Witam towarzystwo spod znaku trójramiennej gwiazdy!
Mam na imię Tomek, mieszkam w Krakowie. Chciałbym zaprezentować Wam nasz rodzinny "drugi dom". Jest to stary, poczciwy MB T1 307D, tzw. "kaczka", z zabudową kempingową typu integral zbudowaną przez niemiecką firmę Hymer.
Parę danych:
Silnik: OM616 2,4D 65KM
Skrzynia biegów: mechaniczna, 4-biegowa
DMC: 3200 kg
Prędkość maksymalna: 100km/h (optymalna: 80-90km/h
Zużycie paliwa: ok. 12l/100km
Miejsc siedzących/leżących: 6
Rok produkcji: 1979
Zabudowa kempingowa posiada szkielet z profili stalowych (specjalność Hymera, większość kamperów, również współczesnych, posiada szkielet drewniany!) pokryty blachą aluminiową. Przednia część jest wykonana z włókna szklanego, Jedynymi widocznymi elementami zdradzającymi pochodzenie podwozia jest przednia atrapa z reflektorami i kierunkowskazy, które jednak zostały rozsunięte w porównaniu do modelu bazowego.
Wewnątrz znajduje się 6 miejsc leżących: 2 na opuszczanej leżance nad kabiną kierowcy, 2 składane ze stolika i foteli (jak w przyczepach kempingowych) i 2 w tylnej części (najwygodniejsze!). Jest też kabina łazienkowa z umywalką i przenośnym WC. Kiedyś był w niej brodzik, ale jako jeden z niewielu elementów nie wytrzymał próby czasu. Być może zabiorę się kiedyś za jego odtworzenie, bo na oryginał raczej nie ma co liczyć... Oczywiście jest kuchenka, zlew i masa szafek i schowków. Zachował się też oryginalny amerykański bojler gazowy, na razie czeka na zlitowanie i naprawę. Niestety, chwilowo brak ogrzewania postojowego (kiedyś był piec nadmuchowy Trumatic, ale poprzedni właściciel wymontował), dlatego na razie używamy auta tylko w cieplejszym sezonie.
Auto zachowało się w dość oryginalnym stanie jak na 30-latka, ma fabryczną tapicerkę na siedzeniach i oryginalne zasłony. Meble też trzymają się nieźle, co świadczy o klasie firmy Hymer i jakości użytych materiałów. Kilka elementów wnętrza zniszczonych przez poprzednika zostało dorobionych. Przebieg (na chwilę obecną 205000km) to dla "kaczki" rozgrzewka, układ napędowy jest w bardzo dobrym stanie.
Hymer służy naszej rodzinie już trzeci sezon, dwa razy odwiedził z nami Chorwację, pojeździł też po Polsce. Nigdy nas nie zawiódł (i mam nadzieję, że nie zawiedzie w przyszłości). Jedyną jego wadą jest słaby silnik i 4-biegowa skrzynia. 65KM to zdecydowanie za mało dla tak dużego pudła, a hałas w kabinie jest niemiłosierny. Aby utrzymać prędkość 80-90km/h silnik musi cały czas pracować na dość wysokich obrotach, co nie pozostaje bez wpływu na zużycie paliwa. W związku z tym coraz poważniej myślę o wymianie skrzyni na 5-biegową (z nadbiegiem); zaznaczam, że nie chodzi mi o podniesienie prędkości (większa mogłaby być niebezpieczna), ale o obniżenie obrotów. Mam nadzieję, że na forum znajdzie się ktoś, kto pomoże mi ten problem rozwiązać.
A oto parę fotek:
Chorwacja 2008: