MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Ford Focus TDCi - historyjki ciąg dalszy....
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=3062
Strona 1 z 2

Autor:  Mike_THE_GR8 [ wt lip 01, 2003 7:15 pm ]
Tytuł:  Ford Focus TDCi - historyjki ciąg dalszy....

A więc jak już pisałem kilka miesięcy temu nabycie przez mojego Ojca nowego Forda Focusa stało się faktem. Problemy zaczęły się niemal w momencie zakupu. Oto ciekawsze z nich:
1. Nie działająca klima (na początku zwarcie w elemencie sterującym - wymieniono element, następnie nieszczelność układu) - generalnie w wyniku usterek około 60% układu klimy zostało wymienione - na szczęście klima chodzi.
2. Układ sprzęgło - skrzynia biegów: generalnie auto od czasu do czasu gaśnie przy ruszaniu - ma taki "kaprys" ;) Sądząc po odgłosach i objawach uszkodzone jest któreś łożysko w skrzyni na wałku 1-2 oraz któreś przy sprzęgle - różne odgłosy pojawiające się niezależnie od siebie. No i oczywiście problemy z wrzuceniem 1 i 2 biegu (tylko tych dwóch). Przejechanie jednego upalnego dnia trasy Kraków-Poznań-Kraków zaowocowało takimi odgłosami przy wciskaniu sprzęgła, że byłem mocno zaniepokojony o możliwość powrotu tym samochodem do domu....
Odpowiedź panów z serwisu: do silnika TDCi jest jakieś specyficzne sprzęgło i trzeba umieć nim ruszyć (ale do cho***ry przez 10 tys. km człowiek byłby chyba w stanie się do tego przyzwyczaić ???) - więc te typy tak mają...
3. Koszmarne kopcenie na czarno - jak nie przymierzając i nie obrażając mój 123 z wywalonymi końcówkami wtryskiwaczy.... Ogólnie to panowie sobie coś regulują, po czym auto kopci mniej lub więcej, ale tylko przez kilkadziesiąt kilometrów od wyjazdu z serwisu - później kopcenie powraca do starego poziomu (obserwowałem w mieście różne Focusy TDCi - te typy po prostu TAK MAJĄ - to zresztą powiedzieli w serwisie). Wreszcie po jednej z ostatnich "regulacji" kopcenie tak przybrało na sile, że mocno przewyższało moje 123 w "najlepszych" jego czasach przed regulacjami. No i oczywiście spalanie po mieście osiągnęło wynik 9.8 litra na 100 km - wcześniej maksimum to 7.5 - zresztą i tak nieco za dużo moim zdaniem.... Odpowiedź z serwisu: te typy tak mają (co zresztą zaobserwowałem)
4. Dość spory przeciek z prawej strony - zraszanie nóg pasażera ;)
Nie wspominam tu o różnego rodzaju drobniejszych sprawach (podczas wizyty w serwisie zniknęły na raz 2 zaślepki.....ale nie mnie to oceniać, może faktycznie to ten odkurzacz je połknął [zlosnik] ;) ), które powodują, że średnio raz w tygodniu trzeba odwiedzić serwis.... W kazdym razie mój Ojciec 2 tygodnie temu odstawił do serwisu nieszczęsną fokę i powiedział, że nie odbiera, dopóki auto nie będzie sprawne (potwierdzone to na piśmie przez serwis) lub dopóki nie wystawią dokumentu stwierdzającego, że nie potrafią tego naprawić... [zlosnik] :lol: Na szczęście na czas naprawy dostał Fiestę (niestety bez haka i bez możliwości pociągnięcia lawety, czym byłem żywotnie zainteresowany....). I własnie pięknego dnia dzisiejszego nastąpił telefon od panów z serwisu, że jego samochód został ROZBITY NA PLACU SERWISOWYM !!!!!! Ktoś coś nie zauważył i przejechał sobie po boku i tyle "foki" (tylne drzwi, tylny błotnik, tylny zderzak i coś tam jeszcze..). Pozostawiam powyższe fakty bez komentarza, ponieważ byłyby to wyłącznie słowa mocno niecenzuralne. W każdy razie zapamiętajcie jedno, i przekażcie swoim znajomym: NIGDY NIE KUPUJCIE FORDA !!!!!!!!!

Autor:  Bukol [ wt lip 01, 2003 7:28 pm ]
Tytuł: 

Frequently out of ORDer!!! Ale mam w rodzinie przykład zgoła odmienny: Mondeo poprzedniej generacji V6 2500: 4 lata, 120.000, 0 awarii, ale to chyba wyjątek potwierdzający regułę.

Autor:  MacKuz [ wt lip 01, 2003 7:40 pm ]
Tytuł: 

U nas w firmie chłopaki też mają słabość do fordów oba kombi jeden mondeo już kilkuletni drugi też mondeo tylko z zeszłego roku.

Panowie w półrocznym aucie zgadnijcie co pękło ....... dla mnie to było niewyobrażalne podpowiem, że był to ruchomy element silnika i to chyba największy jaki jest w silniku z ruchomych klamotów :D :D :D

Pytanie w stylu audiotele - no pięć punktów za dobrą odpowiedź :D.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ wt lip 01, 2003 8:10 pm ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:
U nas w firmie chłopaki też mają słabość do fordów oba kombi jeden mondeo już kilkuletni drugi też mondeo tylko z zeszłego roku.

Panowie w półrocznym aucie zgadnijcie co pękło ....... dla mnie to było niewyobrażalne podpowiem, że był to ruchomy element silnika i to chyba największy jaki jest w silniku z ruchomych klamotów :D :D :D

Pytanie w stylu audiotele - no pięć punktów za dobrą odpowiedź :D.


