MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Hej,

A tak się przymierzam do ML'a W164 320 CDI lub Jeep'a Grand Cherokee 3.0 CRD (obydwa ca. 2006-2008 rok). Chętnie poczytam jakieś opinie dotyczące niezawodności i spalania obydwu modeli (miasto/trasa eko 90-120/trasa 140-180/teren).

Pozdrawiam

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

Był niedawno bardzo podobny temat, finalnie ktoś z forum kupił "żonie" MLa.

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

Jeździłem zarówno 164 jak i Grandem z tym, że oba były wtedy świeże, pod względem przyjemności z jazdy grand robił bardziej pozytywne wrażenie, ml lepiej prowadził się na zakrętach. Spalanie w każdym 3litrowym dieslu w aucie o masie ponad 2ton jest takie samo, przy delikatnej jeździe w trasie od 9litrów, przy 110-130 -ok.12litrów, potem to już litr za każde zwiększenie prędkości o 10km. W Grandzie dość szybko zużywają się boki siedzeń. Gdybym teraz stał przed takim wyborem jak Ty kupiłbym zadbanego Range Rovera Sport po liftingu z silnikiem 3.0bmw, chyba od 2009roku. Jako zastępcze auto miałem przez prawie 3tygodnie Sporta z 2006r z archaiczną deską i silnikiem 2.7d. Po mieście auto jest żwawe i spala ok.15litrów, w trasie przyśpieszenie słabsze od 164 ale można zejść poniżej 9l na 100 (bynajmniej mi się udało na trasie Warszawa-Mikołajki) .Przyjemność z jazdy względem 164 czy Granda bez porównania. Egzemplarze po liftingu z zewnątrz są prawie takie same ale wnętrze to już inna bajka.

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0

http://otomoto.pl/land-rover-range-rove ... 74624.html - tu masz przykład całkiem przyzwoicie wyglądającej wersji przedliftowej.

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0

Ocipiałeś ??? Zamienić chcesz niezniszczalny czołg na jakieś plastikowe g..wno ??? Każde z tych aut i tak zardzewieje, każde z nich straci niesamowicie na wartości, żaden z nich nie jest terenówką tylko co najwyżej takim ciut lepszym SUV-em.

Sam ostatnio szukam czegoś w tej klasie i dochodzę do wniosku że auto musi być na ramie bo te wszystkie samonośne wynalazki to tylko spalanie mają na lepszym poziomie a cała reszta to dno.

Wsadź parę złotych w to co masz i będziesz miał spokój, no chyba że coś ukrywasz przed forumowiczami

Jeśli to kobieta Ci powiedziała żebyś zmienił to kup jej jakiś miejski plastik za 20 KPLN i niech siedzi cicho

_________________
"Moto - Abc" 609 633 024

Mechanika, Instalacje LPG, Holowanie 24/7

_________________
Wołga Gaz 2410 '88
W124 500E '91 - Pani Jagoda www.w114-115.org.pl/forum/img01/1224070157_IMG_2600m.jpg
W211 320CDI 4Matic
W124 280TE '92 - Oliwka - ex
W124 300TD '92 - Czarna Wdowa - ex

Uszami wyobraźni słyszę czułe słówka lepszej połowy szeptane do ucha "zmień tego starego trupa na coś nowszego".

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem

Też się dziwiłem jak czytałem na FB że sprzedaje, a teraz jak patrze na co zamienia to normalnie powariował

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108

A tam, chrzanicie. Zaden z Was nie jezdzil Gela na dluzsza mete. To nie jest auto porownywalne do ML, Granda, X5, Cayenna itp. Jezeli ma byc w domu jedno auto, oczekiwania co do komfortu sa na wyzszym poziomie od sredniej krajowej, jezdzi sie tez na trasie, to Gela nie jest najlepszym wyborem. Roznica miedzy autem na ramie, a samonosnym jest kolosalna w prowadzeniu, resorowaniu itp. Rama jest super, jak sie jezdzi po terenie, chce sie auto zmodyfikowac lub n.p. ciaga sie jacht po Europie. Ale do codziennego smigania tez bym wolal zwyklego SUVa.

Sebian - przymierz sie do Cayenna, ale nie zwyklego, tylko S. Chyba ze duza benzyna Ciebie przeraza. Ale po Geli, spalanie takiego Cayenna S (4.8 V8) nie bedzie masakra. Ja mialem takiego, ale z dodatkowymi 2 turbinami (Turbo S) i spalanie w miescie 20, na trasie od 17 do 23 (23 to w DE na autostradzie, przy >200km/h). Jezeli ma byc diesel to omijaj Porsche, bo kupisz zwyklego VW w bardziej szlachetnym mundurku, podobnie jak zwykle Cayenne ktore ma pod maska V6 z VW.

LR czy RR - coz, moge przekazac kontakt na serwis, ilosc problemow, usterek itp moze przerazic nawet przecietnego uzytkownika Alfy z lat 90-tych. Masakra poprostu, zwlaszcza silniki diesla. RR Sport jest moim zdaniem za ciasny, bardziej porownywalny z Q5 czy X3, raczej nie z ML czy Cayenne. Jakosc elektroniki (wszechobecnej) tez tragiczna. Podobnie z Disco czy zwyklym RR-em.

Ewentualnie X5 3.0d lub 4.4 V8. Bardzo przyjemny samochod i wg mnie lepiej sie prowadzi niz ML, do tego ma, moim zdaniem, przyjemniejsze wnetrze, ale to rzecz gustu.

Jeep - na pewno bedzie najtanszy w zakupie i stosunkowo tanie czesci. Ale w diesla bym sie nie pchal, pracuje jak traktor i pali niemalo. Tu w zasadzie tylko HEMI, rewelacyjny silnik i bardzo oszczedny jak na gabaryty. Bedzie mniej oalil niz Gela 3.0td.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Jeździłem trochę W164 ML500.

Autko fajne. Rdzewieje - fakt. Masa elektroniki i słaby przedni most - w obu egzemplarzach z którymi miałem kontakt popsuł się - w jednym wymiana, w drugim naprawa - koszta duuuuże...

Polecam wersje bez airmatica - lepiej się prowadzi, szczególnie na autostradzie. Osobiście polecam ten samochód - nie lubię SUV-ów, ale tego bym kupił.

W razie pytań, pozostaje do dyspozycji.

_________________
MB W140 500SE '94

-owszem bardzo fajnie jeździ, podobnie jak osobowy. Musi spelniac jeden warunek: mieć przebieg duzo mniejszy niż 150tys km, wtedy na diesla przypada duzy serwis: kolektor ze wzgledu na ryzyko urwania klapek, przy okazji warto wymienic świece, zrobic rozrusznik i asekuracyjnie wymienic czujnik położenia wału korbowego, aby 2 razy nie zagladać. Przy tym przebiegu jesli auto było ciut pałowane zakończyć może zywot skrzynia, jest jeszcze takie g.. w tym samochodzie okreslane jako silnik napędu, przypomina to silniczek szyby i przy gaszeniu auta potrafi odezwć się terkotanie. Wg bmw jest to częśc nierozbieralna, K.Seweryn sobie z tym radzi , cały pic polega na tym że pomiędzy metalowymi trybami jest jeden plastikowy, który pracuje w zakresie 90 stopni i się wyciera, sprawny mechanik potrafi obrócić go o 180stopni, serwis ceni to ustrojstwo 2300zł. Od 2006r masz E70 tylko ponoć warto brac egzemplarze do wrzesnia 2010r, nie ma problemów z odkladaniem się nagaru.

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0

E70 mozna ustrzelic z polskim pochodzeniem, jest tego sporo i zazwyczaj diesle. Podobnie z ML.

Sebian - gdybys sie decydowal na ML to daj znac. Moj kolega ma 320cdi od nowosci. Serwisuje w ASO w DE bo ma se Slubic najblizej. Czarny i chyba bezowy srodek. Przebieg bedzie pewnie ok 140-150tys, rocznika nie pamietam.

Jesli chodzi o Cayenne S 4.8 (pierwsza seria, ale po lifcie) to w zasadzie jedyne co im dolega to weze ukladu chlodzenia. Nie jest to jakies koszmarnie drogie, ok. 800zl czesci. Robilem w swoim i mam gdzies fakture. Poza tym bezawaryjne auto ze sporym potencjalem. Jak bede znow szukal dla siebie SUVa to pewnie wybor padnie znow na Porsche. Tych aut tez jest sporo. Warto kupic auto drozsze, ale z polska historia serwisowa. Wtedy mozna wykupic przedluzenie gwarancji nawet do 200.000km, tylko trzeba przeglady robic w PC. Ale jak sie przejedziesz Cayenne to juz nie bedziesz chcial MLa czy Jeepa. Tylko tu koniecznie musi byc airmatic i wszystkie systemy zawieszenia. To sie nie psuje tak jak w MB.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Mój ojciec miał granda 3.0V6,teraz jest w220 3.2cdi i jest duzo bardziej zadowolony.
Grand na zwyklym zawieszeniu bardzo buja,dopiero jak zamontowalem Bilstein B6 sport dało sie normalnie jezdzic po zakrętach.
Jezdzilem także w164 i jedyny plus granda to cena w porównaniu do ML
Spalanie na trasie to 9-9.5 l do 100km/h,miasto ok 14,przy obecnych cenach On i Pb ja bym szukał ML350

_________________
W140 CL 5.0 & w210 2.7CDI

A na V8 4.4 lub co nawet lepsze 4.6, które pchali do Alpiny E39 (chyba oznaczane jako iS), trzeba mocno uważać.
Vanosy (są 2) zaczynają się odzywać mniej więcej po 200- 250 000km i samochód zaczyna brzmieć jak diesel (cena za sztukę to około 1800 pln, plus wymiana, którą po pierwsze ogarnia kilka serwisów w Polsce (oprócz ASO - ale tam cena oscyluje w granicach 7 000), a po drugie wykonuje się od razu z wymianą łańcucha i całego osprzętu co podwyższa koszty, mniej więcej dwukrotnie.
Wyciera się łyżwa, po której lata łańcuch między głowicami - nie słychać i trzeba sprawdzić, a ewentualne pęknięcie jej wiadomo czym skutkuje.
Alternator chłodzony cieczą ... koszt nowego to około 2500 - 3000 w zależności od rabatów, a regeneracja na niewiele się zdaje.
Cieknące uszczelki pod deklami ... i generalnie problem z wszędobylskim moczeniem się tego silnika.
Wysoka temperatura pracy silnika (miasto standard 105 - 109; trasa w okolicach 102), przez co warto "poprawić" trochę fabrykę i zainwestować w termostat z modelu 840Ci sterowany mechanicznie, przeróbka może niezbyt problematyczna, ale to kolejne koszty, które oscylują w granicach 600 - 800

Silnik fajny i daje frajdę z jazdy, ale ja bym się drugi raz zastanowił czy się w niego pchać

_________________
Nerwowa Niemra

Mysle ze Sebian bedzie szukal auta nie z przebiegiem 200-250 tylko mniejszym. Kazde auto, z tych nowszych, bedzie mialo juz jakies niedomagania przy takich przebiegach. Ja bym zawezil poszukiwania do aut z krajowym pichodzeniem i w pelni udokumentowanym przebiegiem. Bedzie ciut drozej, ale moim zdaniem warto. Takie auto dobrze sie potem sprzedaje. I jest w czym wybierac, ale glownie diesle.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM