MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
zabezpieczenia... https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=5409 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Ocet [ śr mar 03, 2004 10:57 am ] |
Tytuł: | zabezpieczenia... |
Moi przyjaciele z Audi mi przyslali od siebie z forum... Cytuje bez komentarzy... ...mój dobry znajomy dostał 5 latek niestety bo walczyl oswoją własność a było to tak: kupił sobie Merca okularka zrobił w nim porządnie audio . Kilka dni potem wszystko ze srodka zginęło. Poszedł do Pzu i na policję kaskę wypłacili (oczywiście mniej niż za wszystko zapłacił), dołożył i zrobił wszystko jeszcze raz tak samo. nie minął tydzień autko obrobione- znowu nie pomogły zabezpieczenia. Cóż znowu policja i ubezpieczalnia. Sprzęt zrobił ponownie i się delikatnie wkur... więc jak pisał wcześniej fafudrak zrobił deseczkę fakira. po miesiącu idzie do autka i widzi zakrwawioną tapicerkę i kartkę z napisem "jeszcze tu wrócę". zgłosił na policje że ktoś mu grozi itp. w tym czasie policja nie znajduje sprawcy włamań ani autora kartki (nic nie powiedzuiał o wynalazku). postanowił goscia dobić i w suficie zamontował troszke mniejszą deseczkę. nastepnego miesiąca już był za kratkami bo: pomimo upomnienia na szybie :"wchodzisz na własna odpowiedzialność" zabił pacjenta, który siadając podskoczył i troche sią nabił na głowie. czy to jest państwo prawa? on tylko bronił własnego mienia |
Autor: | Stawros [ śr mar 03, 2004 11:12 am ] |
Tytuł: | |
Chore prawo - chore państwo. Szlak mnie trafia gdy słyszę o takich wypadkach jak ten czy ostatnia sprawa taksówkarza z Bydgoszczy. Wiem jedno - w obronie swojej rodziny czy dobytku zatłukłbym bez oglądania się na konsekwencje ![]() |
Autor: | lysy2 [ śr mar 03, 2004 11:46 am ] |
Tytuł: | |
tez uwazam, ze w obronie zycie i dobytku mozna uzyc wszelkich srodkow... nie lubue USA, ale tam mi sie podoba takie podejscie-na wlasnym terenie intruza mozna zastrzelic jak psa ![]() ciagle mi szkoda wydawac kase na urzadzenia typu wiatrowka samopowtarzalna czy inne, ale chyba sobie kupie ... mysle, ze nawet seria ze srutu mozna spokojnie uszkodzic przeciwnika ![]() |
Autor: | Rad.ek [ śr mar 03, 2004 11:48 am ] |
Tytuł: | |
Dziwne. Mnie się wydawało że każdy może robić na swoim podwórku co chce(samochód też) nawet montować gwożdzie. ![]() |
Autor: | Sebian [ śr mar 03, 2004 12:43 pm ] |
Tytuł: | Re: zabezpieczenia... |
Ocet pisze: nastepnego miesiąca już
był za kratkami bo: pomimo upomnienia na szybie :"wchodzisz na własna odpowiedzialność" zabił pacjenta, który siadając podskoczył i troche sią nabił na głowie. Bo nie pomyślał i złe hasło nakleił. Zamiast ostrzeżenia wywiesił informację, a to róznica. Tekst ten nie przestrzega przed groźbą utraty życia lub zdrowia. Podejrzewam, że wystarczyłoby napisać: "Nieautoryzowane przebywanie wewnątrz grozi śmiercią lub kalectwem" lub coś w tym stylu, a najlepiej po zainstalowaniu czegoś takiego zgłosić ten fakt w ubezpieczalni i na policji - podejrzewam, że byłby na wolności. Kiedyś o czymś takim już czytałem. Facetowi się cały czas włamywali, więc zamontował deskę z nabitymi na sztorc haczykami wędkarskimi (nietuzinkowy pomysł). Kolesia-włamywacza rano z fotela uwolniło pogotowie ratunkowe ![]() Tak czy inaczej prawo mamy chore ![]() |
Autor: | phill [ śr mar 03, 2004 2:37 pm ] |
Tytuł: | .. |
Rad.ek pisze: Dziwne. Mnie się wydawało że każdy może robić na swoim podwórku co chce(samochód też) nawet montować gwożdzie.
