Oglądałem to auto bo o ile pamiętam Oczek już chciał je zakupići wysłałem mu fotki jak znajde je to moge ci je przesłać.
Krótki opis
1. stan blacharki żałosny wymiana wszystkiego co da sie wymienić od tylnej klaby przez drzwi po blotniki bo są jakieś dorabiane (palstiki o ile pamięć mnie nie myli), progow nie ma podejżewam, że podłogi też.
Acha błotiki jakoś bardzo źle spasowane z lampami wystawały poza lampy na jakieś 1,5 cm
2. Tapicerka odnowiona tzn zrobione nowe pokrowce w koloże skóra słonia założone na stare widać że to nieorginalne ale jeszcze ładne.
3. Wnetrze wymaga renowacji i dopieszczenia.
4. UWAGA zerwana z obu stron poprzeczka na której jest numer nadwozia podobno od drgań
5. Alufelgi wymagające naprawy - jedna ukruszona na piaście
6. Silniczek zaskoczył ładnie i chodził równiez ładnie ale nie jeździliśmy nim pogazowałem sobie tylko na luzie ale chodził ładnie jak na dwa lata stania.
To tyle.
Jednym słowem nie brałbym go do rekonstrukcji on nadaje sie może na dawce i to też niewielu rzeczy może silniczka.
No i ta urwana poprzeczka
Pozdrawiam i to jest moje nieobiektywne zdanie ale foty nie kłamią zrobiłem ich ze 20 tylko nie wiem czy je jeszcze mam.
Pozdrawiam.