MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

fiskus dobiera sie do uzytkownikow allegro
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=11013
Strona 1 z 2

Autor:  laudan [ pt mar 11, 2005 4:23 am ]
Tytuł:  fiskus dobiera sie do uzytkownikow allegro

...

http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,2595615.html

Autor:  Wika [ pt mar 11, 2005 8:38 am ]
Tytuł: 

Więc część osób ze sprzeających wyniesie się np. na ebay'a .

Autor:  Futrzak [ pt mar 11, 2005 9:00 am ]
Tytuł: 

Allegro to jedyny wolny rynek w tym kraju. Nie musisz miec działalnosci gospodarczej żeby sprzedawać jak sklep. Jak za bardzo przycisna to tak jak bylo napisane ludzie przeniosa sie na inne aukcje. Tak jak firmy rejestrowane w rajach podatkowych albo statki tanich bander.
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  Sebian [ pt mar 11, 2005 11:01 am ]
Tytuł: 

Futrzak pisze:
Allegro to jedyny wolny rynek w tym kraju. Nie musisz miec działalnosci gospodarczej żeby sprzedawać jak sklep. Jak za bardzo przycisna to tak jak bylo napisane ludzie przeniosa sie na inne aukcje. Tak jak firmy rejestrowane w rajach podatkowych albo statki tanich bander.
Pozdrawiam
Futrzak


Zastawia mnie fakt przekazywania fiskusowi przez Allegro danych osobowych, tzn. na jakiej podstawie je udostępniają? Poza tym chyba wolno mi sprzedawać osobiste używane rzeczy i fiskusa nie powinno to interesować. Najśmieszniejsze jest to, że jak kupię w sklepie jakiś sprzęt, to nikt się tym nie interesuje, a jako osoba fizyczna nie mogę go sobie nigdzie w jakiejś części odliczyć od podatku itp. Ale gdybym po roku chciał to komuś odsprzedać jako rzecz używaną, to mam jeszcze odprowadzić od tego podatek? To jest chore. Piszą, że w sumie zabierają się za podejrzanych hurtowników, ale różnie bywa. Jestem ciekawy, jak wobec takiego stanu rzeczy wygląda sprawa popularnych pchlich targów czy giełd staroci? Przecież niczym się nie różnią od Allegro. Podobno jutro jest dzień otwarty w urzędach skarbowych - może warto się przejść i dowiedzieć się o to i owo? Ciekawe, kiedy ruszy ebay.pl, a jesli ruszy, to mam nadzieję, że wszystko będzie się odbywało poza granicami naszego kraju, co by urzędasom jakieś głupoty nie przychodziły do zakutych łbów.

Autor:  agaj666 [ pt mar 11, 2005 11:35 am ]
Tytuł: 

Mysle ze kolega Sebian troche sie myli.Nie chodzi o sprzedawanie POJEDYNCZYCH ,niepotrzebnych , uzywanych rzeczy ale o SKLEPY internetowe, bo o takich mowa.To normalna dzialalnosc i jako taka powinna byc opodatkowana.Jak kupujesz w sklepie "ziemskim" to nie placisz podatku osobno , bo sklep prowadzi dzialalnosc i odprowadza podatki.Podatek i tak placisz , bo jest wliczony w cene towaru.Watpie zeby sie czepiali takich jak ja i wielu innych, drobnych sprzedawczykow ale tak do konca nie wiadomo co im do tych pustych główek wleci.Dane zapewne beda udostepniali jak bedzie sie jakies postepowanie karno-skarbowe toczylo.Na razie chyba nie zdradzili nikogo.
Jezeli ktos ma zarejestrowana dzialalnosc to tak czy inaczej placi podatek a jak nie to jest w "szarej strefie" co jak wiadomo wiąże się ze sporymi dochodami i proporcjonalnym do nich ry(dz)zykiem.
Myśle z ebay.pl nic tu nie zmieni skoro handluja na nim podmioty( jak to pieknie brzmi) zarejestrowane w Polsce.Co innego podmiot zarejestrowany w raju podatkowym.Gdzie masz siedzibę firmy tam twoj RAJ........i tam obdzierają cię( i mię)ze skóry.
Jak masz półroczny tv lcd 28" to go chętnie od ciebie odkupie;)
Tez nie lubie US.... [sciecie] [wisielec]

Autor:  Sebian [ pt mar 11, 2005 11:49 am ]
Tytuł: 

agaj666 pisze:
Mysle ze kolega Sebian troche sie myli.Nie chodzi o sprzedawanie POJEDYNCZYCH ,niepotrzebnych , uzywanych rzeczy ale o SKLEPY internetowe, bo o takich mowa.To normalna dzialalnosc i jako taka powinna byc opodatkowana.Jak kupujesz w sklepie "ziemskim" to nie placisz podatku osobno , bo sklep prowadzi dzialalnosc i odprowadza podatki.Podatek i tak placisz , bo jest wliczony w cene towaru.Watpie zeby sie czepiali takich jak ja i wielu innych, drobnych sprzedawczykow ale tak do konca nie wiadomo co im do tych pustych główek wleci.Dane zapewne beda udostepniali jak bedzie sie jakies postepowanie karno-skarbowe toczylo.Na razie chyba nie zdradzili nikogo.
Jezeli ktos ma zarejestrowana dzialalnosc to tak czy inaczej placi podatek a jak nie to jest w "szarej strefie" co jak wiadomo wiąże się ze sporymi dochodami i proporcjonalnym do nich ry(dz)zykiem.
Jak masz półroczny tv lcd 28" to go chętnie od ciebie odkupie;)
Tez nie lubie US.... [sciecie] [wisielec]


Myślę, że wiem, o czym piszę. Oczywiscie Ty też masz rację. Jeśli chodzi o nas, czyli tych, którzy sporadycznie coś sprzedają, to faktycznie powinien być spokój, ale i tak nie podoba mi się hasło "podatek od czynności cywilno-prawnych" przy transakcjach powyżej 1000zł. Teoretycznie jeśli kupisz sobie plazmę za 60 tys. zł, a po roku sprzedasz ją komuś jako używaną za 30 tys. zł, to powinieneś odprowadzić ww. podatek, co jest chore. Na dodatek powinieneś trzymać dowody zakupu, żeby udowodnić, że nie zyskałeś na tym nic (w kwestii podatku dochodowego).

Natomiast zgadzam się, że podejrzanymi z punktu widzienia US mogą być Ci wszyscy, co handlują tonami radyjek "wątpliwego" pochodzenia. Co do firm sprzedających na Allegro, to nie chce mi się wierzyć, żeby nie wykazali dochodów z aukcji w swojej księgowości. Właśnie przymierzam się do sprzedaży towarów EV i do każdego będzie wystawiona faktura, zatem śpię spokojnie.

Autor:  agaj666 [ pt mar 11, 2005 11:57 am ]
Tytuł: 

I wlasnie o to chodzi.Ty spisz spokojnie, ja tez i wielu innych tez,a polowanie z nagonka jest na szara strefe.Tylko ze moze sie zaczac polowanie na czarownice i wtedy nie wiadomo jak sie pot(u)oczy koło fortuny........W kraju gdzie prawo dziala wstecz wszystko jest mozliwe,niestety.A swoja droga nie wiedzialem ze tv jest traktowany jak samochod.Umowy,oplaty itd....Chociaz z drugiej strony taki tv jest czesto wiecej wart niz samochod wiec dlaczego go traktowac inaczej?Jest to mienie znacznej wartosci jakby nie patrzec.

Autor:  krzstian [ pt mar 11, 2005 2:21 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie US czy lepiej UKS to zwykli złodzieje potrafią zrujnować człowiekowi życie , który prowadzi legalnie firmę i odprowadza drakońskie podatki do dziurawego systemu! Jeżeli jest jakaś możliwość powszechnego wykorzystania szarej strefy to trzeba to robić dla dobra sprzedawców jak i zwykłych konsumentów każdy na tym korzysta a kanalie dostają mniej pieniędzy które mogą rozkraść a resztki rozdać! :evil: A co do drzwi otwartych to już wogóle paranoja ponoć nawet jakieś programy w szkołach podstawowych [sciecie]

Autor:  kubol [ pt mar 11, 2005 4:15 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
...ale i tak nie podoba mi się hasło "podatek od czynności cywilno-prawnych" przy transakcjach powyżej 1000zł. Teoretycznie jeśli kupisz sobie plazmę za 60 tys. zł, a po roku sprzedasz ją komuś jako używaną za 30 tys. zł, to powinieneś odprowadzić ww. podatek, co jest chore. ...


PCC, czyli podatek od czynności cywilnoprawnych może odprowadzić zarówno sprzedający jak i kupujący (zaznacza się to na druku urzedowym), zależy to od ustaleń pomiędzy nimi. W branży motoryzacyjnej przyjęło się (nie wiem jak w innych), że podatek uiszcza kupujący.

Autor:  krzstian [ pt mar 11, 2005 4:22 pm ]
Tytuł: 

teraz to już do końca im odbiło konkurs na hasło reklamujące US wybrane propozycje:

1.Płacz lecz płać bo cię stać.
2.Oddaj kasę fiskusowi, zamiast córce czy synowi.
3.Budżet twej forsy potrzebuje - te parę procent cię nie zrujnuje.
4.Od rana do nocy całe życie haruj, a potem większość budżetowi daruj.
http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=76&aid=1193&PHPSESSID=4bd49e1f26c027fa76473d9974575591

Autor:  TrickyKid [ pt mar 11, 2005 7:07 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Zastawia mnie fakt przekazywania fiskusowi przez Allegro danych osobowych, tzn. na jakiej podstawie je udostępniają? Poza tym chyba wolno mi sprzedawać osobiste używane rzeczy i fiskusa nie powinno to interesować. Najśmieszniejsze jest to, że jak kupię w sklepie jakiś sprzęt, to nikt się tym nie interesuje, a jako osoba fizyczna nie mogę go sobie nigdzie w jakiejś części odliczyć od podatku itp.


Prawo jakie jest, takie jest, i właśnie tak smutno to wygląda. Jednakże uściślić trzeba kilka rzeczy. Przy każdym zakupie powyżej 1000zł, jeśli sprzedającym jest osoba prywatna, trzeba wypełnic PCC1 i zapłacić 2%. Tak jak przy kupnie auta, ten obowiązek podatkowy spada na kupującego, z Allegrowego doświadczenia wiem, że większość ludzi na to leje. Ja sam raz olałem tę imprezę, kupując na Allegro za ponad 1000zł Nokię 9210, płatność miała być dokonana za zaliczeniem, ale sprzęt nigdy do mnie nie dotarł, bo przykleił się komuś do ręki na poczcie. Nie miałem więc żadnego zamiaru płacić podatku od czegoś czego nie dostałem, były to czasy gdy Allegro nie pobierało opłat, więc nikt nie odzywkiwał prowizji, więc w danych Allegro transakcja figuruje jako dokonana, a ja powiedziałem sobie, że już nigdy nic takj drogiego za pośrednictwem tego serwisu i poczty kupować nie będę. Z drugiej strony, sprzedałem na Allegro kilka [używanych] rzeczy które kosztowały ponad 1000zł, i żaden z kupujących nie zapytał mnie o żadne dodatkowe dane personalne które są potrzebne do wypełnienia PCC1. Wniosek jeden - jest wiele osób które US może za to chwycić.
Druga sprawa, to podatek od rzeczy używanych mniej niż 6 miesięcy. Jeśli US udowodni, że te rzeczy zostały sprzedane z zyskiem [czyli kupione taniej niż sprzedane], a łączny osobisty dochód roczny danej osoby wyjechał poza bodajże 2850zł, to jest za co deliwkenta chwycić [vat + pit + czasem cło].
Trzecia sprawa - niezarejestrowana działalność gospodarcza, czyli ciągła i zorganizowana działalność handlowa. Jeśli ktoś sprzedaje na okrągło rzeczy które trzymają się jednego profilu działalności, np cały czas elektronika, albo na okrągło wystawione kilkanaście antyków, to podpada to pod poprzednie wykroczenie + niezarejestrowana działalność.

Dopełnieniem obrazu jest to, że allegrowiczów jest ponad 2,5 miliona, większość z nich nigdy przez serwis nie była identyfikowana za pośrednicwem PESELu [potrzebny jest tylko do PayU], spora część kont jest zarejestrowana na częściowo lub całkowicie nieprawdziwe dane, większość urzędników skarbowych dopiero jest przyuczana do obsługi internetu, urzędnicy mają premie pieniężne za każdego ukaranego pacjenta, a sprawy karno-skarbowe nie mające charakteru kryminalnego przedawniają się po 3 latach.

Z ostatnich wypowiedzi pracownika Allegro wynika, że w słowa rzecznika Allegro wkradła się nieścisłość - oprócz danych osobowych podają US również wykaz transakcji, jeśli US o to poprosi. Natomiast tajemnica bankowa chroni klienta banku dopóki przeciwko niemu nie toczy się postępowanie śledcze. Jeśli dany organ nie może zidentyfikować jednoznacznie [poprzez PESEL] osoby podejrzanej, to do tego momentu śledztwo toczy się jedynie "w sprawie" a nie "przeciwko komuś". Dopóki śledztwo nie toczy się przeciwko komuś, dopóty bank nie ma obowiązku ujawniania danych n/t swojego klienta. To akurat przerobił z bardzo bliska mój kolega, tracąc na tym kruczku możliwość odzyskania pieniędzy które ktoś od niego wyłudził za pośrednictwem włamu do Allegro i przelewu bankowego.

Autor:  Wika [ pt mar 11, 2005 7:20 pm ]
Tytuł: 

PCC1 może zapłacić kupujący ALBO sprzedający ,w zależności jak strony uzgodnią .

Autor:  TrickyKid [ pt mar 11, 2005 7:22 pm ]
Tytuł: 

Wika pisze:
PCC1 może zapłacić kupujący ALBO sprzedający ,w zależności jak strony uzgodnią .


Z tego co pamiętam jest zapis prawny o tym, że domyślnie ten obowiązek spada na kupującego, choć prawo dopuszcza również inne rozwiązanie.

Autor:  Wika [ pt mar 11, 2005 7:45 pm ]
Tytuł: 

Zgadzam się z tobą , że prawo jest u nas fatalne .
Do US trzeba odprowadzić podatek VAT od faktury nawet jeśli kontrahent jej nie zapłacił . To jest chore .

Autor:  agaj666 [ pt mar 11, 2005 7:57 pm ]
Tytuł: 

"Do US trzeba odprowadzić podatek VAT od faktury nawet jeśli kontrahent jej nie zapłacił . To jest chore ."
Podobno juz nie. Nasi jasnie oswieceni p-osłowie juz to zmienili.Na Onecie cos o tym pisza.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/