MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Prośba o opinie nt japońskiego wynalazku...
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=12091
Strona 1 z 4

Autor:  Idzik [ ndz maja 08, 2005 8:18 pm ]
Tytuł:  Prośba o opinie nt japońskiego wynalazku...

...Hondą Accord zwanego... Chodzi mi tu dokładnie o model z 1999 roku (przedostatnia wersja Accorda)... Słyszałem o tym aucie w sumie dość mało opinii, ale prawie wszystkie były bardzo pozytywne... Czy Ktoś z Was miał do czynienia z tym autem i mógłby podzielić sie swoim zdaniem ??

Autor:  Samsung1 [ ndz maja 08, 2005 10:11 pm ]
Tytuł: 

Wg mojej wiedzy są to bardzo dobre samochody. Jeździłem kilka razy taką (wersja USA) z autmatyczną skrzynią i tempomatem + troszkę dłuższa karoseria - w dosyć długie trasy (2-3 tyś km). Sprawowała się bez zarzutu.
Jedynym minusem są dosyć drogie oryginalne cześci zamienne.

pozdrawiam - S1

Autor:  and6412 [ ndz maja 08, 2005 10:16 pm ]
Tytuł: 

Znajomy jeżdzi, chwali sobie, wygodne, żwawe, kompletnie bezduszy ;-)
Ale generalnie jak na plastika to fajne.
Ma od jakiegoś roku i wtym czasie poleciało mu sprzęglo i cewka bodajże. Także nie jakoś super bezawaryjne.

Acha jeszcze jedno, auto całe życie bylo jezdzone w DE i rudy pojawia się w różnych dziwnych miejscach (np. na masce kolo znaczka ;-) ), auto nie bylo bite itp. bo kupil od znajomego z niemiec.
Inna sprawa ze kupil za fajne pieniadze.

Autor:  Idzik [ wt maja 10, 2005 12:11 am ]
Tytuł: 

Tak coby uściślić chodzi mi o ten dokładnie model (ale nie egzemplarz [oczko] )

Obrazek

Obrazek

Bo kurczę mam dylemacik... Kusi mnie ten plasticzek...

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt maja 10, 2005 3:48 pm ]
Tytuł: 

ale chcesz kupic taka Honde? eee nie zartuj... toz to prawdziwy juz plastik.Moj wujek ma firmowego Mitsubiscchi lancera z zeszłego roku i jak na auto za 65 tys zł to normalnie jakosc i jazda jest o mały stopien wyzej od Lanosa.Naprawde-juz bym wolał jezdzic jakims C,E lub nawet BMW niz Honda-dla mnie po prostu nie maja one nic w sobie interesujacego.....Np Lexus to jeszcze moze..... :lol:

Autor:  and6412 [ wt maja 10, 2005 4:29 pm ]
Tytuł: 

Sorry, wychodzi na to że kumpel ma starszą budę, nie znam się na plastikach ;-)

Autor:  atomex [ wt maja 10, 2005 4:37 pm ]
Tytuł: 

Nie przesadzajmy z tym stopniem wyżej od Lanosa :-?
Mój szwagier ma dokładnie ten model z silnikiem 1.8,
jeżdziłem nim kilkukrotnie, nie nażekam. Zrywny, szybki,
cichy w środku. Jak każda Honda lubi wysokie obroty,
trzeba go nieżle kręcić, żeby coś z niego wyciągnąć.
A że plastik... Nie każdemu jest potrzebny samochód z duszą,
jeśli ktoś potrzebuje w miarę solidnego i dobrego środka
transportu to polecam. Ja tam jednak wolę Merce [zlosnik]

Autor:  MADEJ [ wt maja 10, 2005 4:40 pm ]
Tytuł: 

Witam
Wg. mnie naprawde warto , autko w miare zrywne , dosyc ekonomiczne , calkiem wygodne i niezawodne ;) Poza MB tez jezdze plastikami i jakos mi to nie przeszkadza [zlosnik]

Autor:  PK2 [ wt maja 10, 2005 5:01 pm ]
Tytuł: 

Hondy Accord to bardzo dobre samochody i jak Ci pasuje stan/cena/kolor/itd, to bierz bez zastanowienia. Lepiej nie trafisz.

Pozdrawiam!

Autor:  marcin280e [ wt maja 10, 2005 6:51 pm ]
Tytuł: 

Nie ma lepszego auta niż Honda Accord-pacowalem 2lata w serwisie Hondy to wiem [zlosnik] A dusza ? To dorabianie ideologii.
Jeżeli jest w dobrym stanie i ma rozsądny przebieg to bierz śmiało.
Polecam [zlosnik]

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt maja 10, 2005 8:18 pm ]
Tytuł: 

ja tam bym nie kupił japonczyka...naprawde mnie wkurza bezpłciowa stylistyka,szczegolnie wnetrza-no i nikt mi nie powie ze czesci sa dostepne i tanie.....Che ktos czesci do MB prosze bardzo moge miec prawie wszystkie czesci blacharskie i mechaniczne do kazdego MB.....Czy to 124,190 czy 210 czy nawet W 220 lub nawet najowsze SLK ala SLR.A do hondy czy toyki..Poza tym moj wujek ma Yarisa chyba 2 letniego za ktorego dał chyba cos koło 36tys i z wypasu ma uwaga ;poduszka pow,radio.-Koniec wypasu [zlosnik] -A w srodku materiały sa jeszcze gorsze i tansze niz w lanosie-serio! po 30 tkm to wnetrze jest tak zmeczone i te plastiki porysowały sie itp jak by miał ze 200tkm.Poza tym i wujka najowszy Lancer i ten Yaris to maja jakies najtansze tandetne wykładziny na podłodze jak w Polonezie-W marketach sa takie po 5zł za metr-jak widze ta wykładzine w aucie za takie pieniadze to mnie dreszcze biorą.Naprawde wspołczesne MB czy BMW sa dobrze wykonane i do jazdy na codzien idealne-brak duszy czy chromu to osobna sprawa....

Autor:  Marcino [ wt maja 10, 2005 8:54 pm ]
Tytuł: 

W pełni się zgodzę z tym, że japończyki są bezduszne. Jednak mają jedną, niepodważalną zaletę...praktycznie się nie psują... jeśli się tylko o nie trochę zadba. Mieliśmy kiedyś Nissana Bluebirda, ujeżdżaliśmy go niespełna 6 lat i w całej eksploatacji przydażyła się tylko jedna usterka - zawiodły szczotki alternatora. Pozatym kompletnie nic! Znajomy od 11 lat jeździ Toyotą Cariną II i jest z niej bardzo zadowolony, auto spisuje się na medal ;) [/quote]

Autor:  LU-cash [ wt maja 10, 2005 9:16 pm ]
Tytuł: 

Marcino pisze:
Pozatym kompletnie nic! Znajomy od 11 lat jeździ Toyotą Cariną II i jest z niej bardzo zadowolony, auto spisuje się na medal

Takie auta jak toyota carina, pierwsze mazdy 626(znajomy taksówkarz ma taką na dieslu 2.0 i nie narzeka), nissan primera(2.0D), czy inne japonce z początku lat 90, są to samochody dosyc wytrzymałe(moze nie tak jak "beczka" czy inne merce, ale są dosyc mocne). Lecz ta honda to juz nowsza epoka, wiecej elektroniki, więcej rzeczy do zepsucia, w srodku wiecej do urwania itp. Moze jest szybka, zrywna, ale raczej nie przejedzie jakiegos wielkiego przebiegu :) Mimo wszystko nigdy nie kupie japonczyka :)

Pozdrawiam :)

Autor:  Idzik [ wt maja 10, 2005 9:19 pm ]
Tytuł: 

Słuchajcie - nie chodzi mi o auto z duszą... Takie jedno już mam [cool] A w niedalekiej (mam nadzieję) przyszłości postulat auta z duszą będę realizował także przez posiadanie dodatkowo 114 C(E)... Teraz potrzebuję po prostu auta do codziennej jazdy... Jasne, że nowe BMW czy MB są do tego rewelacyjne, ale na takie autka mnie w tej chwili nie stać...

Autor:  KajTan [ wt maja 10, 2005 9:28 pm ]
Tytuł: 

Witam,

Jako uzytkownik Accordeona IV generacji, poradzil bym Ci, aby w VI generacji kupic Akordeona z silnikiem 2.o, a nie 1.8. Sam pomykam wersja 2.o (a nie 2.2) ale za to moja byla kupiona w Polsce od pierwszej wlascicielki. Tyle ze moja ma 135 HP, a 2.2 155KM (wersja bez katalizatora jeszcze).

VI generacja 1.8 ma 136 HP, zas polecana przeze mnie 2.o ma ich 147HP. Wierz mi, to naprawde kolosalna roznica ;)) Daje wiecej satysfakcji, lepsze osiagi przy niemal identycznym spalaniu. SOHC-VTEC (zmienne fazy rozrzadu) to jest to, co brakuje w IV generacji ;))

Co do dostepnosci czesc - jak z Mercem, sa oryginaly i sa zamienniki (tez wloskie ;). Ceny sa umiarkowane, bo i jak w modelu z gwiazda, rzadko cos sie psuje, a wymiana pomaga na dlugo.

Porownywanie Hondy Accord (prawie flagowy model, pomijajac Hondzie Legend) z Toyota Yaris (najtanszy model Toyoty) jest troszeczke nie na miejscu.
Slowem - polecam - jako auto zimowe swietna sprawa - bo latem tylko Klasyki ;))

wiecej info TUTAJ. Mam nadzieje, ze na takiego linka pozwala nowy regulamin, kotrego doczytalem polowe i nic nie zrozumialem ;( Poczytam jutro na spokojnie w pracy ;))

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/