MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Fura dla dziadka i babci :)
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=63982		 Strona 1 z 2
Autor:  Bukol [ sob mar 08, 2014 8:24 am ]
Tytuł:  Fura dla dziadka i babci :)
Hej,

Szukam auta dla rodzicow. Obecnie jezdza honda civic 4d z 2008. Auto bezproblemowe i bezawaryjne, ale niskie i staruszkom juz coraz trudniej wsiadac i wysiadac. Szukamy zatem auta lekko podwyzszonego, niekoniecznie SUV i nie musi miec 4x4. Zalozenia: auto nowe, na lata, w budzecie ok 80-85k PLN, benzynowe. Wczoraj zabralem rodzicow na rajd po salonach. Na tapecie byly: Yeti, Meriva, Verso, CRV (o ile da sie wycisnac dobry rabat), Cmax (bardzo sie nam spodobal), SX4 C cross, quashqai (qfa - kaszkaj :) ) poprzedniej generacji, Carens i Sportage. Ewentualnie Mini wiesniak be 4wd.
Widzialem po reakcjach, ze Ford spodobal sie najbardziej. Do wyboru sporo silnikow benz. Ja bym sie sklanial ku starszemu Duratec 1.6 125KM, ponoc trwale i od lat stosowane w Focusach i Mondeo. Ale sa tez te nowsze Eco Boost 1.0 i 1.6. Ma ktos z Was doswiadczenia z Fordami z tymi motorami? Niekoniecznie C max, kazdy model. Wszelkie uwagi mile widziane: awaryjnosc, serwis, koszty, spalanie itp.
Jak by ktos z Was mial doswoadczenia z innymi modelami z listy to takze poprosze o komentarze. To bedzie najprawdopodobniej ostatnie auto rodzicow, tak sobie zakladaja. Wiem, powialo pesymizmem :) Ale oni sie przywiazuja, hondy by nie zamieniali gdyby nie ta wysokosc (niskosc). Zatem chce im doradzic auto, z ktorym nie beda mieli wiekszych problemow przez 100-150kkm, w miare oszczedny (8l/100 czy jkos tak), gdzie serwis nie zedrze skory przy kazdym wjezdzie (mowa o ASO).
Z gory dziekuje za info.
Autor:  voytas [ sob mar 08, 2014 1:07 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Skoro zakładasz że będzie to auto na lata to weź pod uwagę roczne przebiegi tego auta. Domyślam się że skoro bierzecie benzyniaka to pewnie auto będzie więcej stało niż jeździło... W takiej sytuacji wybór silnika to chyba raczej sprawa drugorzędna?

Sam kierowałem się podobnymi kryteriami przy ostatnim zakupie i ostatecznie zrezygnowałem z ograniczeń w postaci wyboru starego sprawdzonego silnika... Owszem, przy używce pewnie bym się nie zdecydował na nowoczesną konstrukcję ale biorąc nowe auto z salonu - czemu nie? Ja zakładałem że autem zrobię ok 100tys km - taki przebieg to w zasadzie pestka dla każdego silnika... Ludzie kupują zachodni złom z dużo większym przebiegiem i każdy jest zadowolony ;)

Ja kupiłem TSI i nie wyborażam sobie niczego "słabszego", dzisiaj dopłaciłbym jedynie do 1.8 bo przy prędkościach autostradowych dość mocno rośnie spalanie...
Jeśli chodzi o fordowski 1.6 o którym piszesz to jest to ponoć wspólna konstrukcja Forda i Yamahy - ponoć trwała ale jednocześnie niewiele mniej zaawansowana niż EcoBoost...
Autor:  kokosz [ sob mar 08, 2014 10:51 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Skoro rodzice przyzwyczaili się do hondy to może warto poczekać kilka miesięcy na nowego HRV, auto będzie w segmencie mokki i cenowo zwłaszcza 2wd powinno się zmieścić, może mokka-stylistycznie jest bardzo fajna. W toyocie patrzyłeś na urbana -ponoć to mocno niedocenione auto, taka mutacja segmentów jak kia soul. U kumpla w firmie mieli wymianę fordów i nie mają uwag do 1.0 i 1.6 ecobost. Co do ochów voytasa nad 1.8FSI to miałem okazję tym jeździć passatem cc z tym motorem, jeździ bez szału a spalanie ma nie mniejsze niż E420 i w żaden sposób nie można z niego zejść. Względem mojego nowego 2.5 benzyna pali 2x więcej ;)
Autor:  Bukol [ ndz mar 09, 2014 7:23 am ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Krzychu, ale soul czy urban to auta za male. A o nowej hrv nie wiedzialem, dzieki. Popatrze, moze jakies dane sa w sieci.
Auta z grupy VW nie kupie, no mam opor i juz. Yeti byl na tapecie, ale te silniki... Poza tym ja namawiam staruszkow na automata, a tam ciagle DSG montuja. Potem bede placil za naprawy :)
Autor:  voytas [ ndz mar 09, 2014 6:08 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
kokosz pisze:
Co do ochów voytasa nad 1.8FSI to miałem okazję tym jeździć passatem cc z tym motorem, jeździ bez szału a spalanie ma nie mniejsze niż E420 i w żaden sposób nie można z niego zejść

FSI to złom, ochy dotyczyły 1.8TSI... Podejrzewam że w trasie spali tyle samo co 1.4 a jednak 40 kucy więcej...
Co do spalania to niestety trzeba przyznać Ci rację: jak się depcze to paliwo szybko znika z baku, ale taki urok doładowania... Niestety Ci co myślą że mała pojemność to małe spalanie mocno się rozczarują... W trasie można zejść poniżej 6 litrów, ale przy emeryckiej jeździe. U mnie średnie spalanie to ok 7 litrów/100km (moim zdaniem super).

Tak czy inaczej: jeśli auto ma przyspieszać to ja bym poszedł w EcoBoosta lub inny doładowany silnik.

Bukol pisze:
Poza tym ja namawiam staruszkow na automata, a tam ciagle DSG montuja.

Mimo iż jechałem autem testowym i poczułem magię DSG to nie zdecydowałem się na nią z dwóch powodów:
- potencjalnie wysokie koszty serwisu i ewentualnej naprawy (nie wiadomo ile km to wytrzyma)
- potencjalne trudności przy odsprzedaży auta (kto o zdrowych zmysłach wpakuje się w używane DSG?)
Bukol pisze:
Yeti byl na tapecie, ale te silniki...

Mi też się podoba, gdybym szukał auta w tym segmencie to bym pewnie go kupił...

PS
Ja od zawsze byłem i jestem zdecydowanym przeciwnikiem aut z grupy VW, ale niestety oferta skody w połowie ubiegłego roku była po prostu najlepsza. W grę wchodził Ford i Opel, ale były bez szans.
Autor:  Bukol [ ndz mar 09, 2014 7:21 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Ford odpadl ze wzgledu na automat. Tylko do diesli montuja i to w dodatku fordowska wersje dsg, czyli tez dwusprzeglowa skrzynie. Niby getrag...

Emerycka jazda - o to wlasnie chodzi :) A odsprzedaza sie nie martwimy.

Nowym pomyslem jest kia carens lub sportage (o ile nie okaze sie za wysoko dla dziadka :) ). Tam sa dobre, proste automaty i 7 lat gwarancji na silnik i skrzynie. Ceny tez dobre, tylko na auto sie dosc dlugo czeka. Ale civic dziala bez zarzutu, wiec te kilka miesiecy sie przemecza jeszcze. Ktos ma jakies doswiadczenia z kijankami?
Autor:  Stomek [ ndz mar 09, 2014 9:20 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Bukol pisze:

Nowym pomyslem jest kia carens lub sportage (o ile nie okaze sie za wysoko dla dziadka :) ). Tam sa dobre, proste automaty i 7 lat gwarancji na silnik i skrzynie. Ceny tez dobre, tylko na auto sie dosc dlugo czeka. Ale civic dziala bez zarzutu, wiec te kilka miesiecy sie przemecza jeszcze. Ktos ma jakie doświadczenia z kijankami?



Długo czeka tylko z założenia, zabezpieczają sie w ten sposób. Dość mocno badaja rynek, najchętniej kupowane wersje i produkują na zaś. Kupowaliśmy ostatnio w rodzinie dwie Kia. Jedna była z automatem i z założenia bylo ,że 3 miesiące bo to automat w małym aucie. Już następnego dnia dzwonił Pan z serwisu twierdząc ,że jeśli dołożymy parktroniki w Polsce to czeka na nas gotowe auto na placu w Korei. Następna też była dostarczona w przeciągu 5-6 tygodni.

Według mnie to koreańczyki dorównały jakością japończykom z początku wieku, bo na pewno przerosły te z czasów obecnych, zakładając oczywiście równoległe segmenty. Tak jak kiedyś kupowało się Hondę Civic i wiadomo było ,że 150Tkm nic się nie będzie robić, tak teraz jest z Kia. Do tego pewne elementy są konstrukcyjnie starsze, co w przypadku obecnego programowanego zużycia też jest atutem ( choćby te 4 biegowe automaty). Wszystkie auta są konstruowane w Niemczech obok fabryki Opla stricte z przeznaczeniem na rynek europejski.

U nas pierwsza mała Picanto z automatem ma już nabiegane 70Tkm, w pełni bezstresowo [zlosnikok]
Autor:  kokosz [ ndz mar 09, 2014 9:50 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Kolega podszedł budżetowo do sportage chyba w 2010r, wziął 1.6 120koni, manual, czarna, zapłacił 66tys zł, od tego czasu zrobił ponad 130tys km i poza pierdółkami w zawieszeniu i serwisami nic. Kiedyś czekając w kolejce wulkanizacji oglądałem ix35 2wd- trochę irytująca była pusta przestrzeń pod autem a bagażnik taki sam jak w 4x4. Zapytaj Prezesa, bo chyba jeździ bliźniakiem spartage w automacie.
Autor:  buckswizz [ pn mar 10, 2014 9:32 am ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
a co Pany myślą o kaszkaju ? w automacie też są a i te francuskie diesle podobno całkiem znośne
Autor:  Bukol [ pn mar 10, 2014 2:00 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Kaszkaj - teraz nowy model wchodzi. Automat dostepny tylko z najmocniejszym dieslem w dosc zaporowej cenia jak na klase auta. W dobrych cenach sa poprzednie modele, ale tylko manuale dostepne niestety. Mam oferte na kaszkaja 2013 1.6 benz w wersji 360 - fajnie wyposazony w system kamer (z przodu, z tylu i po jednej w lusterkach bocznych), szklany dach (nieotwierany, przez to jest wielki i daje wiecej miejsca nad glowa), z nawigacja itp za 78.500,- Ale nie kupie bo manual.

A swiat na lbie stanal - automat dostepny z dieslem, a w benzynie nie (Cmax, kaszkaj...). Kiedys diesla z automatem nie mozna bylo kupic :)
Autor:  buckswizz [ pn mar 10, 2014 2:51 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
niektórych wersji samochodów w ogóle w automacie w Pl nie można kupić - np. Mazda 5 - automat dostępny w tylko w benzynie na rynek DE, CH, USA
Autor:  Bukol [ pn mar 10, 2014 3:44 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
buckswizz pisze:
niektórych wersji samochodów w ogóle w automacie w Pl nie można kupić - np. Mazda 5 - automat dostępny w tylko w benzynie na rynek DE, CH, USA


Wlasnie dlatego nawet rodzicom mazdy nie pokazalem. Szkoda, bo 5-tka to fajne auto.
Autor:  RobertS [ pn mar 10, 2014 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Miałem możliwośc potestowac Mazdę 6 przez 9 dni oczywiście z silnikiem benzynowym 2l.
Średnie spalanie 7,5l/100km (miasto 70%, temperatura średnio -10 stopni, śnieg, garażowana na zewnątrz).
Znajomy jeździ Mazdą CX-5 w automacie i bardzo sobie chwali, goni ją ile wlezie i tylko dlatego ma spalanie na poziomie ok 9l/100km.

Reasumując - gdybym dzisiaj miał się zdecydowac na auto do jazdy na codzień byłaby to Mazda 6 - normalny silnik i świetne spalanie, bez turbin i downsazingów.
A rodzice powinni zakupic sobie CX-5, bez obaw, że zrujnuje to ich kieszeń w momencie użytkowania.
Autor:  Bukol [ wt mar 11, 2014 8:16 am ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Robert, niestety 6-tka za niska i nie rozwiazuje problemu wsiadania/wysiadania, a cx5 poza budzetem niestety.
Autor:  witek-sec [ wt mar 11, 2014 9:47 pm ]
Tytuł:  Re: Fura dla dziadka i babci :)
Za niecałe 90 tys. zł możesz kupić Forda Kugę FWD 1.6i Ecoboost 150KM M6 w wersji Trend.
Fajnego C-maxa spokojnie skonfigurujesz do 75 tys. zł. , ale automat tak jak pisałeś tylko diesel.
Jakby co to pomogę w konfiguracji - podeślę ofertę, tak się składa iż na co dzień zawodowo obcuję z Fordami .
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/