MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Ech... te stare samochody
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=2438		 Strona 1 z 2
Autor:  Nilo [ pn kwie 28, 2003 10:33 am ]
Tytuł:  Ech... te stare samochody
Czy zastanawialiscie się nad sensem kupowania starych samochodow... wiem, wiem... kiedys poruszalem taki podobny temat. Chodzi o to (tak sobie mysle), ze te stare sdamochody sa i piekne, maja swoja dusze, nie smierdza plastykami, czasem się psuja, szukamy sobie czesci i jest fajnie. Ale patrzec na komfort jazdy takim samochodem. Jaki jest? Sa niewygodne: niskie, niewygodne fotele, bez elektryki, klim, centralnych zamkow... rzuca nimi po koleinach itp. Dla przykladu VW garbus. Ale mimo to, cos nas zacheca i odstrasza do kupna jednych czy drugich samochodow. Czy nikt z Was nie mialby ochoty mieć taki samochod z lat 30-tych, 40-tych czy 50-tych? Przewaznie posiadamy przecietne samochody i to nas zadowala. Sam miałem 2 takie auta stare z tych lat 30-tych. I sam się cieszylem ich posiadaniem i niczym wiecej. Stan techniczny ich był tragiczny. Wymagalo to wielkiego nakladu pracy i pieniedzy. Osobicie chcialem mieć duzy samochod w „przyzwoitym” stanie, który za jakies 10-20 lat także będzie dosyc stary i nietuzinkowy.
Kiedys uslyszalem, ze takie samochody duze sa przewaznie zachowywane a te pospolite, już zuzyte przechodza do lamusa bo nikt ich nie chce? Czy warto mieć, zbierac kolekcje samochodow od tych niskich klas do tych exclusive?
Co Was pociaga do posiadania starych samochodow?
Autor:  klower [ pn kwie 28, 2003 10:42 am ]
Tytuł:  Re: Ech... te stare samochody
[quote="Nilo"] Czy warto mieć, zbierac kolekcje samochodow od tych niskich klas do tych exclusive?
[quote]

jak masz na to czas i pieniadze to czemu nie? ale ja bym sie skupil na tych co sa tzw. bialymi krukami np. wyprodukowano ich tylko jakas mala liczbe egzemplarzy tak jak np. bracia Schlumpfowie
Autor:  MacKuz [ pn kwie 28, 2003 11:04 am ]
Tytuł: 
Ja znowu mam takie auta które bym chciał posiadać w swojej kolekcji i niezawsze są to MB oraz nie zawsze są to limuzyny np bardzo chce miec ponownie auto Renault 4 'limuzyne' miałem takie przez ponad rok i sprzedałem aby kupić Merca ale na pewno jeszcze kiedyś sobie takie fajne kupie.

Innym z takich autek które kiedyś bym chciał mieć jest 2CV i ford Capri.

No i oczywiście różne modele MB.