![]() niestety... wlamie ci sie ktos do domu... bedzie uzbrojony... ty go na szczescie zauwazysz i walniesz w glowe , koles bedzie miec lekki wstrzas mozgu ... po paru tygodniach dowiesz sie, ze cie zaskarzyl i zada odszkodowania... ![]() |
Autor: | polu [ śr mar 03, 2004 4:46 pm ] |
Tytuł: | |
Błąd w podejściu. Jeśli nie będzie miał oczek to cię nie rozpozna ![]() A tak na serio: skoro w sądzie słowo bandyty liczy się tak samo jak słowo ofiary to nie można dopuszczać bandyty do głosu... Pamiętacie sprawę gdy kobieta zastrzeliła jednego faceta który chciał ukraść transformator? Przeciwko niej zeznawali jego kompani. Jej błędem było miękkie serce ... Co do zabezpieczenia auta to dobrze jest zrobić delikwentowi zdjęcie z aparatu (teraz są naprawdę małe bestie) ukrytego w autku i rozesłać do znajomych z okolicy. W ten sposób powstanie baza danych, nielegalna rzecz jasna. Jeśli ukradną mi auto to idę do takiego gościa i już mam komu (zmod. by Sebian) Pozdrawiam |
Autor: | Albert [ śr mar 03, 2004 7:44 pm ] |
Tytuł: | |
no tamta pani lekko przegiela, pozabijala gosci co drut kradli ze strzelby kal.12... ![]() Co nie zmienia faktu iz prawo w tej materii jest chore, mowie o napadach/wlamaniach . Ja tam trzymam sztylet przy drzwiach, tak na wszelki wypadek ![]() |
Autor: | Luk [ śr mar 03, 2004 9:59 pm ] |
Tytuł: | |
Stawros pisze: Chore prawo - chore państwo. Szlak mnie trafia gdy słyszę o takich wypadkach jak ten czy ostatnia sprawa taksówkarza z Bydgoszczy.
Wiem jedno - w obronie swojej rodziny czy dobytku zatłukłbym bez oglądania się na konsekwencje ![]() Racja! Myślałem często o takich sprawach widząc co dzieje się dzisiaj na świecie. |
Autor: | Luk [ śr mar 03, 2004 10:05 pm ] |
Tytuł: | |
A jeszcze jedno: Rok temu do mojego znajomego podeszło dwóch delikwentów i chciało pieniądze. Kolega dał jednemu w morde tak ,że mu zrobił krzywdę. Tamci kolesie donieśli na niego ,że to on napadł i chciał zabrać pieniądze. Znajomy dostał dwa lata. Niezłe jaja co? |
Autor: | and6412 [ śr mar 03, 2004 10:31 pm ] |
Tytuł: | |
Oglądałem ostatnio wywiad z jakimś prawnikiem od prawa karnego na ten tamat. Gość twierdzi, że przepisy są bardzo ogulne. Przytoczył jakąś frazę której nie pamiętam, w każdym razie wynikało z niej i z jego wypowiedzi, że wyrok zależy od zdrowego rozsądku sedziego. Jak widać większość sędziów mamy idiotów. Z tego co pamiętam, wynikało, że środki użyte przeciwko np. złodziejowi, muszą myć współmierne do sytuacji, czyli: - babka która wymordowała złodzieji drutu, faktycznie przegięła i powinna za to beknąć. - faceta który grozi nam kijem basebolowym (można nim zabić), możemy zastrzelić. (oczywiście, jeśli sędzia ma zdrowy rozsądek) Problem tu polega na tym, że koleś zabil złodzieja, który mu nie groził śmiercią, głupie, ale tak to opisuje prawo. PS Jeśli gadam głupoty, to z pretensjami do TVN24 ![]() |
Autor: | B U L I [ czw mar 04, 2004 7:11 am ] |
Tytuł: | |
Kilka lat temu kuzyn wyprowadził sie do Niemiec i z kolegą kradł jabłka i nagle właściciel sadu zaczął strzelać do nich ze strzelby, zaczeli uciekać ale koledze kuzyna nie udało się i go zastrzelił.Policja jeszcze podała facetowi ręke i sobie pojechała a on za to nic nie miał ![]() ![]() |
Autor: | phill [ czw mar 04, 2004 2:22 pm ] |
Tytuł: | |
B U L I pisze: Kilka lat temu kuzyn wyprowadził sie do Niemiec i z kolegą kradł jabłka i nagle właściciel sadu zaczął strzelać do nich ze strzelby, zaczeli uciekać ale koledze kuzyna nie udało się i go zastrzelił.Policja jeszcze podała facetowi ręke i sobie pojechała a on za to nic nie miał
![]() ![]() ale czy to nie jest znowu przegiecie w druga strone?! |
Autor: | Bukol [ czw mar 04, 2004 5:48 pm ] |
Tytuł: | |
phill pisze: B U L I pisze: Kilka lat temu kuzyn wyprowadził sie do Niemiec i z kolegą kradł jabłka i nagle właściciel sadu zaczął strzelać do nich ze strzelby, zaczeli uciekać ale koledze kuzyna nie udało się i go zastrzelił.Policja jeszcze podała facetowi ręke i sobie pojechała a on za to nic nie miał ![]() ![]() ale czy to nie jest znowu przegiecie w druga strone?! Nie sądzę - jako właściciel "posesji" zdecydowanie opowiadam się za strzelaniem bez ostrzeżenia do intruzów. I nic mnie nie obchodzi czy przyszedł kraść jabłka, sprzedać gacie czy zamordować. Podejście do tych spraw zmienia się dość drastycznie, gdy stajesz się mężem, ojcem i właścicielem domu. Za każdym razem jak wyjeżdżam z domu na dzień lub dłużej i muszę zostawić żonę i córkę same w domu mam trochę pietra. Najchętniej wyposażył bym je w broń dużego kalibru i nakazał strzelać bez ostrzeżenia. Wiem, że to trochę radykalne, ale popytajcie co o tym sądzą napadnięci i okradzeni we włąsnych domach - to nie to samo co włamanie do okulara po hifi. Zawsze zostaje uraz psychiczny i pryska czar bezpiecznego domu - oazy spokoju. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Stawros [ czw mar 04, 2004 6:00 pm ] |
Tytuł: | |
Bukol pisze: Nie sądzę - jako właściciel "posesji" zdecydowanie opowiadam się za strzelaniem bez ostrzeżenia do intruzów. I nic mnie nie obchodzi czy przyszedł kraść jabłka, sprzedać gacie czy zamordować. Podejście do tych spraw zmienia się dość drastycznie, gdy stajesz się mężem, ojcem i właścicielem domu. Za każdym razem jak wyjeżdżam z domu na dzień lub dłużej i muszę zostawić żonę i córkę same w domu mam trochę pietra. Najchętniej wyposażył bym je w broń dużego kalibru i nakazał strzelać bez ostrzeżenia. Wiem, że to trochę radykalne, ale popytajcie co o tym sądzą napadnięci i okradzeni we włąsnych domach - to nie to samo co włamanie do okulara po hifi. Zawsze zostaje uraz psychiczny i pryska czar bezpiecznego domu - oazy spokoju. ![]() ![]() ![]() Powtarzam jeszcze raz: jeden krok bandziora przez moją bramę - to kres jego drogi. Mam Bukolu te same odczucia.. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |