Wczoraj wracając z imprezy (bez % we krwi!) jakaś ździra wyprzedając mnie Toyotą Yaris pomimo tego że droga była szeroka ruchu brak a ja jeszcze troche jej zjechałem widząc Wjeski tjunig w lusterku zbliżający się ze znaczną predkością , niewiem czy chciała mnie zepchnąć na chodnik a może była pijana ale kończąc manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu uderzyła mnie w przedni błotnik i nawet się niezatrzymała tylko przyspieszyła

na policję czekałem z dobre o,5 h i w między czasie śmigneła jeszcze raz kołomnie a ja niemogłem nic zrobić bo pościgi uliczne sobie odpuściłem

Czy orjętujecie się jak wygląda teraz cała procedura , samochód mamy ma AC ale wolałbym z niego nie korzystać było puźno i urocza pani Policjantka powiedziała że o tej porze nie mogą już działać i dopiero w poniedziałek mam się skontaktować , bo sądząc po zachowaniu ta @$%#$^#$^ może sobie zawsze wyklepać swoją tajotę i jutro pali franka i wyprzeć się
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)