Oszczędzę wam szczegółow dotyczących mego pobytu nadmienię jedynie, że odwiedzałem ukochaną kobietę w mieście na północy Danii - Aalborg.
Zaczynam więc od wrażeń : bardzo mało Mercedesów w ogóle, jedynie luksusowe modele jako taksówki i do tego w bardzo dziwacznych kolorach, ogólnie auta bardzo czyste nawet te najbardziej zardzewiałe, na ulicach większych miast rządzą rowerzyści którzy mają tam raj jeśli chodzi o ścieżki rowerowe (do tego prawie zawsze mają pierwszeństwo przed autami). Nie przynudzam tylko przechodzę do konkretów.
Oto co udało mi się upolować. Na dobry początek Przepiękna W108 280 SE Automatic upolowana już w drodze powrotnej do Polski w mieście Aarhus.
[img]http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1117038440_CUDENKO2.jpg
Właściciel tego auta należy do Duńskiego Klubu Miłośników marki Mercedes - Benz.
A teraz dwie Coupe'ejki W123 z Aalborg'a. Najpierw 230 CE - tak myślę.
A teraz W123 280 CE.
Jeszcze jedno autko. Może to akurat nie specjalnie ładne ale poza /8- ami lubię bardzo G-Klasse.
Nistety nie udało mi się porazmawiać z żadnym właścicielem pokazanych auta a szkoda wielka. Poza tymi autkami widziałem jeszcze tylko jedną niebieską W115 220 D - II seria i srebrną W116 ale daleko i tyłem.
A na koniec moja ukochana i ja na ulicy dziewic - Jomfroe!
Fajnie tak po świecie śmigać ale następnym razem to pojadę już swoim autem a nie autobusem.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
czyli 230CE 
Norwegia tylkjo 100% 
lub inne tego typu wynalazki. jedną z wielu perełek jakie widziałem to 124 piskup poprostu piekny. 
. A w norwegi ciągnik siodłowy zrobiony z chevyvana salonki 
ale też b.dużo klasyków z USA.