MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Styl jazdy przedstawicieli handlowych
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=1664		 Strona 1 z 2
Autor:  Wika [ czw sty 16, 2003 5:09 pm ]
Tytuł:  Styl jazdy przedstawicieli handlowych
Ogólnie nie mam nic od przedstawicieli handlowych ( uogólniając ) ale jak widzę na drodze auto z kratką , to robi mi się słabo .
Wiadomo , że najlepsze auto terenowe to Land Rover i ...każde służbowe [zlosnikz] ale jak ci ludzie katują samochody to przechodzi pojęcie .

Prym wiodą lanosy , cc, nubiry itp.
Dzisiaj na krajowej 3-ce przed Gorzowem dwa razy lanosem usiłował mnie taki wyprzedzić i to bardzo rozpaczliwie aż wpadł w dziurę , która została po mrozach i spasował ( zaznaczam , że nie ścigałem się z nim ani nie utrudniałem mu manewru ) .
Żałosne jest też jak żyłują cc , jadąc nim z możliwie największą szybkością .

Naprawdę przedstawiciele jeżdżą bardzo agresywnie .
Nie wiem czy wynika , to z faktu iż nie jeżdżą własnymi samochodami czy z tego , że chcą jak najwięcej zarobić i być jak najszybciej w określonym miejscu .

Takie mam właśnie odczucia ale ktoś może mieć inne zdanie .

Pozdrawiam
Autor:  Gładki [ czw sty 16, 2003 6:22 pm ]
Tytuł: 
Witam! [usmiech]

Jeżeli chodzi o mnie to przychylam się do tego co napisał Wilka. Myślę, że ich styl jazdy wynika z kilku powodów:
-jeżdżą nie swoimi samochodami
-czas to pieniądz
-totalna głupota i brawura!!!!!
jeden taki prawie skasował auto które prowadziłem w dodatku nie moje. :evil:
Chciałem jeszcze zauważyć, że taki styl jazdy jaki preferuje wiekszość przedstawicieli handlowych zupełnie się nie sprawdza w większych miastach np. Szczecin- wiem z doświadczenia, no chyba że 5 minut kogoś zbawi to przepraszam. A jeżeli chodzi o jazdę na trasie to czy nawet godzina jest warta utraty zdrowia lub życia swojego lub czyjegoś???????
Moim zdaniem nie.
Jeżeli obraziłem jakiegoś przedstawiciela handlowego to przepraszam, ale to Wy wszyscy pracujecie na swój wizerunek. [usmiech]

Pozdrawiam!
Autor:  Mike_THE_GR8 [ czw sty 16, 2003 7:31 pm ]
Tytuł: 
W Krakowie największym chamstwem, jakie porusza się po drogach, są kierowcy busów, wożący stada (duuużo za dużo) ludzi rozklekotanymi do bólu trupami (chociaż ostatnio stan busów się poprawia - niestety nie styl jazdy).
Przedstawicieli handlowych stawiam na drugim miejscu. A wszelki komentarz został napisany wyżej i z tym wszystkim się zgadzam.
Autor:  RobGas [ czw sty 16, 2003 8:09 pm ]
Tytuł: 
j.w. ale:
- dla mnie są miejsca gdzie jako kierowca jestem zestresowany, jest to np. Warszawa. Duża część uzytkowników drogi zachowuje się jakby byli przedstawicielami handlowymi.
- co to ma wspólnego z MB?
Autor:  Mike_THE_GR8 [ czw sty 16, 2003 8:12 pm ]
Tytuł: 
RobGas pisze:
dla mnie są miejsca gdzie jako kierowca jestem zestresowany, jest to np. Warszawa. Duża część uzytkowników drogi zachowuje się jakby byli przedstawicielami handlowymi.

To fakt. Prawo dżungli. To jedyne prawo na ulicach Wawy ;) Przynajmniej ja się tam tak czułem, a przecież w Krakowie, też ruch nie jest mały. Za to nikt nie jeździ na czerwonym świetle :lol: i nie trąbi na tego, co się na nim zatrzymał.
Autor:  Ocet [ pt sty 17, 2003 10:02 am ]
Tytuł: 
Mike_THE_GR8 pisze:
nie trąbi na tego, co się na nim zatrzymał.

No to sie chyba rzadko zdarza, jeszcze nie widzialem/slyszalem
Autor:  Mike_THE_GR8 [ pt sty 17, 2003 8:44 pm ]
Tytuł: 
Ocet pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:
nie trąbi na tego, co się na nim zatrzymał.

