MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Drastyczny spadek
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=12242
Strona 1 z 1

Autor:  Futrzak [ pn maja 16, 2005 11:31 am ]
Tytuł:  Drastyczny spadek

Cześć,
nie wiem jak i czemu ale zmierzyłem w swojej 300D jeszcze raz spalanie.
Jestem w szoku :o W zimę paliła mi 10.5 do 11 luitrów na 100km.
Teraz na tej samej trasie około 8 l. I jakos nie mogę w to uwierzyć.
Zmierze chyba jeszcze raz [zlosnik]
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  .:SPEEDYRIDER:. [ pn maja 16, 2005 11:53 am ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

Futrzak pisze:
Cześć,
nie wiem jak i czemu ale zmierzyłem w swojej 300D jeszcze raz spalanie.
Jestem w szoku :o W zimę paliła mi 10.5 do 11 luitrów na 100km.
Teraz na tej samej trasie około 8 l. I jakos nie mogę w to uwierzyć.
Zmierze chyba jeszcze raz [zlosnik]
Pozdrawiam
Futrzak


SZCZĘŚCIARZ!! Też bym tak chciał, u mnie jak zawsze 190E paliła 10-12 litrow LPG to teraz mi pali 20 litrow. Hmm jednak ja mam chyba większy problem, albo mi sie tak wydaje :)

Autor:  Gruu [ śr maja 18, 2005 11:40 am ]
Tytuł: 

Witam
Hm, niewiem jak to jest w dieslach ale powinno to byc chyba normalne poniewaz w zimie auta zawsze wiecej palą, zastanawiam sie i le moze spalac 115 z silnikiem 2.2D. Usiebie nie sprawdzałęm jeszcze.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ śr maja 18, 2005 3:06 pm ]
Tytuł: 

ja miałem opla astre II z dieslem to zima na krotkich odcinkach zasysał prawie 8L/100km-(7,7-7-8) jak sie zrobiło ciepło jakies 6-6,5.Znaczacy spadek.W taka ciezka zime jak mielismy to napewno auto bedzie palic duzo.

Autor:  Sebian [ śr maja 18, 2005 4:00 pm ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

Futrzak pisze:
Cześć,
nie wiem jak i czemu ale zmierzyłem w swojej 300D jeszcze raz spalanie.
Jestem w szoku :o W zimę paliła mi 10.5 do 11 luitrów na 100km.
Teraz na tej samej trasie około 8 l. I jakos nie mogę w to uwierzyć.
Zmierze chyba jeszcze raz [zlosnik]
Pozdrawiam
Futrzak


Potwierdzam z wynikami mojej byłej W123 300D, choć potrafiła ciut mniej spalić. Jednak proporcje między zimem i latem podobne.

Autor:  laudan [ śr maja 18, 2005 4:27 pm ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

Zadnych cudow tu nie ma. Silnik dopuki nie osiagnie temperatury pracy pali duzo wiecej. Diesel ma wieksza sprawnosc od benzyniaka i dluzej sie nagrzewa. Tak wiec jezdzac na krotkich odcinkach w zimie (wskazowka temp ledwo co sie podniesie) nie jest problemem uzystac spalanie wieksze o kilkadziesiat procent wieksze niz latem. Zuzycie silnika wyglada podobnie. Kazdy starty z - ilus tam stopni C to zuzycie odpowiadajace zuzycie przy pokonaniu trasy kilkuset km.

Autor:  Mitu [ śr maja 18, 2005 4:45 pm ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

laudan pisze:
Zuzycie silnika wyglada podobnie. Kazdy starty z - ilus tam stopni C to zuzycie odpowiadajace zuzycie przy pokonaniu trasy kilkuset km.


Dlatego tak waznym elementem w motorze (niewazne czy Diesel czy benzyna) jest grzalka. Owocuje ona mniejszym zuzyciem paliwa, a co wazniejsze latwiejszym rozruchem, lepszym smarowaniem od pierwszych sekund i oczywiscie duzo mniejszym zuzywaniem sie jednostki napedowej. Juz to pisalem, ale Szwedzi przeprowadzili testy i okazalo sie, ze jesli chodzi o zuzycie motoru to przejechania jednego kilometra na ssaniu odpowiada 700 km (!) :o przejechanym na trasie z wysoka predkoscia na rozgrzanym motorze. Jesli macie mozliwosc to uzywajcie grzalek, nawet w lato.

P.S. Szkoda, ze niektorych nawet kijem nie mozna zapedzic do uzywania grzalki :roll: :( :x :-? [no] .

Autor:  laudan [ śr maja 18, 2005 4:55 pm ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

Mitu pisze:
Jesli macie mozliwosc to uzywajcie grzalek, nawet w lato.


hihi, to chyba juz zboczenie, w sumie to mozna nie gasic silnika [zlosnik] Zima to co innego, szczegolnie ta z polnocy szwecji.

Swoja droga jakis czas temu pojawila sie na ebayu taxa w123 200d lub 240d ze skromnym przebiegiem powyzej 2 milionow km! Nadal odpalala i jezdzila. Sprzedawca byl z Aten, a nie dalekiej polnocy ;)

Autor:  Mitu [ śr maja 18, 2005 5:13 pm ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

laudan pisze:
Mitu pisze:
Jesli macie mozliwosc to uzywajcie grzalek, nawet w lato.


hihi, to chyba juz zboczenie, w sumie to mozna nie gasic silnika [zlosnik] Zima to co innego, szczegolnie ta z polnocy szwecji.


Uzasadnij czemu (?) zboczenie, prosze :roll: . Moje rozumowanie jest takie, ze jesli moge zrobic cos, aby wydluzyc zywotnosc mojego motoru to postaram sie to zrobic o ile nie wymaga to za wiele "zachodu". Moze niektorzy wymienia element ekonomiczny. To w takim razie policzcie co bedzie wiecej kosztowac: prad do grzalki czy benzyna, ktora spali auto na ssaniu? Z reszta Diesla tyczy sie to samo. Do tego nalezy pamietac, ze nasze motory maja z reguly od kilkunastu do ponad 30 lat i remont jest w dalszej, a czesciej w blizszej perspektywie :roll: .
Do korzysci nalezy tez doliczyc to, ze bedziemy mogli szybciej dac w palnik (nie spoznimy sie do pracy), bo czas potrzebny na osiagniecie temperatury pracy bedzie krotszy. Wczesniej bedzie mozna wlaczyc ogrzewanie (nie bedziemy trzasc sie z zimna, a zamarzniete szyby nie beda problemem).

Polecam uzywanie grzalek 8) [ok] .

laudan pisze:
Swoja droga jakis czas temu pojawila sie na ebayu taxa w123 200d lub 240d ze skromnym przebiegiem powyzej 2 milionow km! Nadal odpalala i jezdzila. Sprzedawca byl z Aten, a nie dalekiej polnocy ;)


Sam widzisz [zlosnikok] . Teraz niech ktos napisze, ze rodzina OM 615/616/617 nie jest zywotna to bede bliski pekniecia ze smiechu [hehe] .

Autor:  laudan [ śr maja 18, 2005 5:28 pm ]
Tytuł:  Re: Drastyczny spadek

Mitu pisze:
hihi, to chyba juz zboczenie, w sumie to mozna nie gasic silnika [zlosnik] Zima to co innego, szczegolnie ta z polnocy szwecji.


Jak masz na dworzu +20 to rozgrzanie silnika do 60-80 stopni zajme 2-3 min (i w zasadzie silnik nie pracuje w niebezpiecznej fazie), a nie 10-15 jak przy -20. Poza tym grzalka w zimie jak nagrzeje plyn do +20 do jest juz dobrze. Duzo wiecej pomoze wlasciwe rozgrzewanie silnika i nie traktowanie gazu binarnie zaraz po porannym odpaleniu.


Mitu pisze:
Sam widzisz [zlosnikok] . Teraz niech ktos napisze, ze rodzina OM 615/616/617 nie jest zywotna to bede bliski pekniecia ze smiechu [hehe] .


Ano jest, ale jak widzisz na polodniu duzo bardziej niz na polnocy:) Tam chodzi bez grzalki i pewnie przy cisnieniu rzedu 16-18atm nie mial problemow z odpalaniem.

Autor:  runcajs [ śr maja 18, 2005 7:22 pm ]
Tytuł: 

No nie da sie ukryć jak byłem jeszcze w posiadaniu twojej obecnej beczki :D to też mi na trasie paliła ok 8 czasami nawet wychodziło koło 7,5.

Autor:  Wookee [ śr maja 18, 2005 7:25 pm ]
Tytuł: 

Ktoś widział kiedyś grzałkę do M117? :D Byłbym zainteresowany namiarem.

Autor:  lukasz 200 [ czw maja 19, 2005 5:50 pm ]
Tytuł: 

Po tym co przeczytałem,kupiłbym grzałkę do M 102 2.0 może ktoś coś wie czy wogóle istnieje to urządzenie do takiego silnika.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/