MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

aaaaaaaaaaaaaaaa - o zgrozo
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=6387
Strona 1 z 2

Autor:  and6412 [ pn maja 24, 2004 1:29 pm ]
Tytuł:  aaaaaaaaaaaaaaaa - o zgrozo

Jak dotąd każdy 'tuning' jaki widziałem wzbudzał we mnie co najwyżej śmiech, do dzisiaj. Oto coś czego nie jestem w stanie znieść, jeszcze czegoś taiego nie wiedziałem, krew zmroziło mi w żyłach brrrrrrrrrrrrrrrrr. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
http://www.mbnz.org/gallery/showlink.asp?CatID=564&parentID=42&subname=450slc__1978_(Thailand)&parentname=R107_SL,SLC_Class

A najborsza jest ta TOYOTA pod maską i intercooler. Wsadzić japońca do MB, nieeeeeeeeeeee.

Autor:  wht [ pn maja 24, 2004 1:34 pm ]
Tytuł:  Re: aaaaaaaaaaaaaaaa - o zgrozo

and6412 pisze:
...A najborsza jest ta TOYOTA pod maską i intercooler. Wsadzić japońca do MB, nieeeeeeeeeeee.

A amerykańca? http://www.badbenz.com

Autor:  and6412 [ pn maja 24, 2004 1:47 pm ]
Tytuł: 

ten jest z gatunku tych, które wzbudzaja usmiech, choc przyznaje że wstawić do MB silnik innej firmy, to tak jakby człowiekkowi serce świni przeszczepic.

Pozatym auto generalnie mi se podoba, poza detalami, jest zrobione z gustem, boz zbednego przepychu. A i silnik sam w sobie tez ma klimat.

Autor:  TrickyKid [ pn maja 24, 2004 2:21 pm ]
Tytuł: 

Jak to mówią złośliwi - "każdy ma swój mały świat". Japońce robią W107 z młynkiem i wnętrzem w sosie wysokoobrotowego przecinaka, amerykanie wchrzaniają swoje bulgoczące small-blocki gdzie popadnie - W123 to pikuś, spróbuj kupić w USA 20-letniego Jaguar [nie ważne czy coupe czy sedan] z oryginalnym silnikiem... że świecą szukać. Wiekszość ma adnotację "Chevy engine". A u nas beczki się obkleja plastikiem, i też wychodzi koszmar...

Autor:  panklex [ wt maja 25, 2004 12:08 am ]
Tytuł: 

nie no gość się zagalopował trochęgdyby mu tył podnieść do wysokości conajmniej progów zwalniających wywalić intercooler od jelcza i jeszcze kilka detali to można by przeżyć. co do jaguara to amerykanie lubią je bardzo bo starsze modele miały mosty tylne dostosowane do b.dużych mocy a ich motoryzacja nie opracowała chyba takiego trwałego elementu (używają tych mostów do budowy dragsterów)

Autor:  TrickyKid [ wt maja 25, 2004 6:48 am ]
Tytuł: 

panklex pisze:
co do jaguara to amerykanie lubią je bardzo bo starsze modele miały mosty tylne dostosowane do b.dużych mocy a ich motoryzacja nie opracowała chyba takiego trwałego elementu (używają tych mostów do budowy dragsterów)


Słuszna uwaga, tyle że wstawiają je przeważnie do street-rod'ów [przerabiane na ichni sposób auta do 1942 roku włącznie, z wsadzonymi zazwyczaj V8 5,7 wypełnionymi po brzegi elementami delikatnie mówiąc lepszymi niż nominalne]. Dragstery które są przeznaczone do ścigania mają mosty dosłownie nie z tej ziemi - 1000-8000KM nie zniesie żadna uliczna konstrukcja...

pozdrawiam

Autor:  panklex [ wt maja 25, 2004 11:03 am ]
Tytuł: 

no tak do 8000km to nic z cywilnego auta nie przeetrzyma jaguary miały najmocniejsze mosty tylko do 1000km

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt maja 25, 2004 1:00 pm ]
Tytuł: 

Panowie przeciez W 123 z silnikiem CHEVY to nic strasznego przeciez jest Daimler-Chlysler ;))))).Pozatym Autko jest cichociemne przydałoby sietakie u nas w polsce tak na swiatełkach paru wazniakow utemperowac, pewnie pozniej by z szoku wyjsc nie mogli!. A to drzewo na kierownicy to orzyginał???? pierwsze takie widze??? Miał to ktos?????

Autor:  krzstian [ wt maja 25, 2004 1:33 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Panowie przeciez W 123 z silnikiem CHEVY to nic strasznego przeciez jest Daimler-Chlysler ;))))).Pozatym Autko jest cichociemne przydałoby sietakie u nas w polsce tak na swiatełkach paru wazniakow utemperowac, pewnie pozniej by z szoku wyjsc nie mogli!. A to drzewo na kierownicy to orzyginał???? pierwsze takie widze??? Miał to ktos?????

1 Chrysler to nie chevrolet tj volvo to nie vw!
2 DO tego w zupelnosci wystarczy 280E ,chyba ze masz jakies kompleksy to wstawiaj silnik ale mercedesa (nie mylic z mazda :evil: )najlepiej v12 obecnie ma jakies 500 KM ale o ile taka przerobka byla by mozliwa to ta beczka z silnikiem chevy nie ma szans bo co z tego ze ma kilka litrow pojemnosci skoro nie ma mocy
Mjalem okazje jezdzic amerykanskimi autami (szczegolnie chrysler i jeep) i z cala pewnoscia z twierdzam ze sa to samochody tandetne z prymitywnymi rozwiazaniami technicznymi o najczesciej kiczowatym wygladzie...oni poprostu niepotrafia robic samochodow, zwlaszcza samochodow z charakterem skoro do sportowych pchaja silniki od furgonetek [zlosnik] (np.viper czy ford gt) , to wlasnie dla tego chrysler przejmuje technologie od DB a nie na odwrot...

Autor:  krzstian [ wt maja 25, 2004 1:43 pm ]
Tytuł: 

a swoja droga wracajac do tematu to co on zrobil tej slc :o ...ma szczescie ze kierownice ma po drugiej mance takze straty zostaly zniwelowane [oczko]

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt maja 25, 2004 6:11 pm ]
Tytuł: 

Krzystian ,spokojnie wcale nie myle Chevroleta z Chlyslerem po prostu zażartowałem ze skoro Chlysler to amerykan to nic sie nie stało ze jest zamontowany silnik amerykanski.Acha i nikt nie wie czy to drewno na kierownicy jest oryginalne? Cholernie mi sie nie podoba, to co na desce jest super ale kierownica porazka!!!!

Autor:  Idzik [ wt maja 25, 2004 6:19 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Acha i nikt nie wie czy to drewno na kierownicy jest oryginalne? Cholernie mi sie nie podoba, to co na desce jest super ale kierownica porazka!!!!


Nie jest oryginalne - okleiny czynią cuda [zlosnik]

Autor:  krzstian [ wt maja 25, 2004 6:53 pm ]
Tytuł: 

spoko przepraszam ostatnio nerwowy estem :P zwlaszcza jak widze takie wynalazki

Autor:  Mitu [ wt maja 25, 2004 10:44 pm ]
Tytuł: 

Mnie przeróbki silnikowe mniej drażnią, bo wyjął motor z MB i sprzedał albo wstawił do piwnicy i ktoś za 10 lat kupi rodzynek z przebiegiem np. 100 000 km. A jak auto ma pozmienianą karoserię, przyspawane jakieś skarwasy to już trudniej wrócić do oryginału.
Co do aut amerykańskich to nie zgadzam się. Epoka baroku i przepychu jest piękna. Wielkie skrzydła która odbiły się nawet na stylizacji MB (W 110/111/112). Wielkie krążowniki które osiągi z baku miały lepsze niż te na drodze [zlosnik] . Bardzo mi się to podoba. Do tego baaardzo wysoki komfort jazdy. Super. Za to trzymanie drogi fatalne i do tego można nimi jeździć tylko na wprost [zlosnik] . Rozwiązania kosntrukcyjne prymitywne (w większości sztywne mosty, a w Mustangach na resorach piórowych :roll: ). Do tego te Muscle Cars: Mustang , Charger, GTO, wspaniałe (mimo wszystko) niepowtarzalne i piękne. Wiele z nich chciałbym mieć. Pozdrawiam.

Autor:  Idzik [ wt maja 25, 2004 11:07 pm ]
Tytuł: 

Mitu pisze:
Za to trzymanie drogi fatalne i do tego można nimi jeździć tylko na wprost [zlosnik]


Na szczęście mają gdzie to robić [zlosnik] [cool]

Jeżeli chodzi o samochody z USA, to może wielkim fascynatem ich nie jestem, ale też kilka chętnie bym zdobył: Corvete Stingray, Mustang Shelby GT500, Thunderbird i w końcu "pink" ( [zlosnik] )Cadillac Convertible '59 [cool]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/