No to sie chyba rzadko zdarza, jeszcze nie widzialem/slyszalem

To widać miałem pecha, bo jak tam kiedyś przyjechałem na 1 dzień, to zdarzyło mi się to 2 razy na 2 różnych skrzyżowaniach [zlosnik]
Autor:  Idzik [ sob sty 18, 2003 9:36 am ]
Tytuł: 
Uważam, że problem nie dotyczy de facto Przedstawicieli Handlowych, a raczej ogólnie piratów/debili/wariatów (niepotrzebne skreślić), szalejących po polskich drogach... Jeśli ddatkowo otzrymają autko służbowe to już dramat... bo przecież wiadomo, że służbowe cc nie potzrbuje oleju, prędkość maxymalna to 180 km/h, jest super terenówką, jak się zaświeci czerwona ostrzegawcza kontrolka to znaczy, że można jeszcze śmiało przejechać ponad 1000 km...
Autor:  Idzik [ sob sty 18, 2003 9:50 am ]
Tytuł:  Re: Styl jazdy przedstawicieli handlowych
Wika pisze:
dwa razy lanosem



Przpomina mi się sebianowa Gosia w drodze do Torunia [zlosnik] (na WZ)... Kurcze nie było zakrętu, na którym by czegoś nie wyprzedziła... Ale przyznaję, że robiła to bardzo pewnie, sprawnie i równo [ok] Podziwiam
Autor:  Idzik [ sob sty 18, 2003 9:59 am ]
Tytuł: 
Mike_THE_GR8 pisze:
Ocet pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:
nie trąbi na tego, co się na nim zatrzymał.

No to sie chyba rzadko zdarza, jeszcze nie widzialem/slyszalem

To widać miałem pecha, bo jak tam kiedyś przyjechałem na 1 dzień, to zdarzyło mi się to 2 razy na 2 różnych skrzyżowaniach [zlosnik]


Z Warszawą wg. mnie jest taki mały problem: Jak zobaczą obcą rejestrację to coś się w nich budzi... [wscieklosc2] Jak brałem autko od siostry ( na radomskich numerach) to rzeczywiście miałem niezłe jazdy: trąbienie na mnie na skzryżowaniach, czepianie się jak gdzieś się wcisnąłem parkując ( na miejsce gdzie normalnie parkowałem i nie było nigdy problemu). Nie wiem skąd to się wzięło, ale przyjemne nie jest... ani dla mnie (Warszawiaka), ani tym bardziej dla pzryjeżdzających do Stolicy...

PS. Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że w tej materii W-wa nieco się poprawia...
Autor:  Mike_THE_GR8 [ sob sty 18, 2003 1:05 pm ]
Tytuł: 
Idzik pisze:
Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że w tej materii W-wa nieco się poprawia...

Oby, oby...
Autor:  Idzik [ sob sty 18, 2003 1:25 pm ]
Tytuł: 
Mike_THE_GR8 pisze:
Idzik pisze:
Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że w tej materii W-wa nieco się poprawia...

Oby, oby...


Właśnie wyskoczyłem na moment z pracy i na ul. Puławskiej (3 pasy w każdą stronę), lecę sobie spokojnie (ok 70-80), a tu na skrajnym lewym (przy pustych pozostałych) "leci" xantia całe 30 -40 na godzinę... Rejestracja TBU .... jak tu nie trąbnąć (fajne słowo) ??? [zlosnik]
Autor:  JareG [ sob sty 18, 2003 3:05 pm ]
Tytuł:  Re: Styl jazdy przedstawicieli handlowych
Wika pisze:
Ogólnie nie mam nic od przedstawicieli handlowych ( uogólniając ) ale jak widzę na drodze auto z kratką , to robi mi się słabo .
(...)

Ano, dokladnie. Mieszkam teraz 15km za miastem, przy drodze nr 10 (Torun - Fordon/Bydgoszcz). Piekna trasa, szerokie pobocza. I sie ludzie zabijaja w tych samym miejscach, najczesciej na prostej z linia ciagla i z lekko gorka, albo z zakretem na koncu [zlosnik]
Wczoraj dwoch takich prawie spod mojego domu lawetowali - chyba sie przestraszli makiety Policwozu postawionej jakis czas temu.. [hehe]
A nie tak dawno siedzaca mi na dupie Toyota Yaris z kierowniczka za kierownica wpadla do rowu.. nikomu poza autem nic sie nie stalo. Ale moglo [buu][oslabiony]
Autor:  Mike_THE_GR8 [ sob sty 18, 2003 10:00 pm ]
Tytuł: 
Idzik pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:
Idzik pisze:
Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że w tej materii W-wa nieco się poprawia...

Oby, oby...


Właśnie wyskoczyłem na moment z pracy i na ul. Puławskiej (3 pasy w każdą stronę), lecę sobie spokojnie (ok 70-80), a tu na skrajnym lewym (przy pustych pozostałych) "leci" xantia całe 30 -40 na godzinę... Rejestracja TBU .... jak tu nie trąbnąć (fajne słowo) ??? [zlosnik]


I to jest najlepszy przykład na to, o czym pisałem w temacie "Polska specjanlość - powolna jazda lewym pasem". Nic dodać, nic ująć.
Autor:  PK2 [ pn sty 20, 2003 3:38 pm ]
Tytuł: 
Cytuj:
I to jest najlepszy przykład na to, o czym pisałem w temacie "Polska specjanlość - powolna jazda lewym pasem". Nic dodać, nic ująć.


Jak zwykle pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią, bo dlaczego drażni Was tylko powolna jazda lewym pasem (oczywiście, że niezgodna z przepisami) a nie komentujecie niezgodnej z przepisami za szybkiej jazdy po Puławskiej? Tylko "wybrane" wykroczenia są "be"?

Pozdrawiam i noga z gazu!
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/