Problem polega na fiskaliźmie jeżeli ponad połowę naszych dochodów zrzera państwo to stać nas na auta z drugiej ręki ale tu się pojawia problem bo jest ich za mało więc ludzie importują a pan Kulczyk na to że trzeba coś z tym zrobić - państwo znowu nakłada kolejne podatki bariery , itd. jest to przełorzenie gospodarki centralnie kierowanej z odrobiną skrępowanego kapitalizmu przez gigantyczny socjalizm i biurokrację , a wystarczyło by nieokradać ludzi dać im wolną ręke napewno przeciętnego Polaka było by stać na dużo tańszy nowy samochód lub również tańszy np. z importu
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)