płaskich (pokryw czy dachu) te sobie odczyść mechanicznie np. siastripem.
Sam siebie cytuję źle się dzieje to tak apropo siastripów to tak one wygladają koszt 2 szt ok 60 zł drogo ale warto !!
Maniek pisze:
Witam!
Niedawno bawiłem się podobną zabawką tylko że zakłada się toto na szlifierkę kątową, kosztuje podobnie a w sklepie nazywają to włókniną w krążkach.
O tym ustrojstwie tez nie mialem pojecia a teraz juz wiem