MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Dąb, Ryba a sprawa polska.
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=62217		 Strona 1 z 1
Autor:  114 [ sob cze 08, 2013 11:00 pm ]
Tytuł:  Dąb, Ryba a sprawa polska.
Jeśli Dąb ma naście metrów wysokości to jak woda dociera do najwyższych liści ? jakieś pompy ?
No bo przecież gdyby w liściach sprowokować próżnię, to ciśnienie jednej atmosfery podniesie wodę
do maksymalnie 10 metrów, dlatego pompy proste nie pompują ze studni głębszych niż 10 m.

Jeśli Ryba została zakopana pod Dębem to po jakim czasie atomy, z jakich była zbudowana,
dotrą do liści i poniekąd będę widział ją patrząc na zieleń za tarasem ?

Dla wtajemniczonych: tak, potwierdzam, ta Ryba, miała ponad 10 lat.
Autor:  TReneR [ ndz cze 09, 2013 12:05 am ]
Tytuł:  Re: Dąb, Ryba a sprawa polska.
Efekt kapilarny
Autor:  114 [ ndz cze 09, 2013 1:04 am ]
Tytuł:  Re: Dąb, Ryba a sprawa polska.
Kto da więcej ? Efekt kapilarny kontra grawitacja. Jakieś wyliczenia ? Jestem mat-fiz, zrozumiem.
Autor:  114 [ ndz cze 09, 2013 3:19 am ]
Tytuł:  Re: Dąb, Ryba a sprawa polska.
Zasysanie - tak jak np. czynimy to, pijąc coca colę przez słomkę - polega na wytworzeniu obszaru obniżonego ciśnienia. Reszty dokonuje powietrze, które wpycha wodę na taką wysokość, póki ciśnienie słupa cieczy nie zrównoważy ciśnienia atmosferycznego - czyli co najwyżej na 10 m. Ten system, znakomity do sączenia drinków i przydatny przy niezbyt głębokich studniach, nie sprawdza się jednak w przypadku drzew.

Opiera się ono na zjawisku osmozy - Pompa korzeniowa nie jest jednak, niestety, zbyt wydajna - maksymalnie umie wytworzyć ciśnienie trzech atmosfer.

Okazuje się, że dzięki siłom spójności, czyli przyciąganiu elektrycznemu między cząsteczkami, woda zachowuje się jak mocny sznurek - Wytrzymałość wody na zrywanie jest zadziwiająca - grupa fizyków z Arizona State University, badając kropelki wody uwięzione w kryształach syntetycznych, osiągnęła naprężenie 1400 atmosfer, czyli takie, jakie miałaby woda w słupie o wysokości 14 kilometrów!

George Koch z Northern Arizona University we Flagstaff, który mierzył wydajność fotosyntezy, zauważył, że spada ona drastycznie wraz ze wzrostem wysokości. Liście rosnące u szczytu drzew otrzymują mało wody i pobierają znikomą ilość dwutlenku węgla. Są drobniejsze i bardziej mięsiste niż liście położone niżej, a więc też zawierają mniej chlorofilu. Z punktu widzenia drzewa to darmozjady przynoszące więcej szkody niż pożytku.
Koch oszacował, że granicą opłacalności wzrostu jest dla drzew 122-130 metrów.
Oznacza to, że rekordzistki na wybrzeżu Kalifornii mogą jeszcze urosnąć kilka, kilkanaście metrów, ale nie więcej

http://www.drzewapolski.pl/Wstep/najwyzsze_drzewa.html

Czyli jednak efekt kapilarny wygrywa. Szacun.
Autor:  TReneR [ ndz cze 09, 2013 12:34 pm ]
Tytuł:  Re: Dąb, Ryba a sprawa polska.
114 pisze:
Kto da więcej ? Efekt kapilarny kontra grawitacja. Jakieś wyliczenia ? Jestem mat-fiz, zrozumiem.


Dla czystej wody kontaktującej się ze szklaną rurką i powietrzem:

σ = 0,0728 J/m² przy 20 °C
θ = 20° (0,35 rad)
ρ = 1000 kg/m3
g = 9,8 m/s²

h =~1,4 e 10^-5 [m^2] / r [m]
Autor:  desperado [ pn cze 10, 2013 10:30 pm ]
Tytuł:  Re: Dąb, Ryba a sprawa polska.
Co ty palisz ?? ja też chcę [zlosnik] [palacz] [palacz]
Autor:  KarolS1988 [ wt cze 11, 2013 9:29 pm ]
Tytuł:  Re: Dąb, Ryba a sprawa polska.
adres na dealera !! dawaj !! [zlosnikhihi]
nie wiem co to jest ale weź albo nie pal tyle albo mniej herbaty dosypuj do jointa :D
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/