do zarejestrowania Szwedki podchodziłam cztery razy - urywałam się z pracy...
stary dowód i ubezpieczenie się skończyły, a ja nim jeździłam

jak się już dostałam do okienka, PANI URZĘDNICZKA stwierdziła, wykasowała stare numery z systemu a później stwierdziła, że stary właściciel nie zrzekł się ich no i nie może mi wydać nowego dokumentu ani tablic;
ponieważ WZIĘŁAM NUMEREK C ZAMIAST A, no i mnie nie może dalej obsłużyć!
numerków A juz nie wydawał komputer. Udałam sie do KIEROWNICZKI z prośba o dalszą obsługę na numerku C, ta z uporem maniaka powtarzała, że nie ma numerków!!! urzędniczka siedziała w okienku i jadła kanapke, kierowniczka tłumaczyła sie tym, że nie mogę być obsłużona, bo co ona powie ludziom, którzy czekają za mną!!!! a czas leciał sobie spokojnie - 40 min, juz nie wspomnę, że zanim dostałam się do okienka, to odczekałam 1,5 godziny!
byłam ugotowana, bo bez papierów i tablic a samochód pod UM. Kolejna Urzędniczka (znajoma znajomej) znając sytuację, wysłała mnie do Dyrektora. Nerwy juz miałam nieco nadszarpniete ale jeszcze trzymałam fason, rzucałam mięsem tylko pod nosem. Niestety PAN DYREKTOR również tłumaczył się brakiem numerków a moja pomyłka z numerkami była podobno celowa!!! prośby nie zadziałały, przedstawienie mojej beznadziejnej sytuacji również nie, ale dyro wysłał mnie do PANI W INFORMACJI (chyba jest ważniejsza od niego), która może stwierdzi, że jednak mnie przyjmą pod koniec dnia! miałam juz piane na ustach, oczywiście kolejne 0,5 godz minęło a PANI W OKIENKU DALEJ NIKOGO NIE OBSŁUŻYŁA, BO CZEKAŁA NA MNIE i decyzje dyrektora. Pani w informacji o godz 14 stwierdziła, że na dzisiaj nie ma numerków ale może mnie zapisać na 02.11.04 ( był 24.10.04), szlak mnie trafił na miejscu, nerwy mi puściły, więc powiedziałam DYREKTOROWI, żeby sobie te numerki w buty wsadził. Pani w okienku straciła ponad godzinę czekając na kretyńskie decyzje. Ludzie klęli pod nosem a ja byłam zagotowana.
No ale cóż było robić!!! - pół godziny później Maciek pojechał z kolegą do Pani Kierownik - (znajoma), i ta z usiechem na twarzy, bez problemów i numerków, nie informując ludzi czekających w kolejce - pozwoliła obsłużyć ich poza kolejnością!!!!!!!!! trwało to ok pół godziny
No i tak miło i przyjemnie

spedziłam około 5 godzin w UM w Szczecinie w ciągu około tygodnia
Na wymianę prawka umówiłam sie juz na konkretny dzień i godzinę (prawie się wyrobili, poslizg tylko 20 min) no i tera zpozostaje mi czekac na nie 1,5 miesiaca!
więc albo sie zapiszcie na konkretny dzien i godzinę albo miejcie dobre znajomości - bo inaczej będziecie odchodzili z kwitkiem
Co ciekawe, na ścianach wiszą dyplomy za: wzorowy system obsługi klienta!!!!!!!!!- o zgrozo!!!
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
nie wiem, co za cymbał to przyznawał!!