MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

nasze dwa koła, czyli pogaduchy o motocyklach
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=37391
Strona 1 z 54

Autor:  Bukol [ pt lis 21, 2008 11:28 am ]
Tytuł:  nasze dwa koła, czyli pogaduchy o motocyklach

Skuter, najlepiej z owiewką. Korki nie straszne, tylko twardym trza być :)

Autor:  BrunoGiamatti [ pt lis 21, 2008 11:40 am ]
Tytuł: 

No skuter to super pomysł ale jednak nie na zimę.
Korki w wawie to faktycznie tragedia :/ ... Ostatnio jak po 16:00 wpakowałem się SELem w centrum to stałem w korku 1,5 godz ... czasami niema to jak komunikacja miejska ... (której z drugiej strony nic a nic nie używam :P ). Taki pojazd jak Waciak przedstawił, czy Tico to (chcąc nie chcąc) samochody jak się patrzy na miasto (no nie mówie już o Smarcie na jakiego zachorowała moja druga połówka)

Autor:  laudan [ pt lis 21, 2008 12:01 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Skuter, najlepiej z owiewką. Korki nie straszne, tylko twardym trza być :)


Przy sposobie jazdy wiekszosci kierowcow w wawie od razu warto wykupic polise na zycie.

Autor:  Bukol [ pt lis 21, 2008 1:35 pm ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Bukol pisze:
Skuter, najlepiej z owiewką. Korki nie straszne, tylko twardym trza być :)


Przy sposobie jazdy wiekszosci kierowcow w wawie od razu warto wykupic polise na zycie.


Jest coraz lepiej. Liczne akcje typu "patrz w lusterka" czy "wszyscy się zmieścimy" powoli robią swoje. Coraz więcej kierowców puszcza motocykle w korkach itp. Oczywiście trzeba mieć oczy dookoła głowy, dobre ciuchy i kaski, najlepiej odblask i oświetlenie ponad normę. U mnie dochodzi jeszcze dźwięk z tłumików [zlosnik]

Autor:  MarcinMer [ pt lis 21, 2008 1:44 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Liczne akcje typu "patrz w lusterka" czy "wszyscy się zmieścimy" powoli robią swoje.

I nieoficjalna - spieszmy się patrzeć w lusterka, tak szybko odpadją [oczko] [oczko] [oczko]

Autor:  Bukol [ pt lis 21, 2008 1:50 pm ]
Tytuł: 

MarcinMer pisze:
I nieoficjalna - spieszmy się patrzeć w lusterka, tak szybko odpadją [oczko] [oczko] [oczko]


Ale tylko tym niegrzecznym [hehe]

A jak Intruzek? Nowa opona co rok? [zlosnik]

Autor:  laudan [ pt lis 21, 2008 5:04 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Oczywiście trzeba mieć oczy dookoła głowy, dobre ciuchy i kaski, najlepiej odblask i oświetlenie ponad normę. U mnie dochodzi jeszcze dźwięk z tłumików [zlosnik]


W korkach nie jest jeszcze tak zle, ale jak ruch idzie to juz strach. Ostani miesiac ujezdzam poczciwe w123 i zaczynam sie bac. Mozna poczuc sie jak na torze. Kiedys jezdzilem CZ po miescie i dla kierowcow wyprzedzanie na 10cm nie stanowilo problemu i inne numery, pozniej honda i choc nie odkrecalem i spokojnie jezdzilem to wyjezdzali namietnie pod kola. Nie wspomne juz, ze kazdy chcial sie scigac, spychac itd. Dla mnie 2 kolka sa dobre, ale nie do poruszania sie po wawie. Wole wakacje na roztoczu. Tam to przyjemnosc, tu to walka. W poprzedniej firmie, ktorys z kierowcow Tira, zagajony po kieluchu, powiedzial, ze na trzezwo to on boi sie jezdzic po tych drogach [zlosnik] Cos w tym jest.

BTW. wsrod 2 kolowcow tez jest wielu oszolomow. W wakacje jakis blokowal mnie przez 500m, aby nie mogl zmienic pasa :o

Autor:  MarcinMer [ pt lis 21, 2008 6:40 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
A jak Intruzek? Nowa opona co rok? [zlosnik]

Na razie ciężko powiedzieć, bo kupiłem nowy i przejechałem dopiero 2 tys km, ale rzeczywiście takie info do mnie docierały [cool] [oczko]. Jak na razie jeździ się rewelacyjnie - gabaryty pasujące do mojej postury, dobre hamulce i moc [usmiech] - ale to dopiero od niedawna, bo docierałem

Autor:  sneer [ pt lis 21, 2008 8:03 pm ]
Tytuł: 

laudan pisze:

W korkach nie jest jeszcze tak zle, ale jak ruch idzie to juz strach. Ostani miesiac ujezdzam poczciwe w123 i zaczynam sie bac. Mozna poczuc sie jak na torze. Kiedys jezdzilem CZ po miescie i dla kierowcow wyprzedzanie na 10cm nie stanowilo problemu i inne numery, pozniej honda i choc nie odkrecalem i spokojnie jezdzilem to wyjezdzali namietnie pod kola. Nie wspomne juz, ze kazdy chcial sie scigac, spychac itd. Dla mnie 2 kolka sa dobre, ale nie do poruszania sie po wawie.


dziwne masz doswiadczenia.
jezdzilem do roboty jakies 10 km w jedna strone via centrum na 2oo od maja do pazdziernika codziennie. nikt mnie nie napadal, ot z raz jakis palant w mercedesie celowo blokowal mnie w korku i to wszystko. luz i kazdy punkt miasta w zasiegu max 25 minut.

Autor:  laudan [ sob lis 22, 2008 2:38 am ]
Tytuł: 

sneer pisze:
dziwne masz doswiadczenia


Pewnie wynika to z tego, ze sporo jezdzilem na roztoczu i tam to byla frajda. W wawie to juz walka i dlatego moto stoi w garazu. Co do szybkosci przejazdow to prawda. CZ nie musialem przekraczac 60km/h, aby na uczelni byc w 15min. Samochodem bylo min 2 razy dluzej.

Autor:  NIEBIESKI [ sob lis 22, 2008 4:32 am ]
Tytuł: 

A ja lubię i frajdę i miejska walkę. Sam nie wiem co bardziej. Choć najsilniejsza z moich bestii tylko 75 KM ;)
Dla odmiany i odrobiny wygłupów pożyczam od brata VFR750.
Np. do Lublina rzadko kiedy wybieram sie autkiem przed 17. Nie dość,że frajda to oszczędności w czasie nie da sie przecenić.
Moto do garażu odstawiłem wczoraj .... śnieg pada :x Czekam na odwilż [zlosnik]

Autor:  BrunoGiamatti [ sob lis 22, 2008 8:22 am ]
Tytuł: 

O. ktoś śmiesznie wyciągnął nasze wiadomości z innego tematu i skleił to w innym :)
To skoro już mamy możliwość niech każdy pochwali sie swoim jednośladem? (wiadomo fotki, vin :P )
Pozdrawiam

Autor:  MarcinMer [ sob lis 22, 2008 8:44 am ]
Tytuł: 

NIEBIESKI pisze:
Moto do garażu odstawiłem wczoraj .... śnieg pada :x Czekam na odwilż [zlosnik]

Ja organoleptycznie przekonałem się, że jazda poniżej 2-3 stopni nie ma sensu - dobre ciuchy, więc zimno nie było, ale przyczepność opon pozostawia wieeeele do życzenia.

Autor:  Bukol [ sob lis 22, 2008 7:27 pm ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti pisze:
To skoro już mamy możliwość niech każdy pochwali sie swoim jednośladem? (wiadomo fotki, vin :P )
Pozdrawiam


Obecnie Yamaha Road Star 1600. Fotki pokażę, jak odbiorę elementy od artysty i zmontuję sprzęt, czyli gdzieś za 4-6 tygodni. Motocykl otrzymuje właśnie indywidualne malowanie aerografem.

Poprzednio Yamaha Drag Star 1100. Też przemalowany.

Obrazek
Obrazek

Obecny sprzęt dostanie inne malowanie, ale też głównym kolorem będzie pomarańcz. Lecz tym razem połączyłem pomarańcz z głębią (candy) z perłową bielą i grafitowymi metalicznymi tribalami. Sam jestem ciekaw końcowego efektu :)

Autor:  kali [ sob lis 22, 2008 7:40 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Obecnie Yamaha Road Star 1600

ja obecnie SHL 175, to może jak się cieplej zrobi to się pościgamy :)

a tak przy okazji malowania, potrzebuję jakiegoś malarza do szparunków, może znasz jakiegoś artystę ?

Obrazek

Strona 1 z 54 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/