adi pisze:
TrickyKid pisze:
adi pisze:
Ja mam Nokie 3310
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Solidny sprzęt
A moje marzenie to Nokia 9210i lub wyższa (np 9500
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
)
adi, powiem Ci, że 9210i miałem, i jest to sprzęcior który nieco rozczarowuje - szybko wróciłem do 6310 [jeszcze wtedy bez "i"]. Klunkier wielki jak blok z siporexu, na necie nie polatasz za bardzo bo nie ma GPRSu, obsługa w trybie zamkniętym przegwizdana, no generalnie rzecz biorąc poza lansowaniem się po okolicy to nie widzę rozsądnego zastosowania dla tego sprzętu. 9300 i 9500 to co innego - na papierze wyglądają bardzo atrakcyjnie, być może przyjdzie mi zobaczyć jak to będzie w praniu...
Lubie duże telefony

A 9210i baaaardzo mi się podoba... chociażby ze względu na ekranik wewnętrzny
A z GPRSu i tak bym nie korzystal... nawet jakby miala... wiem jak to bylo z C100
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Też kiedyś byłem zajawiony na niego, ale powiem Ci, że mi przeszło, bo o kicha musi być.
Powiem Ci tak:
Od paru lat (ok 2) uzytkuję PDA głównie jako sprzęt pomagający mi w organizacji czasu (człowiek się tak przyzwyczaja, ze zapomina sie odlac, jak mu sie przypomnienie nie wyświetli

). W karzdym razie połączenie PDA + Kom. jest rewelacyjne, ale scalenie tego w jedną całość to pomyłka. Komórke biorę wszędzie, a PDA, tylko np. do szkoły, jak załatwiam różne rzeczy, ale nigdy nie noszę w wolnym czasie , bo to poprostu ogranicza wygodę. Musisz się martwić, że masz jakiś 1000zł w kieszeni itp. Ja noszę Motorolę V cośtam (taki stary grat za 80zł) i to jest dla mnie idealny telefon, średnio raz na 2 dni spada mi na glebę, mogę go zgubić, mogą mi go ukraść, trudno 80zł przeboleję, ale żebym, się musiał liczyć z paroma setkami to już nie
