TrickyKid pisze:
To zrobi żonie street-rod'a do cruisingów na shoppingi... http://www.palmspringscruisinassociatio ... %20170.jpg
Dwie landary - w tym jedna z niedopiętym rozporkiem
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Dać amerykaninowi MB... https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=6293 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | TrickyKid [ ndz maja 16, 2004 7:39 pm ] |
| Tytuł: | Dać amerykaninowi MB... |
To zrobi żonie street-rod'a do cruisingów na shoppingi... http://www.palmspringscruisinassociatio ... %20170.jpg |
|
| Autor: | Ocet [ ndz maja 16, 2004 10:40 pm ] |
| Tytuł: | |
Niestety widzialem tez cenniesze egzemplarze zrobione na te modle... |
|
| Autor: | Sebian [ ndz maja 16, 2004 10:50 pm ] |
| Tytuł: | Re: Dać amerykaninowi MB... |
TrickyKid pisze: To zrobi żonie street-rod'a do cruisingów na shoppingi... http://www.palmspringscruisinassociatio ... %20170.jpg
Dwie landary - w tym jedna z niedopiętym rozporkiem
|
|
| Autor: | TrickyKid [ ndz maja 16, 2004 11:21 pm ] |
| Tytuł: | |
Ocet pisze: Niestety widzialem tez cenniesze egzemplarze zrobione na te modle...
Ja nie ukrywam, że podobają mi się samochody zrobione wg amerykańskiego nurtu street-roddingu, a tzw "ołowiane sanki" też mają swój urok - wszystko pod warunkiem, że jest to wykonane gustownie i starannie. Dawniej bazami do takich tworów były prawdziwe samochody - rod'y i leadsled'y z tamtego okresu są same w sobie bardzo poszukiwanymi okazami [tym bardziej jeśli wyjechały z "wytwórni" jakiegoś słynnego blacharza] - i często odrestaurowywane nie do stanu fabrycznego, tylko do stanu "tuningu" sprzed lat - jak np ten słynny Mercury : 
Obecnie bazuje się na reprodukcjach - plastikowe nadwozia odpowiadające kształtem głównie Fordom z lat 32-34, i Mercury 48-51. W zalewie amerykańskiej tandety i bezguścia są całkiem miłą odmianą. Ponieważ cena siły roboczej w USA jest jaka jest - ukończony projekt często nie daje rady zamknąć się w budżecie 100K$ - i nawet jeśli bazą jest autentyczny Mercedes 170V, to jego rynkowa wartość w USA może być sporo wyższa niż cena wiernie odrestaurowanego egzemplarza. Kasa kasą, ja zostaje przy zdaniu, że stare kontrukcje nie powinny być przerabiane współcześnie - ktoś w zasadzie nieodwracalnie skundlił autentyczną 50-letnią gwiazdę... pozdrawiam |
|
| Autor: | misiek [ pn maja 17, 2004 12:36 am ] |
| Tytuł: | |
Moja zdanie jest takie: jesli cos mna zgnic na zlomie albo byc przetopione to lepiej ze poddane jest takim przerobkom. |
|
| Autor: | TrickyKid [ pn maja 17, 2004 12:44 am ] |
| Tytuł: | |
misiek pisze: Moja zdanie jest takie: jesli cos mna zgnic na zlomie albo byc przetopione to lepiej ze poddane jest takim przerobkom.
a to już zupełnie inna inszość  Zgadzam się w całej rozciągłości.
|
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|