MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

MERCEDES - samochód z duszą?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=4179
Strona 1 z 2

Autor:  inż. Mamoń [ ndz lis 02, 2003 12:53 pm ]
Tytuł:  MERCEDES - samochód z duszą?

Witam.

Juz kiedys zastanawialem sie nad tym , co sprawia ze dane auto ma dusze?
Doszedlem do wniosku, ze dusze samochodu tworza... wady rownowazone przez jego charakter.
Wezmy na przyklad moja pierwsza beczke... Kupilem ja, poniewaz strasznie mi sie podobal w 123. Nie przeszkadzalo mi to, ze samochod byl mocno przechodzony, zlopal olej, sciagal na prawo a luz na przekladni kierowniczej byl na poltorej dloni... Ale klang (a raczej specyficzny huk) zamykanych drzwi, komfort i poczucie bezpieczenstwa rownowazyly wszystkie niedogodnosci z nawiazka...
Drugim moim charakternym pojazdem byl... maluch w wersji cabrio by BOSMAL. Smieszne to bylo autko - dach lopotal, po uszach wialo... ale jak sie w lecie zdjelo bude... miooodzioo...
Dochodzimy do drugiego 123... Idealny, wrecz muzealny stan, komfort i gwiazdka na masce przeciwko nienajcichszemu i mulowatemu silnikowi...
A srogal? Ten to dopiero ma dusze [zlosnik] Silnik ryczy, wszystko sie trzesie, prowadzenie polega na ciaglej walce o pozostanie na waskiej nitce szosy... Ale qrna 19 letnie auto, kupione za rownowartosc 4 skrzynek bylejakiej wody (wódy) codziennie zapala i jezdzi... i trase Rybnik -Wroclaw (200km) potrafi pokonac w dwie godziny z malym haczykiem... Jestem pelen podziwu... Dla kierowcy tez [zlosnik]

O motocyklu nie bede wspominal, bo to zupelnie inna bajka.

Tyle moich wypocin... Ciekaw jestem, co Wy sadzicie o tym czy dany samochodzik ma dusze, albo jej nie ma...

Pozdrawiam

Autor:  Luk [ ndz lis 02, 2003 9:58 pm ]
Tytuł: 

Jestem przekonany ,że moja 116tka ma duszę. Mam koleżankę z którą się wykłucam ,że mój samochód ma duszę a ona twierdzi ,że nie i ,że samochód to samochód jak każdy.

Autor:  wiedzmin [ pn lis 03, 2003 12:12 am ]
Tytuł: 

mója190 też ma dusze pomimo młodego wieku...
jak jade w dłuższa trase to lubie sie jej przysluchiwać w każde jej szumienie drżenie.Poprostu wie kiedy jest dobrze a kiedy też musze sie zatrzymać i dać jej odpoczać.
czasem znajomi sie ze mnie smieja ,że jak wyprzedzam to pochylam suie do przodu ,albo też jak przejezdam przez duze dziury to podnosze sie na fotelu.
Wiem ze to smieszne ale uwazam że kazde auto ma jakąś tam dusze ....

Autor:  adi [ pn lis 03, 2003 7:07 am ]
Tytuł: 

Wszystkie te starsze Mercedesy takie jak m.in. 107, 114/115, 116, 123 itp. mają swoją historię i duszę.

Luk pisze:
Mam koleżankę z którą się wykłucam ,że mój samochód ma duszę a ona twierdzi ,że nie i ,że samochód to samochód jak każdy.


Czy to nie aby "Katsunia" ? [oczko] [oczko] [cool] ;) [zlosnik]

Autor:  Bukol [ pn lis 03, 2003 11:25 am ]
Tytuł: 

Samochód opuszczający fabrykę jest bezdusznym kawałkiem żelaza, plastiku i gumy. To ludzie, czas i wydarzenia tworzą historię auta i są w stanie tchnąć w samochód "duszę". Co innego legenda. Ale jak wiadomo, najbrdziej marce szkodzi właśnie legenda.

Autor:  Irek [ pn lis 03, 2003 12:13 pm ]
Tytuł: 

Dusza w aucie powiadacie.Hmmm... nie wiem na pewno nadajemy temu czemus czesto ludzkie cechy czasem wrecz wlasnie dusze .Mysle ze to wynika z pewnych emocji ktore w nas wzbudzaja takie przedmioty.Fotograficy czesto tak kombinuja zeby za posrednictwem pewnych efektow(swiatlo ,sceneria czy odpowiednie skadrowanie przedmiotu ) przekazac pewne sugestie dotyczace wlasnie przedmiotow tak aby posiadaly one w sobie pewna magie przekazywania wrazen.To sa jednak tricki .Sam nigdy nie fotografowalem samochodow a po moich doswiadczeniach z Mercem nie wiem jak bym to zrobil aby pokazac ta jego dusze.Moze zlosliwego chochlika :-? Moze wymagajacego kumpla ?Teraz troche nas laczy bo juz piec razy robil ze mna ponad tysiackilometrowe trasy i o dziwo wlasnie na nich nie zawiodl wiec moze ma ta dusze:) Nie to nie to . .Tak swoja droga to pomysle o tym i jak bedzie ladna pogoda to klikne pare fotek takich ''od serca i dla oka''Moze mi sie uda pokazac cos moze nie ale warto poszukac tej''duszy''

Autor:  sebi [ pn lis 03, 2003 12:15 pm ]
Tytuł: 

Auta nie maja dusz i nie ida do nieba to tylko mit i próba ucieleśnienia metalu, plastiku, gumy i szkła. Generalnie auta sa bez dusz [zlosnik] absolutnie. Jeżeli ktoś myśli inaczej to znaczy że się naoglądał filmów sf.
Mity i tyle. [zlosnik] Był taki film "Christine" możer dlatego wam sie tak wydaje. A jak słyszę że W201 lub nowsze mają duszę to mi ręce opadają. Prawdziwe MB kończą się na modelu W114/115 i sa to raczej auta z klasa i historią ale żeby zaraz miały duszę ??!!


a pozatym to musze przsunąć temat bo duszę to mają ludzie nie MB czy inne auta.

Autor:  WeebShut [ pn lis 03, 2003 1:36 pm ]
Tytuł: 

sebi pisze:
Prawdziwe MB kończą się na modelu W114/115 i sa to raczej auta z klasa i historią ale żeby zaraz miały duszę ??!!


Poczulem sie z leksza urazony [szalone] :roll:

Autor:  lysy2 [ pn lis 03, 2003 2:29 pm ]
Tytuł: 

sebi pisze:
Auta nie maja dusz i nie ida do nieba to tylko mit .... Generalnie auta sa bez dusz [zlosnik] absolutnie. Jeżeli ktoś myśli inaczej to znaczy że się naoglądał filmów sf.
Mity i tyle. [zlosnik] Był taki film "Christine" możer dlatego wam sie tak wydaje. A jak słyszę że W201 lub nowsze mają duszę to mi ręce opadają. Prawdziwe MB kończą się na modelu W114/115 i sa to raczej auta z klasa i historią ale żeby zaraz miały duszę ??!!

jak moja MB zauwazy Cie na drodze to moge jej nie powstrzymac... UWAZAJ!! [zlosnik] a pamietaj, ze ona wie gdzie mieszkasz [zlosnik]

Autor:  adi [ pn lis 03, 2003 2:32 pm ]
Tytuł: 

Dobrze że ja tego nie powiedziałem bo się często widzimy [zlosnik]

Autor:  wiedzmin [ pn lis 03, 2003 7:43 pm ]
Tytuł: 

WeebShut pisze:
sebi pisze:
Prawdziwe MB kończą się na modelu W114/115 i sa to raczej auta z klasa i historią ale żeby zaraz miały duszę ??!!


Poczulem sie z leksza urazony [szalone] :roll:

Mi też nawrzucał i to Bardzo!!!!!!
niechce tu sie nerwować -bo:
-jestem mlodszy
-pewnie mniej doswiadczony
-niejestem klubowiczem
-mam auto "dupiate"i bezduszne
pewnie sebi ma racje ale ja i tak zostane przy swoim
Bo wiem co mam

Autor:  adi [ pn lis 03, 2003 7:53 pm ]
Tytuł: 

wiedzmin pisze:
WeebShut pisze:
sebi pisze:
Prawdziwe MB kończą się na modelu W114/115 i sa to raczej auta z klasa i historią ale żeby zaraz miały duszę ??!!


Poczulem sie z leksza urazony [szalone] :roll:

Mi też nawrzucał i to Bardzo!!!!!!
niechce tu sie nerwować -bo:
-jestem mlodszy
-pewnie mniej doswiadczony
-niejestem klubowiczem
-mam auto "dupiate"i bezduszne
pewnie sebi ma racje ale ja i tak zostane przy swoim
Bo wiem co mam


Ej Panowie!! Sebi tak powiedział bo to jego zdanie... nie należy się denerwować... ;)

Autor:  Luk [ pn lis 03, 2003 9:44 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
Samochód opuszczający fabrykę jest bezdusznym kawałkiem żelaza, plastiku i gumy. To ludzie, czas i wydarzenia tworzą historię auta i są w stanie tchnąć w samochód "duszę". Co innego legenda. Ale jak wiadomo, najbrdziej marce szkodzi właśnie legenda.


Zapomniałeś o drewnie. [zlosnik]

Autor:  Luk [ pn lis 03, 2003 9:46 pm ]
Tytuł: 

adi pisze:
Wszystkie te starsze Mercedesy takie jak m.in. 107, 114/115, 116, 123 itp. mają swoją historię i duszę.

Luk pisze:
Mam koleżankę z którą się wykłucam ,że mój samochód ma duszę a ona twierdzi ,że nie i ,że samochód to samochód jak każdy.


Czy to nie aby "Katsunia" ? [oczko] [oczko] [cool] ;) [zlosnik]



... :roll: tak tak moja dobra koleżanka [szalone] . [zlosnik]

Autor:  Luk [ pn lis 03, 2003 9:49 pm ]
Tytuł: 

sebi pisze:
Auta nie maja dusz i nie ida do nieba to tylko mit i próba ucieleśnienia metalu, plastiku, gumy i szkła. Generalnie auta sa bez dusz [zlosnik] absolutnie. Jeżeli ktoś myśli inaczej to znaczy że się naoglądał filmów sf.
Mity i tyle. [zlosnik] Był taki film "Christine" możer dlatego wam sie tak wydaje. A jak słyszę że W201 lub nowsze mają duszę to mi ręce opadają. Prawdziwe MB kończą się na modelu W114/115 i sa to raczej auta z klasa i historią ale żeby zaraz miały duszę ??!!


a pozatym to musze przsunąć temat bo duszę to mają ludzie nie MB czy inne auta.


hmmmmm...ze zdrowego punktu widzenia to rzeczywiście samochody nie są cielesne i nie są duszami. Po drugie sebi człowiek nie ma duszy tylko jest duszą. Poczytaj Biblię a się dowiesz. Ja się nie chcę mądrzyć przed starszymi bo jestem za młody ale swoje też co nieco wiem. [oczko] Pozdrawiam.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/