and6412 pisze:
Z tego co się orientuje to wtedy mamy do czyniena z wymijaniem, a nie wyprzedzaniem. Wyprzedzanie wiąże się ze zmianą pasa.
WeebShut pisze:
Przepis jak przepis obowiązuje nie tylko u nas, uważam, że jest bardzo dobry i np w Niemczech zdaje egzamin bez problemu
W dalszym ciągu nie widzę w nim nic genialnego, choć przyznam że jaki- taki wpływ na bezpieczeństwo ma.
WeebShut pisze:
Trzeba tylko mieć trochę kultury i nie ciągnąć się lewym pasem ( jak to cęsto robią kierowcy w Polsce ) tylko po wykonanym manewrze zjechać na prawy pas, wtedy nie będzie problemu.
I tu leży pies pogrzebany! do tego dochodzi fatalny stan tych prawych pasów - rozjechanych przez ciężarówki i mamy to co mamy czyli wyprzedzanie prawym pasem bo właściciel cudnego nowego plastika nie zjedzie przecież na prawo , mimo że na liczniku aż 60/h.