MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw sie 28, 2025 5:02 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt maja 24, 2005 9:30 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
1. Zakończenia remontu (zapowiedzianego w Karcie) nie zgłosiłem. Dlaczego? To proste, bo go jeszcze nie skończyłem [hehe] Może w przyszłym roku, może za dwa lata? [zlosnik] Jak Bóg da, a Partia pozwoli, czyli jak mi wystarczy pieniędzy.

2. Sprzedawać samochodu nie zamierzam, więc kwestią przerejestrowywania się nie interesowałem. Koszty zmian w Karcie oceniałbym na 10-15 zł (w znaczkach skarbowych) i ewentualnie ze 20 zł w czekoladkach.

3. Pozwolenie obowiązuje na wywóz/sprzedaż za granicę. Czy w obrębie kraju takie samo? Chyba nie. To będzie jak z domami i takimi tam, a tu mam słabe doświadczenie, bo jeszcze nie byłem właścicielem kamienicy/pałacu/zamku ;) Według mnie, trzeba będzie przejąć na siebie obowiązki właściciela zabytku, czyli podpisac jakiś stosowny papier, że się zapewnia, pamięta i :serce1x: :D :D :D

4. Wszelkie zmiany i naprawy, nawet dodanie czegoś oryginalnego, np. zagłówków z tyłu czy podłokietnika, podpadają teoretycznie pod konieczność zgłoszenia/uzyskania zgody, z która zresztą nie powinno być problemu, nie przy akcesoriach. Nie widzę natomiast żadnego problemu przy zamianie z nieoryginalnej części na oryginał, zwłaszcza w zakresie bajerów typu kierownica, radio etc.

5. And, światopogląd pracowników WOSOZ nie ma większego znaczenia. Do póki nie będzie prikazu "ścigać", to oni na prawdę maja co robić oraz z kim i o czym rozmawiać ;)

Ad. PK2

Też uważam, że przepisy są niebyt klarowne. Wydaje mi się jednak, że nie ma takiej ludzkiej siły, żeby zasolić karę za brak starań o taki zabytek, w układzie, gdy np. zwyczajnie nie ma się pieniędzy i już. Co innego umyślna dewastacja czy też ignorowanie potrzeb obiektu, w sytuacji ogólnej zamożności.

MB ma jedną zaletę, o której sam zresztą pisałeś - doskonały system dostawy części zamiennych. Znakiem tego ;) , jakoś się te auta uratuje, jeśli tylko wystarczy funduszy, a tu może być już różnie :roll:

Wspominane już kiedyś było, co jest największym dowcipem w Ustawie o ochronie zabytków, czy jak ją tam nazwali. Otóż, jest to zapis, że ochroną konserwatorską objęty jest każdy pojazd, który ukończył 25 lat. Moim zdaniem, do czasu (mało prawdopodobnego) uporządkowania bajzlu w tym kraju, jest to typowy przykład martwego prawa, już w kwestii samej ewidencji, o egzekwowaniu nawet nie myśląc.

Kasy na remonty nie ma i nie będzie, bo nie ma nawet na zabytki ze Średniowiecza, Jak ktoś ma naprawdę ciężkie znajomości i jakiś unikat - może, ale ni cholery w to nie wierzę.

Faktycznie samochód na żółtych nie powinien służyć do "codziennej" jazdy.
1. Jeździć powinien/musi, bo stanie też nie jest dobrym rozwiązaniem, chyba że wypędzlowany do bólu, na podnośnikach i regularnie przeganiany "w powietrzu".
2. Co to jest ta jazda codzienna? Na zakupy (tak!), do - za przeproszeniem - urzędu (tak, ale nie jak dla mnie :D ), do kina (?), na wycieczkę (??), na poprawę nastroju (?), ... ? Ja tam np. człowiek nerwowy jestem i mam ciężką pracę - nawet na Forum nie mam czasu zajrzeć, jak akurat coś przypadkiem piszę [hehe] - i stosuję jazdę, jako formę terapii zajęciowej, dla zdrowotności znaczy, swojej i innych, zwłaszcza innych :D

Patrząc na praktyki uprawiane w tym kraju, przez naszych światłych wadcuf oraz krewnych i znajomych Królika, to mam mało przyjemne wrażenie, że jak się zbierze odpowiednio liczna grupka, to walną nam dowolny zapis, nawet działający wstecz, bo takie też już bywały. Liczę natomiast, że za jakis moment wystarczająco wielu "kolegów od golfa" będzie miało takie autka - niezależnie od przyczyn - żeby nie popierali zbyt gwałtownych ruchów.



W sumie, to najbardziej boję się, że sporo mocnych i/lub trudnych w prowadzeniu samochodów trafi w ręce ludzi, którzy nie będą umieli nimi jeździć (pamiętam, jakie miałem początkowo trudności z dopasowaniem się do W107). Potem mały wypadek jeden czy drugi i nie daj Bóg akurat będzie za mało trupów na szpalty, to jakiś reprezentant szlachetnego fachu dziennikarskiego na pewno zrobi z tego temat, zwłaszcza jak mu rabacik dadzą w salonie.



P.S.
snowy pisze:
Człowiek czuje się jak mała samotna wyspa na oceanie totalnej bezmyślności przepisów, gdzieniegdzie zachaczająć o ciepłe prądy dezinformacji.

Zahaczając dodatkowo, jeśli to Twoje, to gratuluję twórczej adaptacji Hemingway'a. Obśmiałem się jak norka [ok]

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl