Tak jak piszesz
Bukol v8 byla awaryjna ale to jak napisal
richie ze wielu mechanikow podchodzi do Jaga niemajac pojecia co z czym sie je... i chce naprawiac go jak mercedesa czy bmw...a to inna bajka
V8mka miala najwiecej problemow z rozrzadem z teg co pamietam wycierajace sie napinacze i pekajacy lancuch, poprostu przy danym przebiegu trzeba to wymieni, A do tanich taka impreza nie nalezy..
Ja zabardzo v8 w jagu sie nie interesowalem i niewiem za wiele pewno wielu innych doktorow by sie tu znalazlo co by bardziej sprecyzowlo lepiej te problemy i dolegliwosci...
Ale nawiazujac do v12 bo o tym tu mowa,a konkretrnie Daimler v12 to jak Pullman czy Alpina w BMW...tu niema przelicznika ekonomi bo przeciez takie auto nigdy nie bylo ekonomiczne,jak i nie bylo wyprodukowane dla zwyklego zjadacza chlebka ...
Terz na polskie warunki nie jezdzil bym bmw v12 juz prawie 5 lat a tylko dlatego ze mieszkam w UK na weekendy moge sobie pozwolic na odrobine relaxu i miec cos z zycia dla siebie ,.,..i tu kolega kupujac daimlera 6.0 v12 nie bedzie tym jezdzil zapewne dzien w dzien do roboty tylko weekendy swieta czy wakacje i jako 3 albo 4 auto w domu...wiec przy tym przebiegu i tej kombinacji jakim jest karoseria x...z tym motorem to sama frajda...ja bym sie nie zastanawial zbyt dlugo bo jeszcze ktos cie ubiegnie...
Bukol w 1996 Jaguar byl jeszcze kotem z krwi i kosci ,dopiero 2 albo 3 lata pozniej opetal go zasrany ford i wypuscil pierwsza kombi pomylke oraz s/x type..to bylo ratowanie jaguara z problemow finansowych...co pomoglo doraznie mszczac sie kilka lat pozniej na tych modelach..bo tu w UK model X300 i w gorke z 94 czy 96 roku jest drozszy nawet 3 krotnie niz s czy x-type z np2002 r...ale oczywiscie nie diesel 2.7 czy te po lifcie x3.... bo to juz mieszanka forda a nawet vauxhalla okazala sie totalna porazka ,
To jak bys jezdzil zmutowanym transitem oraz,,ghia'' mondeo i vectra z wysp...bo wiem ze maczali tam rece i oni ,a vauxhall z koleji to krewniak Daewoo Nubiry .Kupujac kiedys kilka czesci u dealera Vauxhalla gosc mi powiedial bym kupil u zwyklego turka w sklepie od nubiry taka sama, a cena nizsza bo nie ma znaczka vauxhall na opakowaniu..a produkt ten sam.
Takze glowa do gory
Komornick podejzewam ze po kupnie dolaczysz do grona milosnikow ,a nie przeciwnikow,kota...
Dzieki
richie za link na pewno tam zajrze
![[zlosnikok]](./images/smilies/zlosnikok.gif)