MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
NOWY MINI https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=2617 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Bukol [ pt maja 16, 2003 12:32 pm ] |
Tytuł: | NOWY MINI |
Właśnie jestem po jeździe testowej nowym Mini w wersji Cooper 115PS - przepięknie wykonany samochodzik, jeden z tych współczesnych który kiedyś na pewno będzie pożądanym klasykiem. Super wykończone wnętrze (te zegary ![]() |
Autor: | Ocet [ pt maja 16, 2003 1:12 pm ] |
Tytuł: | |
Eeeeee.... |
Autor: | misiek [ pt maja 16, 2003 1:29 pm ] |
Tytuł: | |
Pierwszy raz nowego mini ogladalem na poznanskim MTP kilka lat temu, i to, co zobaczylem wewnatrz auta wywarlo na mnie olbrzymie wrazenie. NEGATYWNE wrazenie. Plastiki mizernej jakosci, do tego fatalnie spasowane, wszystko twarde, niemile w dotyku no i trzeszczace. Mam nadzieje, ze byl to egzemplarz przedseryjny, ze etraz wyglada to wiele lepiej. A z zewnatrz. Wg mnie jest to ta sama kategoria co np VW Beetle, czy Citroen C3, ewentualnie Chrysler PT Cruiser. Krotko mowiac ktos chcial zbudowac auto kultowe, auto stylowe, ale jakos nie bardzo mu to wyszlo. Za duzo plastiku, za malo serca, ot co. Stare mini jest nie do pobicia, mimo ze sie do niego nie mieszcze ![]() Pozdrawiam |
Autor: | pp [ pt maja 16, 2003 2:50 pm ] |
Tytuł: | |
a fuj! od czasu kiedy z marketingowych wariactw uczyniono dyscypliny naukowe i wprowadzono ich metody do fabryk motoryzacyjnych, skonczyla sie era Prawdziwych Pojazdow! z niesmakiem, |
Autor: | Bukol [ pt maja 16, 2003 3:28 pm ] |
Tytuł: | |
pp pisze: a fuj!
od czasu kiedy z marketingowych wariactw uczyniono dyscypliny naukowe i wprowadzono ich metody do fabryk motoryzacyjnych, skonczyla sie era Prawdziwych Pojazdow! z niesmakiem, A co wg Ciebie kryje się pod magiczną nazwą ,,prawdziwy pojazd,,? 55PS w limuzynie? Czy może 60? Tak samo gadali konserwatyści 30 lat temu, tak samo protestowali przeciwko designerskim eksperymentom niemieccy taksówkarze w 1976 roku, a wielu zapewne było rozczarowanych po tym co zobaczyło w 1968. |
Autor: | Bukol [ pt maja 16, 2003 3:38 pm ] |
Tytuł: | |
misiek pisze: Pierwszy raz nowego mini ogladalem na poznanskim MTP kilka lat temu, i to, co zobaczylem wewnatrz auta wywarlo na mnie olbrzymie wrazenie. NEGATYWNE wrazenie. Plastiki mizernej jakosci, do tego fatalnie spasowane, wszystko twarde, niemile w dotyku no i trzeszczace. Mam nadzieje, ze byl to egzemplarz przedseryjny, ze etraz wyglada to wiele lepiej.
A z zewnatrz. Wg mnie jest to ta sama kategoria co np VW Beetle, czy Citroen C3, ewentualnie Chrysler PT Cruiser. Krotko mowiac ktos chcial zbudowac auto kultowe, auto stylowe, ale jakos nie bardzo mu to wyszlo. Za duzo plastiku, za malo serca, ot co. Stare mini jest nie do pobicia, mimo ze sie do niego nie mieszcze ![]() Pozdrawiam Stare MINI - oczywiście, piękny klasyk o ile nie trzeba nim jeździć, tragedia. Co do jakości nowego - OK, plastik dobry, nie trzeszczy. Niestety plastik lakierowany jest plastikiem a nie metalem, ale to przepisy niestety. Co do kategorii to zgodzę się iż Beetla, C3, PT Cruiser i Mini można zaszufladkować jako Fun & Fashion, znam wszystkie te auta i stąd ten post: Mini jest wyjątkowo dobrze wykonane na tle reszty, a na tle innych współczesnych aut w ruchu miejskim prezentuje się dobrze, o ile za kierownicą jest kobieta ![]() |
Autor: | laudan [ pt maja 16, 2003 3:39 pm ] |
Tytuł: | |
Co do Mini to jego cena jest na pewno kultowa ![]() |
Autor: | Bukol [ pt maja 16, 2003 3:42 pm ] |
Tytuł: | |
laudan pisze: Co do Mini to jego cena jest na pewno kultowa
![]() od 15.000 euro ![]() |
Autor: | pp [ pt maja 16, 2003 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
Bukol pisze: pp pisze: a fuj! od czasu kiedy z marketingowych wariactw uczyniono dyscypliny naukowe i wprowadzono ich metody do fabryk motoryzacyjnych, skonczyla sie era Prawdziwych Pojazdow! z niesmakiem, A co wg Ciebie kryje się pod magiczną nazwą ,,prawdziwy pojazd,,? 55PS w limuzynie? Czy może 60? Tak samo gadali konserwatyści 30 lat temu, tak samo protestowali przeciwko designerskim eksperymentom niemieccy taksówkarze w 1976 roku, a wielu zapewne było rozczarowanych po tym co zobaczyło w 1968. Drogi Kolego, moc nie wyznacza jakosci i piekna. jasne, ze mozna poszalec silnikiem 1,6 16V, DOHC, turbo, aluminium, magnesium, wykreconym do 8000U/min. no i PASEK ROZRZADU oczywiscie! ![]() z tego co wiem, to w Europie hamulce hydrauliczne przyjeto z wielka ciekawoscia, i opadnieta zuchwa; tak samo jak pierwszy na swiecie angielski silnik diesel'a 5 cyl. w ciezarowce. postepu nie nalezy negowac. pokpilem sobie jedynie z lekka, i w wielkim skrocie z regresji, ktora niczym podstepny prion wkradla sie w organizm zwany Nowoczesnoscia! nie znam srodowiska taxi driverow, ale wg mnie beda jezdzic nawet na drzwiach od stodoly, byle tylko malo spalaly paliwa i sie nie psuly! ![]() co jeszcze? a! trudno jest stworzyc nadwozie, ktore bedzie sie podobac przez nastepne dekady! spojrz na passaty, golfy, omegi, kadetty.... powatpiewam w ich atrakcyjnosc za 30 lat! ja watpilem w ich kariere juz w dniu premiery!!! w123 byla hitem w swojej klasie. byla nowoczesna. podobala sie. ale moim zdaniem takze "przegrala"... nie trzeba wiec podejmowac wysilku sofizmatycznego, aby domyslic sie, ze nawet Q nie koreluje z Duchem Czasu. brakuje wiec szpachtulki, gipsu, kitu i obrotowego stolu modelarskiego. komputery projektuja dobrze, ale bez serca. kwestie nadmiaru PCV i oszczednosci materialowej celowo pomijam. zbyt duze emocje. tymczasem, |
Autor: | Bukol [ pt maja 16, 2003 4:23 pm ] |
Tytuł: | |
Niestety masz rację w wielu kwestiach - współczesnym designem rządzą księgowi, przepisy bezpieczeństwa i krótkotrwała moda. Dzisiaj mało kto kupuje auta na 30 lat, wszechobecna elektronika i tak nie pozwoli na tak długą eksploatację auta. Osobiście, wbrew temu co napisałem, nie jestem zwolennikiem nowoczesnej motoryzacji (wystarczy spojrzeć na moj podpis ![]() |
Autor: | PK2 [ pt maja 16, 2003 4:29 pm ] |
Tytuł: | |
Ach, te niekończące się dyskusje "plastik-chrom-drewno-marketing-trwałość-gust" itd...! Pozdrawiam ![]() |
Autor: | Ocet [ pt maja 16, 2003 6:27 pm ] |
Tytuł: | |
Ja na to Mini patrze nieco jak na wypracownie dobrego ucznia, ktore zostalo przepisane przez kiepskiego i tak pozmienane, co by sie nauczyciel nie kapnal. Jesli zas chodzi o myslenie do przodu, auto ktore bedzie mialo kluby za trzydziesci lat to stawiam na nowe Megane. Wiem, ze wielu zwas dolaczy do PP i Komina, ktorzy mnie wysmiali, ale chyba wlasnie musi minac te troche czasu... |
Autor: | misiek [ pt maja 16, 2003 6:27 pm ] |
Tytuł: | |
pp pisze: a fuj! od czasu kiedy z marketingowych wariactw uczyniono dyscypliny naukowe i wprowadzono ich metody do fabryk motoryzacyjnych, skonczyla sie era Prawdziwych Pojazdow! z niesmakiem, Cos w tym chyba jest. Po prostu tanszy jest plastik udajacy chrom... bukol pisze: część konserwatywną tego forum, którym gwiazda na masce przesłania resztę świata
By nie byc posadzonym o zapatrzenie w kierunku gwiazdy dodam auto, ktorym jezdze na codzien do podpisu... A do aut/marek, ktore sobie cenie, zaliczam nie tylko MB, ale rowniez Jaguara (i chyba wiekszosc marek brytyjskich), Alfe Romeo i Lancie, Citroena (zwlaszcza DS, modele 7, 11, 15 czyli Traction, oraz SM), Peugeota, VW (nie tylko osobowe, ale rowniez T1-T3), Volvo i Saaba... no i jeszcze moglbym tak troche pisac... Moj konserwatyzm nie polega na zaptrzeniu sie w mercedesa, raczej ogranicza sie do auto europejskich wyprodukowanych gdzies w latach piecdziesiatych do siedemdziesiatych. Uwazam, ze w tym okresie produkowano, nie najlepsze, bo to niewlasciwe okreslenie, ale najbardziej wartosciowe samochody. |
Autor: | szable [ pt maja 16, 2003 8:30 pm ] |
Tytuł: | |
a dla mnie i tak Boze Narodzenie zadzi buachachachacha........... |
Autor: | szable [ pt maja 16, 2003 8:31 pm ] |
Tytuł: | |
rzadzi oczywiscie |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |