MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[prawdopodobnie sprzedam]...moją Misie....
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=2670
Strona 1 z 2

Autor:  mroziu [ czw maja 22, 2003 4:48 pm ]
Tytuł:  [prawdopodobnie sprzedam]...moją Misie....

Witam i oby ten dzień nigdy nie nadszedł :evil:

Od września niestety zegnam sie z Lodzią i wyjezdzam do Słupska...
Z tego powodu prawdopodobnie sprzedam moją Misie......

Opis autka i jakies fotki przesle ewentualnym zainteresowanym na mail....

Autor:  Bukol [ czw maja 22, 2003 4:55 pm ]
Tytuł: 

To znaczy że w Słupsku nie da się jeździć MB, czy Misia tam nie dojedzie? [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Peter [ czw maja 22, 2003 5:07 pm ]
Tytuł: 

Nieee, po prostu Mroziu idzie w szeregi służb mundurowych... Dobrze mówię? :)

Autor:  Papagei [ czw maja 22, 2003 5:37 pm ]
Tytuł: 

Ile trzeba zapłacić, żeby odjechać??

Autor:  Peter [ czw maja 22, 2003 5:47 pm ]
Tytuł: 

Hmmm, z lekka skonfundowanym... W jakim kontekście 'płacić' i 'odjeżdżać'? Mnie się np. kojarzy, że dziś zapłaciłem 2,90 za litr oleju napędowego, żeby odjechać ze stacji...

pzdr,

Autor:  mroziu [ czw maja 22, 2003 6:07 pm ]
Tytuł: 

Pewnie, ze w Slupsku mozna jezdzic MB [zlosnikz] [zlosnikz] [Peter [zlosnik] ]
Tylko weekendy bede spedzal w Lodzi, wiec tygodniowo bede jezdzil minimum 1000 km :roll: x 4 weekendy w miesiacu x 12 miesiecy to jednak nie pociagne finansowo za skromna pensje.......... Niestety prawdopodobnie bedzie to - o zgrozo - zagazowana 190-tka :oops: albo z powrotem Lanos... Ale jeszcze decyzja nie zostala podjeta - na razie musze to na spokojnie strawic - bo do autka mam sentyment........

Autor:  Bukol [ czw maja 22, 2003 8:00 pm ]
Tytuł: 

mroziu pisze:
Pewnie, ze w Slupsku mozna jezdzic MB [zlosnikz] [zlosnikz] [Peter [zlosnik] ]
Tylko weekendy bede spedzal w Lodzi, wiec tygodniowo bede jezdzil minimum 1000 km :roll: x 4 weekendy w miesiacu x 12 miesiecy to jednak nie pociagne finansowo za skromna pensje.......... Niestety prawdopodobnie bedzie to - o zgrozo - zagazowana 190-tka :oops: albo z powrotem Lanos... Ale jeszcze decyzja nie zostala podjeta - na razie musze to na spokojnie strawic - bo do autka mam sentyment........


Diesel: 400 litrów x 2,80 zł = 1.120 zł/msc
190 LPG: 600 litrów x 1,30 zł = 780 zł/msc
Lanos: ojojojojoj ... [zlosnik]
widać, że oszczędność to około 300 - 350 zł /msc, w sumie sporo, ale czy różnica między ceną za Misię a ceną za 190 + gaz + wyszykowanie jest tego warta?

Autor:  mroziu [ czw maja 22, 2003 11:19 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
mroziu pisze:
Pewnie, ze w Slupsku mozna jezdzic MB [zlosnikz] [zlosnikz] [Peter [zlosnik] ]
Tylko weekendy bede spedzal w Lodzi, wiec tygodniowo bede jezdzil minimum 1000 km :roll: x 4 weekendy w miesiacu x 12 miesiecy to jednak nie pociagne finansowo za skromna pensje.......... Niestety prawdopodobnie bedzie to - o zgrozo - zagazowana 190-tka :oops: albo z powrotem Lanos... Ale jeszcze decyzja nie zostala podjeta - na razie musze to na spokojnie strawic - bo do autka mam sentyment........


Diesel: 400 litrów x 2,80 zł = 1.120 zł/msc
190 LPG: 600 litrów x 1,30 zł = 780 zł/msc
Lanos: ojojojojoj ... [zlosnik]
widać, że oszczędność to około 300 - 350 zł /msc, w sumie sporo, ale czy różnica między ceną za Misię a ceną za 190 + gaz + wyszykowanie jest tego warta?

Otóż to.... Dlatego nie wiem jeszcze czy sprzedam.. Na razie puszczam cichego bączka [zlosnik] ....

Przy 2 litrach benzynce dochodzi jeszcze oszczednosc na OC....

Z drugiej strony teraz wiem co mam, a jak zmienie auto to na dzien dobry akumulator, opony, plyny i porzadne pranie tapicerki....- nie wiem, dlaczego jest to regulą...[Peter jak bylo u Ciebie? U mnie tak bylo w 3 autach :roll: ] Do tego regulacja silnika + wymiana swiec i przewodow wysokiego w przypadku gazu...

Decisions, decisions..... A wszystko rozbija sie o kasę...

Autor:  Bukol [ pt maja 23, 2003 12:21 pm ]
Tytuł: 

Autka które znam, lubię [milosc2] i w które włożyłem pracę, czas i serce nie zamienił bym na niewiadome. Chyba, że na auto znane, z rodziny, od kumpla lub lepsze (starsze :lol: ?) itp. NIE SPRZEDAWAJ, a jeżeli już to tylko w dobre ręce. W lutowym nr Oldtimer Praxis jest artykuł o Niemcu który od nowości jest właścicelem 116 450SE. W pewnym momencie życie był zmuszony sprzedać to auto - sprzedał ojcu. Jak mu się poprawiło to chciał wóz odzyskać, a ojciec powiedział: po moim trupie :lol: , i tak się stało: człowiek czekał, aż ojciec dokończy żywota i odzyskał auto na drodze spadku (w idealnym stanie). Dodam, że gość ojcu nie pomagał w drodze na tamten świat [zlosnik] .

Autor:  Peter [ pt maja 23, 2003 3:23 pm ]
Tytuł: 

Mroziu - ja to mam w ogóle niezły fart, problemów nie miałem tylko z Focusem (nówka z salonu, więc szansa, że dachowany, mniejsza :)), natomiast tak: Vectra - magiel do roboty, uszczelnienie silnika, zawieszenie (amorki, tuleje, łożyska - komplet), wydech, no i blacha (oplowskie błotniki). A propos nowej beczuni patrz mój wątek „Meine neue Beczka” :) do mechaniki dochodzi jeszcze wspomniany wyżej rozrusznik, no i blaszka i wnętrze.

także zabawy full [szalone]

pzdr,

Autor:  mroziu [ pt maja 23, 2003 11:54 pm ]
Tytuł: 

Patrzylem troche na 190-tki i 124-ki.... Generalnie jak juz trafila sie ladna 124-ka z nie "zarzygana" tapicerką to miala tak na chama wyprostowane podluznice, ze powiedzialem dziekuje... i jeszcze ta cena: 19tys za 89 rok :lol: :lol:
Chyba jednak to co bym musial wrzucic w nowe auto plus cena jaka trzeba doplacic - to wyjdzie mnie extra malowanie beczusi + kasa na dojazdy do Slupska 8)
No i wiem co mam, wiec chyba jednak mialem chwile przyziemienia - ale co oznacza nawrocony z drogi zwatpienia [zlosnik]

PS: Peter: kiedy zabierasz sie za blache w swoim panzerwagenie?????

Autor:  mroziu [ sob maja 24, 2003 12:05 am ]
Tytuł: 

... chociaz jak ogladalem taka jedną niepozorną 190-tke z silnikiem 2300 to juz oczyma wyobrazni widzialem lekcje zycia dla wiekszosci BMW-owiczów, pakujacych buczace wydechy do silnikow 1.6 :lol: .....
PS: Przeciez w furmankach dyszle montuje sie z przodu !!!!!?????

Autor:  Pszczola [ pn maja 26, 2003 2:16 am ]
Tytuł: 

Widzę ze kolejny desperat na forum zaraz po mnie. Tak jak mi ci cos na mózg upadło i się chcemy swoich miłości wyrzec. Rożni nas tylko tyle ze ja chce kupić jakiegoś fajniejszego MB. Moja rada nie sprzedawaj! Jak naprawdę musisz to wstrzymaj się z kupnem czegoś nowego i jak wycharczysz okazje to dopiero zainwestuj. Lanos to raczej stracony pieniądz!

Autor:  kubawodny [ wt maja 27, 2003 10:37 pm ]
Tytuł:  Re: [prawdopodobnie sprzedam]...moją Misie....

mroziu pisze:
Witam i oby ten dzień nigdy nie nadszedł :evil:

Od września niestety zegnam sie z Lodzią i wyjezdzam do Słupska...
Z tego powodu prawdopodobnie sprzedam moją Misie......

Opis autka i jakies fotki przesle ewentualnym zainteresowanym na mail....

witam słupsk nie taki straszny i jak juz bedziesz to sie mozemy spotkac pokaże ci gdzie w moim miescie mozna kupic paliwo ropke dobra za (dzisiejsza cena) 2.38 pln, a i czesci do beczek pod dostatkiem nie sprzedawaj ja sie nosilem z zamiarem sprzedazy ale mi na szczescie przeszlo.

Autor:  Bukol [ śr maja 28, 2003 12:46 pm ]
Tytuł: 

mroziu pisze:
... chociaz jak ogladalem taka jedną niepozorną 190-tke z silnikiem 2300 to juz oczyma wyobrazni widzialem lekcje zycia dla wiekszosci BMW-owiczów, pakujacych buczace wydechy do silnikow 1.6 :lol: .....


A co z tymi co mają 2,5? 190 2300 chyba niczego ich nie nauczy [zlosnik] Skoro już mowa o BMW - jest jeden model w którym jestem zakochany [milosc2] ... to 635 CSi. Kształt tego nadwozia - rewelacja, elegancja i sportowy charakter zarazem, niestety wnętrze i jakość plastików psują trochę efekt.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/