Co do aut sprzed 50 roku to naprawde trzeba mieć zdolności do ich odrestaurowania, mam znajomego który zajmuje sie tym zawodowo i widze czasami jego dzieła, materiał wyjściowy wygląda jak jakieś auto co spadło z baaardzo wysokiej skarpy i potem sie spaliło a po 6 latach wyglada jakby dopiero co wyjechało z bramy fabryki. Cos wtym jest - takie odrestaurowanie to musi dopiero dawać satysfakcje.
Autor:  Bukol [ pn kwie 28, 2003 11:09 am ]
Tytuł: 
Każdy stary (czytaj: zabytkowy) samochód wart jest posiadania i uwagi, niezależnie czy jest to pospolity swego czasu garbus czy niepospolity Bentley. Są wspaniałe samochody które kiedyś były powszechnie spotykane na drogach a teraz ludzie się za nimi oglądają, popatrzcie tylko co stało się z dużym fiatem: niedawno tani środek transportu dla młodych ludzi, a dzisiaj niektóre egzemplarze osiągają ceny 15 kPLN. Czy 115 jest lepsza od 125p w sensie zabytku? Chyba to jednak zależy od stanu, historii i oryginalności pojazdu. Ja uważam że warto mieć KAŻDY stary samochód - kiedyś ładnie odrestaurowany Żuk będzie robił furorę.
Co do Twojej wypowiedzi a propos niewygodnych staruszków: czyż nasze Mercedesy nie są zaprzeczeniem Twoich słów? Moja 108 to bardzo komfortowe auto, 115 też niczego nie brakuje, a Garbi - w porównaniu do malucha to jest komfortowy. Mi często ludzie zadają pytanie czemu kupiłem za ponad 100 kPL Defendera - bez klimy, centralnego, ABSu, elektryki itp, a ja im na to: bo to jedyny współcześnie produkowany oldtimer, auto z duszą, samochód który jest członkiem rodziny. Niestety 99% ludzi tego nie zrozumie, nie zrozumie również wydatku kilkunastu tysięcy lub kilkudziesięciu tysięcy na zabytek. Na szczęście jest w Polsce coraz więcej osób z kasą, którzy kupują i restaurują oldtimery.
Autor:  Idzik [ pn kwie 28, 2003 11:23 am ]
Tytuł: 
To jaką kolekcję stworzysz zależy głównie od zasobności Twojego portfela. Każdy stary samochód ma to coś... Tak jak napisał Bukol - duży Fiat (mam na myśli tego z kwadratowymi lampami z tyłu) jak jest w b. dobrym stanie - jest już coś wart i wzbudza emocje (sentymnt) wśród przechodniów... Sam bardzo chcoiałbym mieć kilka starych autek, niekoniecznie nietuzinkowych. Poza Mb są to np. Karmann Ghia, Peugeot 404, czy Alfa Giulia... Poczekamy zobaczymy, ale i tak najpierw musiałbym znaleźć miejsce do ich "składowania" [oczko]
Autor:  mroziu [ pn kwie 28, 2003 2:06 pm ]
Tytuł: 
citroen ds19.....A juz w wersji coupe to paluszki lizac mniam.........
Autor:  Bukol [ pn kwie 28, 2003 2:09 pm ]
Tytuł: 
mroziu pisze:
citroen ds19.....A juz w wersji coupe to paluszki lizac mniam.........


Był też cabrio - jedna z tych rzeczy które najbardziej utkwiły mi w pamięci po wizycie w Paryżu. Ale DS cabrio to zdecydowanie większy rarytas niż 112 cabrio, a więc i ceny ... hohoho.
Autor:  Ocet [ pn kwie 28, 2003 2:58 pm ]
Tytuł: 
I tak go zrobili wiecej niz 5 szt. SM cabrio. [zlosnik]
Autor:  Nilo [ pn kwie 28, 2003 2:59 pm ]
Tytuł: 
Kiedys takze bylem we Francji przed zakupem mietka swego i widzialem starego peugeota w cabrio, 2-u drzwiowy niby nic szczegolnego ale urzekl mnie dosyc swym wygladem. Chyba cos z 404? Taki jak jezdzil porucznik w roli niego bodajze J.Bergerac. Jakis urok jest w starych samochodach. Ale teraz kwestia do Was taka: czy jak jest stary samochod i nie ma szans na oryginalne odrestaurowanie takiego staruszka to czy zdecydowalibyscie sie na zrobienie na bazie tego auta jakiegos "potwora", bolidu. Silnik najmniej 6cylindrow. Szerokie "kapcie" etc. Tak jak to widaac w pewnych kregach amerykanskiej mlodziezy (Chevrolety rocznik '30). Oczywiscie wiele zalezy od wyobrazni, zasobu kiesy no i mozliwosci warsztatowych.
N.
Autor:  Bukol [ pn kwie 28, 2003 3:26 pm ]
Tytuł: 
To zależy z jakim autem, nie należę do grupy ortodoksów co to tylko oryginał... Takie auta jak np Capri, Manta ( [zlosnik] ), Garbus itp doskonale nadają się do przeróbki. Był ten temat kiedys poruszany na łamach jednego z niemieckich pism (Auto Motor und Sport Classic) i zdecydowana większość uczestników dyskusji była ZA, pod warunkiem że za bazę nia służy oryginalny, dobrze zachowany egzemplarz. Jeżeli zaś chodzi Tobie o to co powiedzą inni, to ja bym się nie przejmował. Kwestia tuningu była jest i będzie zawsze kontrowersyjną - czy to przy autach nowych czy starych. A tak na marginesie: po W-wie jeździ piękny Fiat 125p zrobiony na rajdówkę z epoki - pas przez całe nadwozie, napisy stylistycznie nawiazujące do końca lat 70tych, brak zderzakó itp, ale wszystko bardzo profesjonalnie zrobione, i to jest istotne - PROFESJONALIZM. No to kończę bo nikomu nie będzie się chciało czytać, HEJ.
Autor:  kolarek [ pn kwie 28, 2003 4:41 pm ]
Tytuł: 
Idzik pisze:
To jak± kolekcjê stworzysz zale¿y g³ównie od zasobno¶ci Twojego portfela. Ka¿dy stary samochód ma to co¶... Tak jak napisa³ Bukol - du¿y Fiat (mam na my¶li tego z kwadratowymi lampami z ty³u) jak jest w b. dobrym stanie - jest ju¿ co¶ wart i wzbudza emocje (sentymnt) w¶ród przechodniów... Sam bardzo chcoia³bym mieæ kilka starych autek, niekoniecznie nietuzinkowych. Poza Mb s± to np. Karmann Ghia, Peugeot 404, czy Alfa Giulia... Poczekamy zobaczymy, ale i tak najpierw musia³bym znale¼æ miejsce do ich "sk³adowania" [oczko]


Dokladnie Idzik masz racje.

Mimo mojego Wielkiego zafascynowania MB, chetnie nabyl bym wwlasnie Fiata 125 1300. Tego "oryginalnego"

Pozdrawiam

P.S. Jak bedziesz mial problemy ze skladowaniem to daj znac. Mam troche mozliwosci w tym wzgledzie
Autor:  klower [ wt kwie 29, 2003 10:46 am ]
Tytuł: 
ja bym chcial miec tez (oprocz M.) w swojej kolkecji pare amerykancow np. Ford Mustang Fastback, albo Cadillac Eldorado cabrio, Dodge Charger hmmm taaaak . to jest
Autor:  Sebian [ wt kwie 29, 2003 11:41 am ]
Tytuł: 
MacKuz pisze:
Ja znowu mam takie auta które bym chciał posiadać w swojej kolekcji i niezawsze są to MB oraz nie zawsze są to limuzyny np bardzo chce miec ponownie auto Renault 4 'limuzyne' miałem takie przez ponad rok i sprzedałem aby kupić Merca ale na pewno jeszcze kiedyś sobie takie fajne kupie.


BTW: Wczoraj wracając z Gdańska do W-wy zabrałem po drodze autostopowicza, który targał ze sobą tablice rej. Okazało się, że również lubuje się w starych autkach, a w tej chwili właśnie musi zarejestrować Renault 4 z 1966 roku. Kupił je w podobno bardzo dobrym stanie za 300zł [szok], bo mówi, że nie wypadało mu nic za nie zapłacić. A kontakt zdobył podczas rozmowy z takim samym autostopowiczem.

Panowie, ciekawe i zabytkowe samochody są i wciąż czekają na swoich amatorów. Nie ma jak przypadek.

A dlaczego je kupujemy? A kto to wie? [zlosnik]
Autor:  mroziu [ wt kwie 29, 2003 11:24 pm ]
Tytuł: 
A ja obok beczki postawilbym volvo 264...
I warszawe-garbusa zrobionego na low ridera......Niskie szybki, fela chrom, potezny silnik i kolor - ferrari red [zlosnikz]
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/