Jak znam Forda, to silnik wyskoczył spod maski i zaparkował na chodniku ;) [zlosnik] Korbowód czy tłok ??

BTW. Znajomi mojego brata mają Mondeo TDDi - po 50 tys. poszła sie p***lić pompa wtryskowa - na szczęście mieli jeszcze gwarancję. FORD GÓ**O WORT. Potwierdzam w milionie procent !!!

Autor:  Marcin Nieszkowiecki [ wt lip 01, 2003 8:13 pm ]
Tytuł:  Focus.

Właśnie w niedzielę dowiedziałem sie od kuzyna ze zamówił sobie Forda Focusa z silnikiem TDCI(wersja na specjalne zamówienie chodzi o dodatkowe bajery) odbiór w październiku.Teraz jeździ Escortem.Ja na codzień mam doczynienia z Fordem Mondeo i mogę szczerze powiedzieć że Ford G***NO WORT.Miałem wcześniej Sierre ale to było wdzięczne autko.Natomiast Mondeo jeden koszmar nic dodać nic ująć :evil: .Nie ma jak W115 wszedzie dojedzie.Pozdrawiam Marcin. [cool]

Autor:  laudan [ wt lip 01, 2003 8:22 pm ]
Tytuł:  Re: Ford Focus TDCi - historyjki ciąg dalszy....

Hmmm, po tych przezyciach z serwisiem dobrze byloby go zmienic, choc pewnie inne tez do d..

Autor:  laudan [ wt lip 01, 2003 8:24 pm ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:
Panowie w półrocznym aucie zgadnijcie co pękło ....... dla mnie to było niewyobrażalne podpowiem, że był to ruchomy element silnika i to chyba największy jaki jest w silniku z ruchomych klamotów :D :D :D


To i tak polroku jezdzenia w firmie, a wiec niezlego katowania, zanim korbowod dal znac o sobie. Znajoma miala Opla Aster, w ktorym wymienili jej silnik po 40 km [zlosnik]

Autor:  MacKuz [ wt lip 01, 2003 8:31 pm ]
Tytuł: 

No nie panowie to nie korbowody ani tłoki pękło na pół koło zamahowe :D :D i to nie są jaja :-?

Autor:  Nilo [ wt lip 01, 2003 8:35 pm ]
Tytuł: 

prawda jest taka, ze na Polske ida gorsze jakosciowo samochody i daleko to sie ma do smochodu roku (tak mi powiedzial znajomykolegaz serwisu Forda) natomiast inne sa sprzedawana w Niemczech.. Stad te niespodzianki. Kicha :(

Autor:  Marcin Nieszkowiecki [ wt lip 01, 2003 8:45 pm ]
Tytuł:  Selekcja

Myślisz ze robia selekcje i do Polski i innych uboższych państw wysyłają auta wadliwe.

Autor:  marcin280e [ wt lip 01, 2003 9:04 pm ]
Tytuł: 

Mike_THE_GR8 pisze:
FORD GÓ**O WORT.

I FIAT jego brat. [zlosnik] [zlosnik] Potwierdzam.

Autor:  damian [ wt lip 01, 2003 9:31 pm ]
Tytuł: 

Faktycznie jest co z tym kopceniem w dieslach fordowskich. W niedzielę wracałem z Kudowy i wyprzedziło mnie takie plastikowe fordzisko focusisko; jak gość dał w gaz w czasie wyprzedzania następnego "zbyt powolnego" to z rurki poszła taka chmura że aż zwątpiłem... :o

Niechaj moc czarnej chmury będzie z Wami..... i z fordem [zlosniki]

Potwierdzają się słowa naszego nadwornego wieszcza Airkomina
że "nowe samochody są do d*** bo są plastikowe i śmierdzą" [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Bukol [ śr lip 02, 2003 11:12 am ]
Tytuł: 

Nilo pisze:
prawda jest taka, ze na Polske ida gorsze jakosciowo samochody i daleko to sie ma do smochodu roku (tak mi powiedzial znajomykolegaz serwisu Forda) natomiast inne sa sprzedawana w Niemczech.. Stad te niespodzianki. Kicha :(


Eeeeee tam, nie wierzę. To znaczy, że w Fordzie jest specjalny dzial selekcji? Pan John z Helmutem patrzą na fury i mówią: ten to sztrymps, wysyłamy na wschód, a to cacuszko pójdzie dla Niemczura? Oj mity, mity, mity. Jak ktoś nie radzi sobie z naprawami to wymyśla takie historie.

Autor:  Bukol [ śr lip 02, 2003 11:15 am ]
Tytuł: 

damian pisze:
Faktycznie jest co z tym kopceniem w dieslach fordowskich. W niedzielę wracałem z Kudowy i wyprzedziło mnie takie plastikowe fordzisko focusisko; jak gość dał w gaz w czasie wyprzedzania następnego "zbyt powolnego" to z rurki poszła taka chmura że aż zwątpiłem... :o


Niestety większość nowych common raili kopci, jechaliście kiedyś za nową BMW 5? Przy przyspieszaniu kopci jak Autosan na podjeździe. Dobrze trzymają się tdi od VW. Mój Defender też zakopci: obowiązkowo rano przy pierwszym odpaleniu (to normalka) i przy przyspieszaniu (raczej gwałtownym).

Autor:  damian [ śr lip 02, 2003 6:15 pm ]
Tytuł: 

Zastanawiam się nad tym kopceniem , może wina jest w paliwie? Przecież
nie od dzis wiadomo co można zatankować nawet na firmowych stacjach....
Może nowe dieselki w porównaniu do naszych staruszków ( poprawnie będzie napisać Waszych [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] ) są szczególnie czułe na jakość paliwa?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/