MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Dziś jadąc z dziewczyną z Chorzowa do Katowic, przy bardzo złych warunkach, wpadłem w poślizg.
Efekt...
Obróciło mnie, po czym wyrzuciło na bardzo wysoki krawężnik i zatrzymałem się 3 cm. od ściany..
Urwane koło z prawej strony, naruszony kielich, rozwalona przekładnia kierownicza...Jednym słowem uziemiłem się na najbliższe 2 tygodnie... Do tego coś w instalacji musiało pójść, bo nagle w aucie pojawiło się pełno duszące dymu, spalonej elektryki...Ehhh
Dziewczynie i mi nic się nie stało.

_________________
teraz służbowe
--------------------------------
w123 200D 1984 sprzedany
wersja taxi, ale nie na taxi:)
"Kość słonia"
--------------------------------
w123 240D 1979
ale już na częściach...

Kurna, zeszłej zimy formowicze się tak nie rozwalali , a przecież też zima dała popalić.
Łącze sie z tobą w cierpieniu i mam nadzieje ze zakonczyles powiekszanie sie i tak juz fatalnej statystyki tegorocznej na forum.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Najważniejsze że wam się nic nie stało!

_________________
S 124 E 28, 269/001 '95
"Gwiazda do czegoś zobowiązuje"

A oponki były dobre? Zimowe?

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Dębica Frigo Directional. Rok temu kupiłem...Ale czasem i zimówki nic nei dadzą. Poszedłem bokiem kontrowałem kierownicą i gazem, ale nic nie dało....

_________________
teraz służbowe

--------------------------------

w123 200D 1984 sprzedany

wersja taxi, ale nie na taxi:)

"Kość słonia"

--------------------------------

w123 240D 1979

ale już na częściach...

współczucie a gdzie walnąłeś

_________________
W 123 300D 82r R.I.P
w 123 280 E błękit metalic 80r
volvo 460 96 fajnie śmiga
koń jaki jest ...każdy widzi ,,,, silnik musi coś spalać:albo benzynke, albo olej , albo zawory...""

http://www.kolderki.org/kolderki/pages/ ... php?nr=275

Jadąc od Poczty głównej pod estakadą jest taki łuk. Dojeżdzasz nim do głównej drogi. Przy końcu jest stop i w prawo jak pojedziesz światła. Na tym łuku mnie wyrzuciło.

_________________
teraz służbowe

--------------------------------

w123 200D 1984 sprzedany

wersja taxi, ale nie na taxi:)

"Kość słonia"

--------------------------------

w123 240D 1979

ale już na częściach...

Niestety, są takie sytuacje w Mercedesach, że jak fest majtnie, to zamiast kontrować lepiej się dobrze czegoś złapać i prosić o łagodny wymiar kary...

_________________
123. W, S i C.

Fakt, jest taki moment, po przejsciu którego nie ma się już co wysilac, zeby wyprowdzić auto

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Ano,podonie było w tej sytuacji. Tylko krzyknąłem do dziewczyny żeby się zaparła o deske rozdzielczą i ...bum.

_________________
teraz służbowe

--------------------------------

w123 200D 1984 sprzedany

wersja taxi, ale nie na taxi:)

"Kość słonia"

--------------------------------

w123 240D 1979

ale już na częściach...

Wspolczuje problemu. Szczesie, ze te 3 centy zostaly.
Reszte sie naciagnie, polozy szpachle, podspawa, zaklei guma i bedzie OK...

Ja ( mam nadzieje) wyrobilem norme rozwalajac sluzbowa Berline. Zimowki nie daly rady w ulewie i ja nie spodziewalem sie, ze mozna sie tak wystraszyc tramwajki jak `poprzedzajacy mnie pojazd1 ))

PZDR

Ps. Szybkiego powrotu do zdrowia dla MB zycze.

_________________
Pozdrawiam Qzyn

s123 240TD - 6.X.82; Taigabeige Drobinka

http://www.nanoelektrody.pl

Dziekuje wam .
Nio już nie długo Maleństwo idzie na lawetke i do warsztatu, będzie dobrze, tylko, znowu po kieszeni pociągnie . Ale przy okazji zrobie pare rzeczy dodatkowych.
Pozdrawiam wszystkich.

_________________
teraz służbowe

--------------------------------

w123 200D 1984 sprzedany

wersja taxi, ale nie na taxi:)

"Kość słonia"

--------------------------------

w123 240D 1979

ale już na częściach...

Wiem, że chciałeś dobrze, ale rada żeby się zaprzeć rękami o deskę to nie jest nic dobrego. Moja znajoma jechała jako pasażerka i przed samym zderzeniem zaparła się o deskę rękami i przez to nie zadziałały pasy!
Połamała sobie żebra
Wiem, że poślizg to trochę coś innego niż zderzenie z samochodem,
ale wolę poinformować, że i tak może być...

Życzę MB szybkiego powrotu do zdrowia

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81

Trochę dziwnie. O co sobie te żebra połamała? O deskę? Czy pasy zaskoczyły dopiero, jak już jej tułów miał niezłą prędkość?

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Oczywiście współczuję. I tak zdrowie najważniejsze.\

Czasami nawet rozwaga + najlepsze opony nie pomogą. Co zrobić.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM