MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz cze 22, 2025 6:41 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4
Autor Wiadomość
Post: ndz lip 20, 2014 9:52 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
eli pisze:
Co prawda piszesz to od początku, ale nadal nie mogę wyobrazić sobie, ze chcesz jeździć bisem na co dzień. Miałem zwykłego 126p oraz bisa, w romatycznych latach ’90. Pomijając komfort i parametry jazdy, bo o tym nie ma co dyskutować. To klasyczne 126p miało banalnie lepszy dostęp do motoru, co ułatwiało istotnie naprawy w trasie (których nie było mało). Natomiast bis wymagał zawsze ekwilibrystyki przy próbie włożenia rąk gdziekolwiek na trasie, jakieś demontowanie koła aby wykręcić świece i zwykle kończyło się holowaniem do garażu – raczej musisz zaprzyjaźnić się z kanałem garażowym.

Wydaje się że jeśli da radę dojechać z Tczewa do Łodzi to później raczej nie powinien nawalić. Jak nawali to tak jak piszesz jedynym problemem będzie konieczność odholowania auta w bezpieczne miejsce. W moim przypadku będzie to holowanie w promieniu 5km od domu, czyli znośnie. W najgorszym wypadku wybiorę się nim na działkę, czyli odległość wzrośnie do 20km.
Tak czy inaczej prawdopodobnie będę miał do dyspozycji inne auto, więc nie powinno być tragedii...

Prawda jest taka że złe opinie o BISie podnoszą jego wartość kolekcjonerską bo coraz mniej egzemplarzy utrzymywanych jest w znośnym stanie. Maluch z bagażnikiem z tyłu to dla wielu osób duża ciekawostka - przynajmniej na to liczę. Mam nadzieję wybrać się BISem na zbliżające się zakończenie sezonu z ClassicCars Łódź - będzie to prawdopodobnie jedyne takie auto na zlocie.

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Post: sob sie 02, 2014 5:55 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
325km w ok 5 godzin i BIS z Tczewa jest juz u mnie w Lodzi...
Pomimo skwaru na dworze silnik trzymal stabilna temperature. Jedyny problem ktorego nie przewidzialem to lozyska przednich kol. Momentami balem sie ze sie rozleca zanim dojade do domu.

Dzieki wszystkim za pomoc w zakupie!

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Post: ndz wrz 13, 2015 10:35 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Miesiąc temu minął rok od zakupu BISa, pora podzielić się doświadczeniami...

Na początek pozytywy: przejeździłem w sumie prawie bezawaryjnie niecałe 2000km :)
W ten przebieg wliczają się dwie imprezy organizowane przez Classic Cars Łódź na których BIS zgodnie z przewidywaniami wzbudził spore zainteresowanie (dużo większe niż moje wcześniejsze W126...).

W tym czasie miałem jedną awarię: skończyły się biegi na skutek całkowitego oberwania się zawieszenia skrzyni. Sprawa o tyle upierdliwa że ok 2 miesięcy szukałem nowych poduszek - akurat w tym okresie były niedostępne we wszystkich znanych mi sklepach. Ostatecznie ściągnąłem po jednej sztuce z Tczewa i Rzeszowa!

Czynności serwisowe przez rok to:
- wymiana łożysk przód (w czasie jazdy z Tczewa bałem się że odpadną koła)
- przegląd hamulców
- wspomniana wcześniej wymiana poduszek (która niestety wyeliminowała problem z jedynką, ale tylko na 500km...)
- usunięcie wycieków płynu chłodzącego
- wymiana cieknącego czujnika ciśnienia oleju
- prostowanie felgi (kilka razy w czasie jazdy całkowicie traciłem powietrze - na szczęście życzliwi ludzie dawali mi znać że coś się dzieje...)

Dodatkowo z różnych powodów miałem przyjemność użytkować BISa prawie całą zimę (od świąt do końca marca) co przyspieszyło procesy gnilne i niestety obecnie auto stoi u lakiernika. Dodatkowo miesiąc temu podczas przeglądu okazało się że przewody hamulcowe domagają się wymiany...

Podsumowując: z BISem przeżyłem całkiem fajny rok. Zimą była niezła frajda zapewniona przez letnie kapcie i białe ulice. Dodatkowo przydał się w czasie gdy Jeep stał w warsztacie...

Minusem jest fakt że podczas oględzin niestety źle oceniłem stan blacharki... Dzisiaj aby był idealny wypadałoby go całego polakierować, ale na razie się na to nie zdecydowałem... Ograniczyłem się do opcji minimum, czyli ogarnięcie podłogi i progów.
Mam zamiar zaliczyć nim jeszcze 1-2 imprezy i wtedy zastanowić się co dalej (bardzo szybko nudzą mi się auta).

PS
W międzyczasie miałem też przyjemność posiadać zwykłego 126p z 1984r z przebiegiem niecałe 17000km. Miałem też okazję porównać jazdę tymi samochodami i ostatecznie zostałem z BISem. W tym zestawieniu maluch ze swoim głośnym wiatrakiem, prądnicą, "cyckiem" do spryskiwania szyby, statycznymi pasami, fotelami kończącymi się w połowie pleców, brakiem ogrzewania i innymi atrybutami starocia w przeciwieństwie do BISa zupełnie nie pasował do mojego codziennego użytkowania...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl