MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Pomozcie lamerowi https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=1124 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Gość [ pn sie 26, 2002 9:44 am ] |
Tytuł: | Pomozcie lamerowi |
Witam, od dluzszego czasu marzy mi sie mercedes ale szczerze mowiac troche boje sie inwestowac w tak wiekowy sprzet. W kregu moich zainteresowan jest 123, 123C i 126. Jednak 123 natomiast rzadko widuje w dobrym stanie, a jak juz znajde to za takie pieniadze, ze wole troche dolozyc i kupic 126. I tu powstaja moje watpliwosci na ile to auto jest awaryjne? Wiem, ze przy tych rocznikach (79-84) wiele zalezy od tego jak bylo eksploatowane ale interesuje mnie "srednia". A jak jest z dostepnoscia czesci? Znajomy ma 123 i wiekszosc czego potrzebuje znajduje bez problemu, chociaz gdy siadla mu elektryka czesci szukal ok 2 tyg. Poza tym mam male pojecie o tym co w silniku piszczy, wiec z kazdym duperelem prawdopodobnie bede jechal do mechanika (przynajmniej na poczatku). Jednak 126 podoba mi sie jak malo ktore auto i cos mnie do niego ciagnie. No i przyznam sie od razu, ze jesli kupilbym benzyne to raczej ja zagazuje (o ja niegodny) choc wolalbym diesla. Czy moze dla tegiego lamy lepsza bylaby jakas 190? Mozecie mi cos doradzic? |
Autor: | remi [ pn sie 26, 2002 11:54 am ] |
Tytuł: | |
witam, witam 126 to naprawdę BARDZO ładne auta, ale 20-letnie moze być tak samo wypracowane lub nawet bardziej niż 123. Wydaje mi się , że z częściami może być problem. 126 w pierwszej serii miały trochę słabe zabezpieczenie antykorozyjne co ujawnia się po latach. za 5-8k PLN kupisz beczkę w stanie poprawnym, ze 126 to może być problem. Auto potrzebujesz do codziennej eksploatacji, niedzielnych wyjazdów za miasto, w celu pokazania się przed kolegami? Kupic auto to nie sztuka - trzeba je jeszcze utrzymać!!! pozdr i owocnego poszukiwania |
Autor: | Sebian [ pn sie 26, 2002 1:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Pomozcie lamerowi |
Cześć! Słusznie celujesz. Jak na poczatek polecam raczej W123 z mocnym silnikiem diesla. 300D to jest to. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz do 10kzł cos w doskonałym stanie. W126 i W123C to smaczne kąski, ale nie warto ich zagazowywać. Uważam, że jak kogoś nie jest stać na utrzymanie MB (paliwo, amortyzacja), to nie powinien go wcale kupować. Sorry, za szczerość:) W123C nie powinien Ci przy spokojnej jeździe dużo spalic, więc moze nad tym modelem pomyslisz? Jakieś 230E? |
Autor: | Idzik [ ndz wrz 08, 2002 4:35 pm ] |
Tytuł: | |
Podzielam zdanie Sebiana - jeśli nie stać Cię na paliwo to nie kupuj benzyniaka (nie zważając na opinię niektórych zadowolonych użytkowników LPG - szkoda autka, lepiej zachować go w oryginale i dobrym stanie). Sebian napisał, że przy spokojnej jeżdzie 230 nie spali dużo, racja ale i tak wyjdzie powyżej 10-11 l w mieście ( A tak na marginesie, nie za bardzo da się jechać 230E lub 280E spokojnie ![]() ![]() ![]() PS. Może W123 300CD (Mi to chodziło po głowie przez jakiś czas)??? Ale ostatnio najbliższe do kupienia widziałem w Pradze ( tej w Czechach), może już go. niestety, zalało ??? ![]() Ja również na początku miałem ogromne obawy przed zakupem staruszka, ale teraz nie żałuję !!! (Nwet się nieśmiało rozglądam za jeszcze starszym - ah ta 114 Coupe...) ![]() ![]() |
Autor: | AniaiBartek [ ndz wrz 08, 2002 7:31 pm ] |
Tytuł: | |
Nie daj się skusić na te nowości. Kup 114/115. Nie zawiedziesz się. Te auta naprawdę są wierne, trzeba tylko codziennie z nimi mile pogawędzić i nic więcej. Niedawno kupilismy 190. Nie jesteśmy zbytnio zadowoleni. To już nie ta solidność wykonania i jakość materiałów. Mercedeski są jak wino: IM STARSZE TYM LEPSZE!!! |
Autor: | Kowal [ ndz wrz 08, 2002 9:50 pm ] |
Tytuł: | |
Witam ![]() Ja bym Cię namawiał raczej na 190 (W201). Dla laika jest to auto po pierwsze nowsze (większa szansa na zakup czegoś dobrego pod względem technicznym), po drugie nawet 200D jakoś jeździ (w odróżnieniu od W123 200D które jest toczydłem (ale dużym i przyjemnym ![]() Co do gazu LPG to jeżeli faktycznie nie znasz się na mechanice to nie zakładaj do żadnego Mietka gazu!!!! To jest dobra rada a nie jakieś wymysły anty-gazownika. Ja sam jeżdżę na gazie ale ile się na początku namajsterkowałem to moje a poza tym częstsza wymiana oleju, filtrów itp. itd. Co w Twoim przypadku wiązać się będzie z częstymi wydatkami u mechanika. Pamiętaj jeszcze o jednym stary Mercedes NIE jest samochodem którym się jeździ bez zaglądania pod maskę i dbania o stan techniczny!!!! Tu powinno się sprawdzać często stan oleju, płynów itd. Może być tak, że przez długi czas wszystko będzie w normie aż tu z dnia na dzień jakaś niespodzianka ![]() Ale ja i tak nie zamienił bym mojego Mietka na żaden inny samochód ![]() |
Autor: | Ocet [ pn wrz 09, 2002 9:20 am ] |
Tytuł: | |
W201? Mozna, ale po co. Wiele sie w tym samochodzie nie nauczysz, chyba ze gdzie sa jakies sklepiki. Przyjemnosc z jazdy? To moze taniej Ford Sierra? No dobra bez zlosliwosci - Mesie nowsze niz beczka to pojazdy w ktorych mocno zmienil sie komfort jazdy (wyj. 126), podzespoly sa bardziej wydumane (nie znaczy lepsze) i generalnie zaczela wkraczac filozofia: Firma ma zaczac zarabiac na serwisach. Ta filozofi dala na przyklad nie rozbieralnosc niektorych podzespolow, nie naprawialnosc, itd. |
Autor: | Wika [ pn wrz 09, 2002 11:11 am ] |
Tytuł: | |
Niestety nie mogę się z tobą zgodzić . Moim zdaniem W 124, to ostatni prawdziwy mercedes . Nie dlatego , że akurat takim jeżdże . Mogłem kupić okulara ale słyszałem bardzo wiele negatywnych opini na temat tego modelu . 124 jest już troche plastykowy ale jednak długo nad nim pracowano i ma też w sobie coś . Sam wygląd autka jest piękny a takim komforcie jazdy jak w tym modelu wiele współczesnych aut może tylko pomarzyć . Szkoda , że na przewijającym się u góry napisie brak jest 124 , bo przecież samochód ten również nie jest już produkowany . Pozdrowionka |
Autor: | Sebian [ pn wrz 09, 2002 12:34 pm ] |
Tytuł: | |
Wika pisze: Niestety nie mogę się z tobą zgodzić . Moim zdaniem W 124, to ostatni prawdziwy mercedes .
Nie dlatego , że akurat takim jeżdże . Mogłem kupić okulara ale słyszałem bardzo wiele negatywnych opini na temat tego modelu . 124 jest już troche plastykowy ale jednak długo nad nim pracowano i ma też w sobie coś . Sam wygląd autka jest piękny a takim komforcie jazdy jak w tym modelu wiele współczesnych aut może tylko pomarzyć . Szkoda , że na przewijającym się u góry napisie brak jest 124 , bo przecież samochód ten również nie jest już produkowany . Pozdrowionka Ja Ci dam plastykowy!!! Chyba, że ten z drugiej serii bis ![]() Powiedzmy sobie szczerze - pojawienie się modelu W124 nieźle namieszało na rynku aut luksusowych. Bardzo dużo nowych technologii, od linii, przez zawieszenie po silnik. Jedyne, co może drażnić, to drewno a la środkowy Gierek. |
Autor: | Ocet [ pn wrz 09, 2002 12:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ja tylko pamietam, ze jak swega czasu bylem taka wozony, to mi jakos twardo bylo. Moze z przodu jest inaczej, ale u mnie i z tylu jest miekko... A co do linni nadwozia - zeczywiscie jest "inna" |
Autor: | Wika [ pn wrz 09, 2002 8:58 pm ] |
Tytuł: | |
No i reflektory ma jeszcze szklane . To również zaleta . |
Autor: | szdowk [ czw wrz 12, 2002 10:59 am ] |
Tytuł: | Re: Pomozcie lamerowi |
Hello To ja tez dorzuce swoje 3 grosze ;-) 126 jest samochodem o klase "wyzszym" i nowszym od 123. Jezeli wystepuja w handlu egzemlarze 126 w cenie dobrego 123, to ma to swoja przyczyne. Z regoly jest to... zarzniety silnik (w wypadku 280, najczesciej gazem ;-)) ). Czasem takie silniki przed sprzedaza auta sa zastepowane jakimkolwiek innym silnikiem (czasem tylko w niewiele llepszym stanie), do ktorego montuje sie lub nie ta sama instalacje gazowa, aby klient myslal ze wszystko jest ok. Pozatym, w 20 letnim 126 tez sypia sie lozyska i inne mechaniczne podzespoly... Mozna zalozyc, ze w dobrym 123 (uczciwie naprawianym i sprzedawanym ;-) ) wszystko powinno byc juz powymieniane na nowe. |
Autor: | Adaś [ czw wrz 12, 2002 2:54 pm ] |
Tytuł: | |
witam! jak słusznie Szdowk zauważył 126 to auta klasy luksusowej, a takowe zazwyczaj użytkowane są w Niemczech (bo stamtąd 99,9% egzemplarzy pochodzi) przez firmy jako np. auta służbowe. Czyli że są eksploatowane dużo, intensywnie i osiągane przebiegi znacznie odbiegają od aut cywilnych. Po przyjeździe nad Wisłę mają nakręcone parę setek na liczniku i ich stan techniczny może pozostawiać wiele do życzenia. Osobiście sam zrezygnowałem z zakupu 126 gdyż: 1. nie chciałem tkwić 3x w tygodniu w komorze silnika regulując nieregulowalny gaz 2. ceny części zamiennych oraz innych elementów wyższe niż w przypadku 123 3. koszt remontu np. v8 380SE może zruinować każdego. Więc, osobom o mniej zasobnym portfelu polecam W123 z silnikami 240D lub 300D z roczników 82-84. Pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |