MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Znalzłem "interesujące" ogłoszenie:

"Profesjonalna renowacja samochodu Warszawa, Syrena, wszystko na miejscu, specjalizacja zkładu-przeróbka Mercedesa 124 na model "okularnik", tel. 0 602 533 351"

[zlosnik]

Doceniam tych którzy remontują polskie auta takie jak Warszawa i Syrena, bo uważam, że trzeba dbać o nasze narodowe auta, ale przerabianie W 124 na W 210 to żenada. Chyba pogoń za modą. Jak kogoś nie stać na W 210 to sobie przerabia W 124 na W 210 i już "ma" "okulara". Warsztaty dostosowywują się do potrzeb i wymagań klienta i rynku, bo muszą z czegos żyć. Mam tylko nadzieje, że wśród forumowiczów (o klubowiczach to nawet nie śmię myśleć, a co dopiero pisać) nie znajdzie się ani jedna osoba, która się skusi lub która to popiera :-?

...

Aczkolwiek chylę czoła przed człowiekiem z Krakowa, który na bazie W126 SEC zbudował nowego SLR'a [cool]

Widziałem to auto ostatnio

i mimo, że ktoś się napracował i z daleka wygłąda całkiem dobrze to przy bliższej konfrontacji jest wiele detali które nie wyglądają tak dobrze jak w oryginalnym SLRe.

Widziałem to auto ostatnio i mimo, że ktoś się napracował i z daleka wygłąda całkiem dobrze to przy bliższej konfrontacji jest wiele detali które nie wyglądają tak dobrze jak w oryginalnym SLRe. Poza tym co oryginał to oryginał

Ja nie neguje tej niewątpliwie ciężkiej pracy, którą ktoś wykonał tylko daleki jestem od przerabiania tudież tuningowania samochodów które stworzyła fabryka. Odstępstwem od tej mojej reguły mogłaby być firma AMG, która robi to w sposób bardzo profesjonalny. Dla mnie 126 to 126,a SLR to SLR. Widzieliście ostatnio na forum jakie są skutki róznych tuningów dotyczące 115. Oczywiście te dwa przykłady są nie do porównania ale te tuningi pozostawiają pewien niesmak. [szalone]

Ja nie neguje tej niewątpliwie ciężkiej pracy, którą ktoś wykonał tylko daleki jestem od przerabiania tudież tuningowania samochodów które stworzyła fabryka. [szalone]

Autor:	Mitu [ czw kwie 29, 2004 5:45 pm ]
Tytuł:	Masz W 124, a wolisz W 210? To czytaj!
Znalzłem "interesujące" ogłoszenie: "Profesjonalna renowacja samochodu Warszawa, Syrena, wszystko na miejscu, specjalizacja zkładu-przeróbka Mercedesa 124 na model "okularnik", tel. 0 602 533 351" Doceniam tych którzy remontują polskie auta takie jak Warszawa i Syrena, bo uważam, że trzeba dbać o nasze narodowe auta, ale przerabianie W 124 na W 210 to żenada. Chyba pogoń za modą. Jak kogoś nie stać na W 210 to sobie przerabia W 124 na W 210 i już "ma" "okulara". Warsztaty dostosowywują się do potrzeb i wymagań klienta i rynku, bo muszą z czegos żyć. Mam tylko nadzieje, że wśród forumowiczów (o klubowiczach to nawet nie śmię myśleć, a co dopiero pisać) nie znajdzie się ani jedna osoba, która się skusi lub która to popiera ...

Autor:	adi [ czw kwie 29, 2004 8:46 pm ]
Tytuł:
Są jeszcze tacy co przerabiają W123 na W 210

Autor:	Sebian [ czw kwie 29, 2004 10:52 pm ]
Tytuł:	Re: Masz W 124, a wolisz W 210? To czytaj!
Mitu pisze: Znalzłem "interesujące" ogłoszenie: "Profesjonalna renowacja samochodu Warszawa, Syrena, wszystko na miejscu, specjalizacja zkładu-przeróbka Mercedesa 124 na model "okularnik", tel. 0 602 533 351" Doceniam tych którzy remontują polskie auta takie jak Warszawa i Syrena, bo uważam, że trzeba dbać o nasze narodowe auta, ale przerabianie W 124 na W 210 to żenada. Chyba pogoń za modą. Jak kogoś nie stać na W 210 to sobie przerabia W 124 na W 210 i już "ma" "okulara". Warsztaty dostosowywują się do potrzeb i wymagań klienta i rynku, bo muszą z czegos żyć. Mam tylko nadzieje, że wśród forumowiczów (o klubowiczach to nawet nie śmię myśleć, a co dopiero pisać) nie znajdzie się ani jedna osoba, która się skusi lub która to popiera ... Jako użytkownik W124 powiem krótko: NIGDY W ŻYCIU!!! Są jeszcze tacy, co przerabiają Mercedesy na coś, co później nie przypomina już Mercedesa Aczkolwiek chylę czoła przed człowiekiem z Krakowa, który na bazie W126 SEC zbudował nowego SLR'a

Autor:	adi [ pt kwie 30, 2004 9:49 am ]
Tytuł:	Re: Masz W 124, a wolisz W 210? To czytaj!
Sebian pisze: Aczkolwiek chylę czoła przed człowiekiem z Krakowa, który na bazie W126 SEC zbudował nowego SLR'a O tym mówisz? ?

Autor:	oldik [ pt kwie 30, 2004 9:56 am ]
Tytuł:
Widziałem to auto ostatnio i mimo, że ktoś się napracował i z daleka wygłąda całkiem dobrze to przy bliższej konfrontacji jest wiele detali które nie wyglądają tak dobrze jak w oryginalnym SLRe. Poza tym co oryginał to oryginał

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

Masz W 124, a wolisz W 210? To czytaj! https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=6141	Strona 1 z 1

Autor:	adi [ pt kwie 30, 2004 10:03 am ]
Tytuł:
oldik pisze: Widziałem to auto ostatnio Na targach? oldik pisze: i mimo, że ktoś się napracował i z daleka wygłąda całkiem dobrze to przy bliższej konfrontacji jest wiele detali które nie wyglądają tak dobrze jak w oryginalnym SLRe. Dokładnie...

Autor:	Mitu [ pt kwie 30, 2004 4:36 pm ]
Tytuł:
oldik pisze: Widziałem to auto ostatnio i mimo, że ktoś się napracował i z daleka wygłąda całkiem dobrze to przy bliższej konfrontacji jest wiele detali które nie wyglądają tak dobrze jak w oryginalnym SLRe. Poza tym co oryginał to oryginał Czyli co? Ma wyglądać lepiej niż prawdziwy SLR?! To bes sensu! Jak jeden człowiek ma konkurować z fabryką, która stworzyła to auto! I to niebyle jaka fabryka o ponad stuletniej tradycji i prawie nieskazitelnej opinii (gdyby nie lata 90-te i późniejsze byłaby chyba zupełnie nieskazitelna)! Wiadomo, że on nie zrobił go sam, ale do dyspozycji miał tylko zdjęcia (i to nie wiele) i model w skali (chyba) 1:43. Stworzył jeżdżące auto na kilkanaście miesięcy przed wypuszczeniem serii do sprzedaży!!! Nie dysponował, żadnymi planami, ani schematami!!! To nielada wyczyn!!! Potwierdza się, że jak Polak chce to potrafi (tym razem jak najbardziej pozytywny sens tego zwrotu)! Ten krakowski SLR jest jedną z tych rzeczy (i jednym z niewielu aut) polskiej konstrukcji (co prawda na bazie W 126, ale mimo wszystko) z których już jestem dumny i których nie będę się wstydził po wejściu Polski do Wspólnoty! W gazecie o tuningu gdzie ten samochód był zaprezentowany napisano, że tylko osiągi ma dużo gorsze od prawdziwego SLR, a wręcz bardzo słabe, ponieważ "siedzi" w nim niewysilony, mercedesowski V8 (podobno 5 l). Zgadzam się, że osiągi są gorsze i że motor M 117 jest niewysilony, ale że słaby (przez to rozumiem: mało dynamiczny i wolny) to się niezgodzę! Ten samochód niejednemu dałby radę, nawet autom obecnie produkowanym z klasy średniej - wyższej i wyższej...

Autor:	Sebian [ pt kwie 30, 2004 8:18 pm ]
Tytuł:
oldik pisze: Widziałem to auto ostatnio i mimo, że ktoś się napracował i z daleka wygłąda całkiem dobrze to przy bliższej konfrontacji jest wiele detali które nie wyglądają tak dobrze jak w oryginalnym SLRe. Poza tym co oryginał to oryginał Tak czy inaczej - kupa niezłej roboty jak na warunki garażu 5m x 3m

Autor:	oldik [ pt kwie 30, 2004 8:52 pm ]
Tytuł:
Ja nie neguje tej niewątpliwie ciężkiej pracy, którą ktoś wykonał tylko daleki jestem od przerabiania tudież tuningowania samochodów które stworzyła fabryka. Odstępstwem od tej mojej reguły mogłaby być firma AMG, która robi to w sposób bardzo profesjonalny. Dla mnie 126 to 126,a SLR to SLR. Widzieliście ostatnio na forum jakie są skutki róznych tuningów dotyczące 115. Oczywiście te dwa przykłady są nie do porównania ale te tuningi pozostawiają pewien niesmak.

Autor:	Sebian [ pt kwie 30, 2004 8:57 pm ]
Tytuł:
oldik pisze: Ja nie neguje tej niewątpliwie ciężkiej pracy, którą ktoś wykonał tylko daleki jestem od przerabiania tudież tuningowania samochodów które stworzyła fabryka. Odstępstwem od tej mojej reguły mogłaby być firma AMG, która robi to w sposób bardzo profesjonalny. Dla mnie 126 to 126,a SLR to SLR. Widzieliście ostatnio na forum jakie są skutki róznych tuningów dotyczące 115. Oczywiście te dwa przykłady są nie do porównania ale te tuningi pozostawiają pewien niesmak. Pamiętaj, że polski SLR jest autem typu SAM. Facet zbudował SLR'a na podstawie modelu na własne potrzeby wykorzystując jako bazę W126. O tuningu nie może tu być mowy - to dwie różne sprawy

Autor:	phill [ ndz maja 02, 2004 1:36 pm ]
Tytuł:
ten koleś jest niesamowity... SZACUNEK ale zapewne, wielu innych, ktorym sie wydaje, ze tez cos potrafia dlubie wlasnie w swoich garazach ... i cos psuje

Autor:	TrickyKid [ ndz maja 02, 2004 1:50 pm ]
Tytuł:
oldik pisze: Ja nie neguje tej niewątpliwie ciężkiej pracy, którą ktoś wykonał tylko daleki jestem od przerabiania tudież tuningowania samochodów które stworzyła fabryka. No nie zgodzę się. Tu już mniejszą wagę to co było u zarania - czy buduje się coś na bazie płyty podwoziowej W126, czy zbuduje się samemu ramę rurową, i na niej swój własny samochód. Nie jest to tuning, jest to budowanie repliki. Tak jak się buduje repliki na całym świecie. Jedni składają z gotowych części Lotusa Super7, inni Cobrę, Forda GT40 czy Lambo Countach. Ludzie czasem rzeźbią jednostkowo sami jakieś twory, bardziej lub mniej przypominające istniejące samochody fabryczne. Uważam, że ten SLR wyszedł nadspodziewanie udanie [zwłaszcza mając na uwadze na podstawie jakich materiałów był projektowany], i chylę czoła przed pasjonatem który dopiął to przedswięwzięcie do samego końca. A to o czym piszesz to wg mnie można przyłożyć do robienia Testarossy z Fiero, lub 356tb z MR2. pozdrawiam

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/