MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=64143
Strona 1 z 1

Autor:  bitex [ czw kwie 03, 2014 1:25 am ]
Tytuł:  [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Jestem w trakcie renowacji zawieszenia w swojej W123. Wszystkie elementy dostępne na rynku będą wymienione na nowe, resztę czyli np. belkę i wahacze chciałbym wypiaskować i zabezpieczyć przed korozją ( z ciekawostek: wahacz tył nowy w ASO 5600 zł netto ). Zastanawiam się nad dwoma wariantami:

1. ocynkowanie ogniowe (mam na miejscu) + podkład epoxydowy + farba poliuretanowa
2. malowanie proszkowe


Czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie ? Jedni mówią, że malowanie proszkowe w zupełności wystarczy a inni, że lepiej dać w ocynk, a najlepiej jeszcze proszek do tego.

Autor:  voytas [ czw kwie 03, 2014 9:46 am ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Zadzwoń, to prawie nic nie kosztuje: http://korwit.pl/.
Powiedz że jesteś z forum MB/8 - pewnie chłopaki Ci coś doradzą...

Autor:  Stomek [ czw kwie 03, 2014 1:27 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Piasek/ocynk galwaniczmy/malowanie proszkowe

Autor:  BarMan [ czw kwie 03, 2014 8:18 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Samo malowanie proszkowe to trochę za mało, warstwa farby może być mechanicznie uszkodzona. Nie wiem na ile realny byłby ocynk ogniowy, na pewno najtrwalszy. Problemem mogły by być wszelki otwory na śruby czy tuleje - warstwa ocynku zmniejszyła by je. Nic w samochodzie nie cynkowałem, ale ogrodzenie tak i jestem pod wrażeniem tej metody. Kwestia dobadania czy np. wahacz samochodowy po ocynkowaniu dałoby się zamontować.

Autor:  ukaniu [ czw kwie 03, 2014 11:26 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Ja jestem przeciwnikiem proszkowego. Powłoka twarda i łatwo pęka, trudno odnowić czy naprawić miejscowo.
Ocynk czy kadm pasywowany wyglądają cudownie. Elementy podwozia jednak trzeba by pomalować jakimś epoksydem co by nie wyglądało źle po kilku latach.

Autor:  kubol [ pn kwie 07, 2014 4:02 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Podepnę się pod temat, ponieważ interesuje mnie kwestia czy do ocynku muszę dostarczyć elementy z obecną farbą (kilka warstw) czy musi być zdarta? Kąpiel w kwasie usuwa starą farbę? Chodzi o kilka przęseł ogrodzenia.

Autor:  BarMan [ pn kwie 07, 2014 7:43 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Tam gdzie cynkowali moje ogrodzenie metal miał być czysty bez farby, także może być potrzebne piaskowanie. Chyba, że sami jakoś kwasem odczyszczą i dadzą potem gwarancję na ocynk.

Autor:  Stomek [ wt kwie 08, 2014 12:34 am ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Towar do ocynku musi być możliwie czysty, bez farb i innych pokryć (wszelkie woski) oraz olejów. Inaczej wszystko to zostanie w ich kąpielach trawiących. Według unijnych norm obecne kąpiele trawiące są słabe porównując je do tych sprzed lat, więc usuwanie farb w ten sposób raczej nie wchodzi w grę.

Autor:  TReneR [ wt kwie 22, 2014 5:04 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Ale za to element może być zardzewiały - to nie problem.

Autor:  McCoy [ czw maja 15, 2014 10:11 am ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Wsadzenie elementów z profili zamkniętych do kąpieli w celu przygotowania i ocynkowania/galwanicznego to strzał w kolano.

Pierwszym procesem jest trawienie elementów ( oczyszczonych uprzednio z farby i luźnej korozji ) w roztworze kwasu solnego.

nie ma gwarancji,że owy kwas zostanie dokładnie wypłukany ze wszystkich zakamarków i w efekcie otrzymamy ocynkowany z zewnątrz element, nie ocynkowany ani trochę w środku ( zjawisko klatki Faradaya) na dodatek zżarty od niedokładnie wypłukanego kwasu solnego i/ lub ługu sodowego ;)

Z własnego doświadczenia i tego zawodowego polecam raczej opcje usunięcia farb i rdzy przez piaskowanie i polakierowanie.

Proszkowo czy na "na morko" ?

Proszkowo jest taniej, szybciej i efekt jest "gwarantowany" jak ktoś ma pojęcie, co robi i używa dobrych materiałów. Niemniej Ukaniu ma trochę racji, ale i tak jest miliard razy lepiej niż przed pięcioma laty, kiedy to farba proszkowa zachowywała się jak emalia na tanich garnkach i pomimo dobrego przygotowania powierzchni schodziła płatami po najdrobniejszym uszkodzeniu powłoki. Osobiście, po oczyszczaniu stali do klasy czystości SA2/ SA2,5, stosuję dobre podkłady antykorozyjne z zawartością cynku lub "zwykłe" epoksydy i dobrej jakości farby poliestrowe, co skutecznie eliminuje atrakcje o jakich pisze Ukaniu.

Malowanie natryskowe daje większe możliwości wyboru ochrony antykorozyjnej, co jest niewątpliwie zaletą. Jest wybór podkładów reaktywnych, epoksydowych lub epoksydowych z dodatkiem inhibitorów korozji albo wysoką zawartością cynku.
Metoda jest droższa i wymaga zachowania czystości oraz poprawności procesu technologicznego, który jest trudniejszy niż w "proszku". Powłoki nawierzchniowe, w zależności od wybranego rodzaju żywic, są mniej odporne na zarysowania i uszkodzenia, ale za to bardziej elastyczne i nie zachodzi zjawisko "schodzenia płatami" ( o ile ktoś nie spierdzieli sprawy przy malowaniu)

O cynkowaniu ogniowym nie pisze, bo to jest metoda dobra na bariery przy autostradach. Powłoka jest szpetna ,gazująca , porowata i generalnie obrzydliwa ;)

Pozdro!

Autor:  kubol [ czw maja 15, 2014 11:30 am ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

hej,
cały czas decyzja nie podjęta.
Profili zamkniętym tam nie ma, więc problem odpada.
Facet z cynkowni powiedział mi, że na ogrodzenie galwaniczny ocynk jest nie dobry, żebym lepiej zrobił ogniowy.
I weź tu człowieku bądź mądry.

Autor:  McCoy [ czw maja 15, 2014 2:07 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Pisałem ten elaborat pod kątem zawieszeń i innych części samochodowych.
W temacie słupków do ogrodzenia jest prościej - po piaskowaniu można je potraktować cynkiem galwanicznym lub zanieść bezpośrednio do lakierni i przed malowaniem umyć je w kąpieli fosforanującej. Wadą cynkowania przed lakierowaniem proszkowym jest problem z tzw. "gazowaniem" i wadami
powłoki z tym związanymi. Da się to obejść wygrzewając ocynk w 230 stopniach przed malowaniem. Ocynk galwaniczny przed malowaniem musi być w kąpieli kwaśnej!

Moim zdaniem wystarczy to pofosforanować, dać epoksyd jako podkład i na wierzch jakiś poliester i masz slupki na 100 lat.

Autor:  TReneR [ wt maja 20, 2014 1:33 pm ]
Tytuł:  Re: [el. zawieszenia] ocynk czy malowanie proszkowe ?

Jak chcesz mieć na 200lat to użyj przemysłowej farby krzemianowo-cynkowej :-)
Ocynk galwaniczny jest dużo cieńszy od ogniowego, wytrzyma z 10 lat, jeżeli będzie pasywowany chromem.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/