MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn cze 23, 2025 4:14 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw cze 26, 2014 9:23 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Od dawna wiedziałem że przyjaciel mojego znajomego ma starego malucha którego zanabył kiedyś w dziwnych okolicznościach ale projekt nie wypalił i w sumie chciałby się go pozbyć. Dzisiaj po obejrzeniu BISa ze Zgierza (który okazał się być w dużo słabszym stanie niż zakładałem) postanowiłem go porównać z tym oferowanym przez znajomego... To była dobra decyzja.

Rok produkcji 1983, przebieg nieznany, ale blacha wydaje się być OK. Dużo lepsza od tej w BISie. Generalnie auto ma ciekawą historię i chyba użytkowane było tylko przez jedną osobę która po prostu o nie dbała.

Dwa lata temu został zaparkowany przed blokiem i niestety nie odpalany i nie ruszany (chyba nawet nie otwierany) stał tam do dziś. Drzwi przykleiły się do karoserii, a po otwarciu okazało się że w środku nie ma ani grama wilgoci. W komorze silnika, w bagażniu - wszędzie susza.
Akumulator oczywiście martwy, do tego brak cztery kapcie. Udało nam się przesunąć go o 20-30cm więc wydaje się że hamulce nie stoją. Plusem jest to że auto stało dwa lata na kostce brukowej a nie "w trawie" w związku z czym nie gniło od spodu.

Auto ma piękne metalowe zderzaki, ale niestety lakier pozostawia wiele do życzenia - strasznie wypłowiał i jest po prostu brzydki. Wnętrze jest dość mocno przykurzone - ale wydaje się być w idealnym stanie.

Zdecydowałem się przygarnąć tego malca i teraz sam nie wiem od czego zacząć... Plan był prosty: kupuję akumulator i ewentualnie drugie koła na podmiankę i odpalam. Boję się jednak że ta próba odpalenia zaszkodzi silnikowi po tak długim postoju... Może jednak lepiej go zaciągnąć na lince do mechanika?

Co robić?

PS
W silniku jest olej i wygląda jak olej w normalnie użytkowanym aucie...

EDIT:
Zapomniałem dodać że po uruchomieniu i rozruszaniu mam zamiar jeździć nim na codzień aż do jesieni. Dopiero wtedy będzie ewentualny grubszy remont.

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Ostatnio zmieniony czw cze 26, 2014 10:28 pm przez voytas, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: czw cze 26, 2014 10:03 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob paź 15, 2011 4:26 pm
Posty: 60
Ja bym odpalał.


Na górę
Post: czw cze 26, 2014 10:26 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 19, 2012 9:47 pm
Posty: 332
Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem najpierw spuść mu stary olej, zalej motor naftą, potrzymaj tak dzień lub dwa, spuść naftę i zalej świeży olej. Dopiero po takim zabiegu próbuj odpalać.
To przesadne środki ostrożności ale czasem trochę zapobiegliwości nie zaszkodzi :)
Serdecznie pozdrawiam.

_________________
Mercedes W123 200 D '83, Fiat 126p 650E '87, Octavia III 1.6 TDI (TFU!)...
www.maxserwis.com.pl


Na górę
Post: pt cze 27, 2014 12:46 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Zalał bym przez świece odrobine nafty i bez świec kręcił aż złapie ciśnienie oleju.
Potem normanie odpalił, trochę pojeździł (kilkanaście kilkadziesiąt km), wymienił olej oraz wyczyścił odśrodkowy filtr w kole pasowym.
Oleju nie wymieniał bym na początku niech zmyje ew rdze z wszystkich gładzi.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: ndz cze 29, 2014 6:30 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 16, 2009 8:03 pm
Posty: 204
Lokalizacja: Warszawa [WY]
Zdarzyło mi się odpalać moje 126p po 4 letnim przestoju pod chmurką.

Zrób co radzą rafko i ukaniu. Istotne by motor obracał. Zalej również świeżą benzynę bo wody zebrało się zapewne trochę. Jeśli planujesz tylko dojazd do garażu, ryzykując nowy olej możesz podarować, zresztą poznasz co jest na bagnecie. Pewnie wymienisz w najbliższym czasie, to tylko 126p, jeździły na wszelakim smarowidle. To samo z czyszczeniem filtra odśrodkowego – zrobisz później, mało prawdopodobne, że się zatka lub rozsieje paprochy po całym motorze (są tam zabetonowane).

Z mojego doświadczenie wynika, że o ile motor pali bez większego problemu. Kłopoty zaczynają się przy próbie jazdy – u mnie cylinderki puściły, no i zwrotnice zapiekły się po czterech obrotach kierownicą (warto również potraktować naftą)… a i z opony wyszły korty po hamowaniu przed pierwszymi światłami.

Ale może się też udać bez problemów.

Powodzenia

_________________
C123 230CE
C123 300CD
C114 250CE
C124 300CE


Na górę
Post: pn lip 28, 2014 7:57 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Dzisiaj korzystając z tego że właściciel malca wreszcie wrócił z wakacji napompowałem koła i wstępnie sprawdziłem hamulce - wydają się działać OK.
Przy okazji przestawiliśmy auto o kilka miejsc dalej żeby sąsiedzi mieli zonka jak przyjdą z pracy i go wreszcie nie znajdą ;)

Przypadkowo chwilę pchałem auto na biegu, więc chyba obrót silnika mamy już za sobą... Na szczęście nie zagadał bo nie było prądu ;)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Post: czw sie 21, 2014 9:28 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Po długim czasie oczekiwania udało mi się zgrać z właścicielem kaszlaka i dzisiaj była próba odpalenia - niestety nieudana...

Wykręciłem świece, wstrzyknąłem troszkę oleju do każdego cylindra, odpiąłem cewkę i pokręciłem rozrusznikiem kilkanaście razy aż złapał ciśnienie oleju (zgasła lampka). Potem wkręciłem świece, podpiąłem cewkę i niestety pomimo szczerych chęci (kręcił jak dziki) nie zagadał...
Niestety miałem badzo ograniczony czas i nie zdążyłem zdiagnozować problemu... Po niedzieli będzie kolejne podejście, tym razem sprawdzę czy jest iskra i zaopatrzę się w samostart (lub plaka) żeby wykluczyć paliwo.

Czemu kaszlak może nie chcieć zagadać? Nigdy nie miałem do czynienia z gaźnikami, więc jeśli to problem z paliwem to chyba raczej go nie ogarnę. W zasadzie z prymitywnym układem zapłonowym także nie miałem nigdy do czynienia więc jedyne co mogę zrobić to stwierdzić czy jest iskra i (jeśli zapłon jest OK) spróbować odpalić na plaku...

Wygląda na to że będę musiał go brać w ciemno z unieruchomionym silnikiem...
Dobra wiadomość jest taka że z kół przez trzy tygodnie nie zeszło powietrze :)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Post: sob sie 30, 2014 7:11 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Do kaszlaka dorwał się ekspert i po pierwszym nieudanym podejściu dzisiaj wymienił co nieco w układzie zapłonowym, ustawił zawory i przez telefon uraczył mnie dźwiękiem pracującego silnika :)

Teraz pozostało zrobić hamulce, przejrzeć resztę mechaniki i pojechać na przegląd... Może coś z niego jeszcze będzie :)

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl