MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob lip 12, 2025 10:22 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2389 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 115 16 17 18 19160 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw gru 13, 2007 9:56 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
Z porannej poczty od brata co się nudzi w pracy.

Czytac od poczatku do konca - nie czytac konca na poczatku !!!!!



Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś,
ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan,
Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i
mój Zdzisiek też zdrowi.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki som
jeszcze wolne miejsca.
Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, że
aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju
wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że trza
tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę rzeczy przed
śniadaniem wypolerować.
Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie
straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne,
nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka,
co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli,
słoniny, ani nawet zacierki na mliku!
Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo
mnie od tego Bochenek...) Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda
porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo
mięsa wcale nie tkną...
Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzo przynoszą do
mnie i jest dobrze.

Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie potrafiom. Bić
się też nie...
Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z
wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach
Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i
dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to
czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A
potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już
do niczego nie nadajo.
Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka
złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co go
to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z Rembowic koło
Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i
chyba z 72 kg...bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego jedzenia
przytyło..

A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze
odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co...
Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza
jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad, jak to u
nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek.
Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy
wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia bez
celowania!

Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z
początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po
placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka
Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku po
tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi
następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić.
Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.
Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie podejrzliwie,
ale mam już święty spokój.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko
przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.

Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )

Wasza córunia Marzenka

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 13, 2007 10:24 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lip 06, 2002 12:52 pm
Posty: 1226
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Panowie okazja do kupienia dom w Suwałkach za 38 000,-
Rok budowy: 2006
Powierzchnia: 105 m2
Dodatkowo 1 ha lasu + 2 ha pola z kartoflami
Do jeziora 100 m wspólna plaża z 3 sąsiadami
Dodatkowo sprzedający odda za darmo łódź motorową i łopatę do odśnieżania śniegu

12 sierpnia

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Suwałkach. Boże jak tu
pięknie! Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października

Suwałki są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły
kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!

11 listopada

Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może
chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń! Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

2 grudnia

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdra. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej! Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Suwałki!

12 grudnia

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie! Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę
dojazdową nie dojechałem do pracy.
Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam
w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuz za
rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia

Wesołych Pierdolonych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję!! Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to gówno.

27 grudnia

Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa,
z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał
pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego
gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy.
Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia

Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów
tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata! Pług śnieżny
ugrzązł w zaspie a ten bip przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!
Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozpierdoliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia

Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia
i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pierdolony jeleń i całkiem go
rozjebał. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja

Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał
od tej jebanej soli, którą posypują drogi...

18 maja

Przeprowadziłem się z powrotem do Poznania. Nie mogę sobie wyobrazić, jak
ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku może zamieszkać na jakimś zadupiu w Suwałkach

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 14, 2007 2:04 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 27, 2007 12:13 pm
Posty: 205
Lokalizacja: Bolesławiec
http://pl.youtube.com/watch?v=mo--nIqU_W4

_________________
www.arahnet.org - usługi i bezpieczeństwo IT
BMW E32 750iA '91 magia V12 8)
Ford Fiesta 1.3 [LPG] (do pracy)
Honda VT 1100 SHADOW
Ex: MB W123 300 d '79
Ex: BMW E32 735i '87
Ex: Honda VF 750 F


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 14, 2007 4:00 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 02, 2005 8:38 pm
Posty: 82
Lokalizacja: okolice Otwocka
http://www.smog.pl/wideo/14870/prawdziwy_wiejski_drift/

_________________
w210 e300d-elegance 1995r.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 14, 2007 10:48 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 19, 2004 9:12 am
Posty: 987
Numer GG: 5552450
Lokalizacja: Golczewo woj. Zachodniopomorskie
http://www.joemonster.org/filmy/6157/Prawdziwy-wiejski-drift

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 15, 2007 12:09 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 13, 2005 10:30 pm
Posty: 65
Lokalizacja: Łódź
zobacz jeden post wyzej :>


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 15, 2007 12:23 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 27, 2007 12:13 pm
Posty: 205
Lokalizacja: Bolesławiec
Mrozu pisze:
zobacz jeden post wyzej :>

chodziło o to że adresy na wrzute daje się bez kreski na końcu bo to nie folder, tylko trik mod-rewrite, żeby załapać kliknij pierw pierwszy, następnie drugi. 8)

_________________
www.arahnet.org - usługi i bezpieczeństwo IT

BMW E32 750iA '91 magia V12 8)

Ford Fiesta 1.3 [LPG] (do pracy)

Honda VT 1100 SHADOW

Ex: MB W123 300 d '79

Ex: BMW E32 735i '87

Ex: Honda VF 750 F


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 15, 2007 8:54 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lip 23, 2005 7:43 pm
Posty: 852
http://www.poboczem.pl/news/stary-a-jes ... ze,1025439


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 15, 2007 11:20 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
Omen pisze:
http://www.poboczem.pl/news/stary-a-jeszcze-moze,1025439


Nic w tym śmiesznego a poza tym totalnie bezmyślne bo robione w kilku ujęciach na publicznej drodze.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 21, 2007 8:13 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 8:11 am
Posty: 1204
Lokalizacja: Opole
achmed powraca

http://www.break.com/index/achmed-sings ... songs.html

_________________
L206D
C124 230CE
S210 320CDI


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 21, 2007 11:00 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 19, 2005 11:17 am
Posty: 356
Lokalizacja: Reda
Wesołych Świąt

http://www.carmex-kiss.de/index.php?mys ... 3745220483

_________________
- S210 300 TURBODIESEL '97 Avantgarde


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 21, 2007 2:13 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
http://www.joemonster.org/art/8384/Omeg ... ytaj-opisu

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 22, 2007 10:30 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 08, 2005 5:46 pm
Posty: 852
Lokalizacja: Lębork Żarnowska/k Łeby
W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale możeteż oznaczać męskiego członka).

- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta
Wszyscy mężczyźni wstali.

- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta
Wszystkie kobiety wstały.

- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy
Połowa kobiet wstała.

- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...

_________________
MB 123 220D 80r 6lat
MB 123 240D 82r 3lata
MB 124 200TD 88r kombi biały mułek


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 22, 2007 8:38 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 19, 2004 9:12 am
Posty: 987
Numer GG: 5552450
Lokalizacja: Golczewo woj. Zachodniopomorskie
Rzecz miała miejsce w słynnych już Kaczych Dołach pod Lublinem.
Jadący z cielakami kierowca TIR-a zauważył na jezdni stado idących gęsi, a nie chcąc w nie wjechać, wykonał nagły skręt i znalazł się w rowie.
Wszelkie próby wydostania się spełzły na niczym.
Szczęśliwym trafem, po kilkunastu minutach, przejeżdżał tamtędy na pastwisko po krowę znany Rychu.
Był to miejscowy pijaczek, który niezależnie od tego ile wypił, zawsze poruszał się swoim Komarem z lat 70-tych.
Nie inaczej było i tym razem.
Rychu po zatrzymaniu się podszedł chwiejnym krokiem do kierowcy i mówi:
- Odpalisz na nalewkę, to cię zaraz wyciągnę! Mam ze sobą powrozek!
- Pomożesz to ci nawet na normalną flaszkę dam!.. Ale jak?
Rychu zawiązał jeden koniec powrozu do przedniego haka TIR-a, a drugi do siodełka od Komara.
- Wskakuj do szoferki i ruszamy!
Sam usiadł na siodełku, postawił nogę na pedale i zaczął odpalać swojego potwora.
Kierowca ujrzał przed sobą kłęby ciemnego dymu, w którym zniknęła postać Rycha.
Po chwili, dodając gazu, poczuł jednak, że jego pojazd powoli posuwa się do przodu.
Jakież było jego zdziwienie, kiedy po kilku minutach stał ponownie wszystkimi kołami na utwardzonej nawierzchni.
- To jest, ku**a, niemożliwe! Chłopaki mi w życiu nie uwierzą jak im to opowiem!
W tym momencie podszedł Rychu czerwony jak pomidor i mówi:
- Trochę to trwało! Bo mi mieszanki brakło i musiałem pedałami pomagać w końcówce!

Morał:
Na ssaniu, każdy pojazd lepiej chodzi.
*******************
- A ty jesteś dziecko ślubne czy nieślubne?
- Tak pół na pół.
- ?!
- Ojciec żonaty, matka panna
***************
- Baśka, ku*wa, ty ,ku*wa, nawet, ku*wa, zupę, ku*wa, musisz, ku*wa, przesolić, ku*wa!
- Józuś, ja cię bardzo proszę, jakbyś tak opuścił co drugie słowo, o ile milej by było...
- Ku*wa, ku*wa, ku*wa, ku*wa, ku*wa, ku*wa!
* * * * *

- Nawet nie wiecie, jak ja ją kocham...nad życie...dla niej jestem gotów na każde poświęcenie.
- No, to gratulacje stary, ożeń się z nią!
- Zgłupiałeś ? Z gorzałą ??
* * * * *

Student Akademii Medycznej przychodzi do ojca:
- Tato, nie daję rady już na tej uczelni. To za trudne, to mnie przerasta. Rezygnuję.
- Jak chcesz, synu. Ja i dziadek zostajemy jeszcze na jeden semestr.
*************
Statek badawczy kolejny miesiąc tuła się po oceanie. Załoga po cichu zaczyna popijać z tęsknoty za lądem. Kapitan postanowił przerwać te bezeceństwa i zebrał całą załogę na pokładzie:
- W związku z zaobserwowanymi przypadkami pijaństwa na pokładzie, zobowiązuję wszystkich do wyrzucenia całych zapasów wódki do morza!
Na pokładzie zaległa grobowa cisza. I nagle gdzieś, z tylnych rzędów rozlega się radosny głos:
- Kapitan ma rację! To jest hańba! Bez dwóch zdań należy cały zapas alkoholu wyrzucić za burtę!
Załoga zaszokowana. Po chwili odzywa się bosman:
- Hej, wy tam z tylnych rzędów! Czy ktoś udzielił głosu nurkom?

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 23, 2007 11:43 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 16, 2003 10:16 pm
Posty: 974
Lokalizacja: pomiędzy Legnicą a Wrocławiem
Obrazek

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2389 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 115 16 17 18 19160 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl