MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Czesc wszystkim,
Ostatnio zaczalem się zastanawiać nad tym jaki jest graniczny wiek samochodu, do ktorego mozna go jeszcze normalnie na co dzien eksploatować ? Na naszych ulicach normą są samochody jeszcze z lat 80tych (na ogol juz dosyć zuzyte), natomiast spotkanie pojazdu z lat 70tych jest rzadkie (chyba juz w tej kategorii przewazaja auta z gwiazda roznych typow). Zauwazenie samochodu z lat 60tych to juz wydarzenie (pewnie w 90% sa to w114/w115). A Juz chyba zgola nikt nie jezdzi samochodem z lat 50tych nie wspominajac juz o starszych . W zwiazku z tym naturalnie nasuwa sie pytanie, kiedy samochod przestaje byc pojazdem uzytkowym, a staje muzealnym eksponatem i de facto musi zniknac z drogi? Ze tak jest z każdym samochodem to chyba sie wszyscy zgodzimy. Nasuwa mi sie kilka mozliwości: wytrzymalosc karoserii dostepnosc czesci, koszty eksploatacji, troska wlasciciela. Co myslicie?
Pozdrawiam,
ZbigT

_________________
MB 124 230E '87

hej
ja mysle, ze auto do jazdy codziennej warunkuja 3 czynniki:
1.jak ta jazda jest-w trse, czy 5 km do pracy.jesli trasa, to auto z lat 40'ch odpada, bo uciazliwe, jak do pracy, to czemu nie.. )
2.preferencje wlasciciela - jesli lubi do pracy jechac starym(takich malo) to czemu nie?
3.zasob portfela wlasciciela mozna jezdzic autem z lat 20'ch na codzien, ale exploatacja jest droga.no ale jak kogos stac i spelnia pkt.2 to i takie auto sie nadaje

PS.
jak wygram w totka, to bede jezdzil autam z lat 30'ch na codzien

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)

witam
Moim zdaniem nie ma takiej granicy wieku dla samochodu a wszystko zależy od właściciela i warunków w jakich pojazd jest eksploatowany.
Jeżeli ktoś lubi czyli ma czas i pieniądze na naprawwy to może sobie na codzień jeździć idealnie odrestaurowanym samochodem np z lat 30. Musi się jednak liczyć z tym że remont kapitalny takiego autka bedzie musial przeprowadzać co kilka lat.
Co do kwestii warunków eksploatacji to Polska nie jest najszczęśliwszym miejscem na używanie zabytkowego samochodu przez cały rok. Głównie ze względu na ogromne ilości soli wysypywane w zimie na drogi oraz stan naszych dróg.
Z resztą wystarczy zobaczyć nawet kilkunastoletnie auto zaraz po sprowadzeniu do Polski np ze Szwajcarii a to samo auto po 3 latach eksploatacji w naszych warunkach - różnica zaj......a.
Z tych właśnie powodów ja swoją warszawkę stawiam na kołeczki juz pod koniec października a zdejmuję z nich pod koniec kwietnia. I już pięć lat po malowaniu (dodam że we własnym zakresie a więc do ideału baaaaardzo daleko:)) a jeszcze żadnych pryszczy nie widać
A tak mi sie wydaje że jakbym pojeździł nią przez jedną zime to zaprawki na wiosnę bym miał murowane.

_________________
MB W124 230E '88
2x Warszawa 224 '69
Syrena 104 '73
PF 126p 600 '76
PF 125p '83
Polonez '85
3xToyota Crown MS 55 '67

Samochody jak zwierzęta, najpiękniejsze na wolności

Wg. mnie posiadanie auta tylko w celu patrzenia sie na niego to jest kompletny bezsens, auto musi jeździć, można o niego przy tym zaj...cie dbać i nic wielkiego mu się nie dzieje.

No może wyłączyć należy, jakieś super unikaty, ale nawet takim autem powinno się stosunkowo często jeździc, auto które cały czas stoi w garażu wygląda smutnie.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Wg mnie auto nie ma wieku granicznego jak jest w dobrym stanie i jeździ to powinno jeździć jak najwięcej.

Wiadomo, że auto nieuzywane psuje się szybciej niż uzywane.

ps.
Pozwoliłem sobie lekko zmoderować ten temat bo zaczoł sie fajnie ale stado spamerów go zepsuło więc go troche wyczyściłem

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka