A niech tam, tez cos napisze..
Nikt mnie nie zmusi do placenia 100% wartosci auta tylko dlatego, ze jest ono stare, i pechowo ma duzy silnik ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
[hehe]
To moj problem, zeby bylo sprawne, zadbane, ladne.. mimo tego, ze ma np. 25 lat. A zeby takie bylo, to wole te kase, ktora chca mi zabrac i ktora pojdzie w kibel, bo nikt na niej nie skorzysta - jak to widac na przykladzie wielu innych podatkow, przeznaczyc wlasnie na zakup takiego zadbanego auta.
Jesli ktos chce sobie kupic szrota za 100E, to i tak to zrobi.. ale to nie bede ja.
Problem z zalewem zlomu polega na tym, ze z jednej strony sa cwaniacy, ktorzy w ten sposob zwiekszaja swoje zyski, a z drugiej sa na takie zlomy nabywcy - bo tanio. Czyli problem polega na zmianie mentalnosci ludzi, np. w takim kierunku, zeby wyzej od ceny zakupu stawiali funkcjonalnosc, sprawnosc etc. auta - jesli chodzi o kupujacych. Zas jesli chodzi o sprzedajcych, tez jest wiele do zrobienia - bo sprzedaja ludziom towar, o ktorym wiedza ze jest zlomem, ze moze sie rozpasc przy lekkiej stluczce, itd. Jesli tego nie zrozumieja, to mozna im pomoc - zapewniajac czas na przemyslenia, wikt i opierunek.
Mozna ludziom pomoc, pilnujac porzadku w stacjach diagnostycznych - np. przez ich zamykanie.
Mozna im pomoc, zajmujac sie handlem uzywanymi czesciami.. w znacznej czesci kradzionymi.
Mozna im pomoc, zajmujac sie praca urzedow, ktore sa po to, zeby ludziom pomagac.. ale b. czesto tylko w teorii.
Mozna wymieniac bez konca.
Niestety, na wymienianiu sie konczy. Wladza wykonawcza i ustawodawcza ma wsio w dupie, nic nie bedzie zmieniac - bo przeciez prosciej zadekretowac cos, i juz - to wymaga tylko jednej kartki papieru, i ~230 (p)oslow w Sejmie.
Teraz nieco o teoriach ekonomicznych zapodawanych przez kol. Samsunga
1. Czlowiek jest nieobiektywny, bo zyje z handlu towarem, o ktorym jest mowa odnosnie w/w podatku; a propos: ciekawi mnie, czy zrobil sobie analize na okolicznosc takiej sytuacji: wprowadza podatek, wiec bedzie musial o tenze podniesc cene swojego towaru. A ze ma towar najwyzszej jakosci (strzelam
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
), czyli drogi (sadzac po cenach na Gieldzie), wiec bedzie on 2x drozszy. No i ciekaw jestem, kto to kupi
Bo ja osobiscie bede wolal kupic auto nawet i przebite*, ale z kasa wladowana w podniesienie jego wartosci, wypasu etc. niz grzecznie oddana zlodziejskiemu panstwu. Nota bene, w majestacie prawa etc. od 4 lat nie zaplacilem podatku, VATu tez nie - panstwo ma ze mnie tylko tyle, ile zedrze z etatu w budzetowce. I panstwo robi wszystko, zebym za nic nie zmienil tego stanu
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
[hehe] Acha: takich Kowalskich jest w PL wiecej, a przez wprowadzanie nowych podatkow bedzie ich jeszcze wiecej..
2. Chocbysmy kupowali wszystko co sie da nowe, to i tak dorobimy glownie obcy kapital (moze nie w 100%, ale w zdecydowanej wiekszosci). Zas z pobranych podatkow wiele korzysci nie bedzie, bo nie umiemy** (=wladza wykonawcza) umiejetnie zarzadzac kasa - co widac nawet ostatnio na przykladzie funduszy unijnych
3. Do dobrobytu w dzisiejszych czasach nie dojdziemy przez produkcje aut, bo ta jest coraz mniej dochodowa - tak jak produkcja np. komputerow domowych. Co innego, jesli mialaby to byc produkcja sprzetu specjalnego, czyli drogiego.
Ale do tego potrzeba tzw. know - how, ktorego nie mamy. Mielismy czesciowo go pozyskac, w ramach offsetu z USA i Finlandii - ale chyba nici z tego wyjda
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
(jak zwykle ktos czegos nie dopilnowal, albo nie pilnuje). Jesli nie mamy, to trzeba go stworzyc.. nie zawsze jest taka mozliwosc, ale dosc czesto i owszem - przykladem polski robot do operacji, dzialajacy, znacznie tanszy od amerykanskiego etc. Z perspektywa na sukces - bo coraz wiecej bedzie operacji zdalnych, albo i lokalnych ale wykonywanych za pomoca tego typu narzedzi. W PL zaden szpital takiego robota nie posiada, w Rumunii maja jeden co prawda, ale jest. A u nas nie ma chetnych na wylozenie kasy, ktora zwroci sie co prawda po kilku latach, ale z wielokrotnym zyskiem. A przy okazji bedziemy (=mozemy miec) mieli nowoczesna galaz przemyslu, zintegrowana z ciekawa i przyszlosciowa dziedzina nauki. Jesli nie damy ciala
4. Z powyzszego wynika, ze nalezy sie zajac tym, co sie dzieje w edukacji polskiej. I to pojmowanej calosciowo - od przedszkola. Bo mamy do zrobienia wiele zarowno z wiedza, jak i z duchem naszego spoleczenstwa. Nie bede pisal o szczegolach, wystarczy poczytac prase, poogladac telewizje.
A jak na razie, to jestesmy na rowni pochylej, i sie staczamy
![[chory]](./images/smilies/chory.gif)
[no]
To tyle.
* oczywiscie, sam kupie to auto za nasza zachodnia granica, i sam je 'zmodyfikuje'
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
[hehe]
** nie mam tu na mysli umiejetnosci zarzadzania kasa dla wlasnego dobra - te wladza opanowala do perfekcji
![[no]](./images/smilies/no.gif)