MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Renowacja Chevroleta Biscane https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=6054 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | and6412 [ czw kwie 22, 2004 11:50 pm ] |
Tytuł: | Renowacja Chevroleta Biscane |
Co o tym sądzicie? http://www.reef.eu.org/teksty/chevy_63_renowacja.htm Czy gość jest kompletnie niekompetentny, czy stosuje metody lepsze, od tych które znam. Szczególnie chodzi mi o: Cytuj: bierzemy mase szpachlowa i uzupelniajaca i wykladamy masa cale podwozie Cytuj: Srodek wyczyszczony wykladamy caly zywica epoksydowa Cytuj: (...)jak sa jakies okrutne dziury, masa szpachlowa (..) potem szpachla natryskowa (..)
|
Autor: | Stawros [ pt kwie 23, 2004 12:18 am ] |
Tytuł: | |
To było coś z serii: "Bigos i inni" - nie czytać , nie przejmować się, nie brać przykładu... i tyle ![]() |
Autor: | and6412 [ pt kwie 23, 2004 12:32 am ] |
Tytuł: | |
Tak myślałem ![]() |
Autor: | outsider [ pt kwie 23, 2004 1:20 am ] |
Tytuł: | |
Hmm gdzieś czytałem o szpachli cynowej, czy jakoś tak - co to takiego i czy jest dobre ![]() |
Autor: | panklex [ pt kwie 23, 2004 10:03 pm ] |
Tytuł: | |
no cóż troche partaczy ale z drugiej strony trzeba pamiętac że prawdopodobnie ocalił ten wózek od złomu i chwała mu za to. |
Autor: | reef [ sob kwie 24, 2004 2:08 am ] |
Tytuł: | |
Nie jest to opis profesjonalnej restauracji oldtimera, ale autor tekstu wyraźnie zastrzega: "Opisze to na przykladzie mojego Chevroleta Biscayne 1963 rok, zaznaczam ze sa to moje i mojego blacharza doswiadczenia i nie biore zadnej odpowiedzialnosci za to ze komus cos nie wyjdzie." Wiec uwazam, ze opinia typu: Cytuj: To było coś z serii: "Bigos i inni" - nie czytać , nie przejmować się, nie brać przykładu... i tyle
... jest troche krzywdzaca dla tego czlowieka, bo ja doceniam go za to ze w dzisiejszym swiecie plastikowego tjuningu znalazl motywacje aby zajac sie klasycznym autem. pozdrawiam Reef www.reef.eu.org |
Autor: | Stawros [ sob kwie 24, 2004 11:28 am ] |
Tytuł: | |
reef pisze: Wiec uwazam, ze opinia typu: Cytuj: To było coś z serii: "Bigos i inni" - nie czytać , nie przejmować się, nie brać przykładu... i tyle ... jest troche krzywdzaca dla tego czlowieka, bo ja doceniam go za to ze w dzisiejszym swiecie plastikowego tjuningu znalazl motywacje aby zajac sie klasycznym autem. pozdrawiam Reef www.reef.eu.org Renowacja klasycznego, zabytkowego pojazdu to trochę więcej niż odmalowanie płotu czy rynny na dachu - gdzie jedynym priorytetem jest: aby nie ciekło. Zabawa w oldtimery wymaga dużej wiedzy, cierpliwości i...kasy,kasy,kasy. Inaczej można zrobić więcej szkody niż czegoś dobrego. Facet pisze o wykładaniu całej podłogi żywicą, po co? - to raz a dwa to to że ta podłoga od spodu i tak będzie gnić, a jak już zgnije, to cały spód samochodu trzeba będzie wyciąć i zezłomować. Ze zdjęć wynika że żywica jest również na części nadprogowej,więc po odcięciu tego wszystkiego całe nadwozie można zezłomować. Druga sprawa to propozycja szpachlowania dziur - bez komentarza. Piszecie że facet uratował auto przed szrotem - niestety, on tylko przedłuża agonię |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |