Hej
Wróciłem własnie wczoraj z Ukrainy i właśnie mam zamiar (czy tego chcecie czy nie

) podzielić się z wami spostrzezeniami
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
:
-Pierwsze co rzuca się w oczy, to ogromne zatrzęsienie starych mercedesów. Słyszałem że jak tam się chce robić interesy, to trzeba mieć Merca, nieważne jakiego. Niestety większość do całkowite padliny i chyba już w nich więcej wołgi niż MB
-Następna sprawa, to taka, ze nie ma aut średniej klasy. Większość to albo ichniejsze auta (np Łady, ale o tym później), albo jakiś totalny szrot, albo super odstawione Lexusy, BMW(nic ponizej 5 nie widziałem

i MB.
-Inna sprawa to zdziwił mnie stan np. Ład (nie znam modelu, ale typowy kanciak którego mozna spotkać w PL), super stan chromów i lakieru i bylem pod wrazeniem, az zzaczałem sie nad tym zastanawiać i wymyslilem: Te auta nadal sa produkowane

, bardzo mnie to zdziwilio, bo w PL z tego co widzialem te modele to byly w kiepskim stanie.
-Do tego po paru dniach oglądania non stop w każdej z mozliwych wersji nowej Wołgi człowieka przestaje razić jej brzydota
-Jeszcze parę słów o drogach: JUŻ NIGDY ZŁEGO SŁOWA O POLSKICH DZIURACH NIE POWIEM. Jak wracaliśmy to po przekroczeniu granicy wrazenie bylo takie jak po przejechaniu tej "płytowej autostrady" do granicy z DE a potem wjazd niemiecką autostradę.
- Benzyna kosztuje jakieś 2.75 hrywny * 3/4 = 2,0625zł. Żyć nie umierać
- Zresztą po co im samochody skoro bdb. wódka kosztuje 8zł
mam jedno fajne zdjęcie (niestety z telefonu) chyba z pierwszą wołgą (w super stanie), na tle ardzo ładnego budynku

, jak przegram na PC to wrzuce
Pozdrawiam i polecam wycieczkę bo warto, ludzi niesamowicie (i nie chodzi mi o tych z kałachami

) mili a kraj bardzo ciekawy
