MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Sodowanie zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem więc oprócz piaskarki tradycyjnej i syfonowej postanowiłem zbudować na potrzeby warsztatowe sodownicę inżektorową wykorzystując do niej osprzęt z pozostałych piaskarek.Zasobnik(zbiornik) zrobiony w całość z nierdzewki i po próbach na piachu i korundzie idzie jak burza.I tu mam pytanie czy ktoś robił próby na zwykłej sodzie spożywczej z antyzbrylaczem.Zamówiłem partię sody do takich zastosowań ale cena jest powalająca.Nie chcę zawracać gitary specjaliście w tej dziedzinie bo on wiecznie zalatany.Proszę o opinie sugestie.Pozdrawiam JJ.

Soda do oczyszczania strumieniowego jak i ta do zastosowań spożywczych zbiera tak samo więc nie ma sensu kupować 3x drożej.Oczyszczanie,stali nierdzewnej plastików,lamp,gumy czy innych elementów delikatnych przebiega rewelacyjnie,ale jest kilka problemów;
-brak równomiernego osypywania się sody w zbiorniku - tu potrzebny jest jakiś mechanizm wprowadzający zbiornik w drgania
-większe ciśnienie na dyszy powoduje matowienie plastiku
-usuwanie brudu czy utlenień z aluminium przebiega bardzo sprawnie lecz aby wyglądało jak nowe trzeba je wyszkiełkować
-powietrze na wejściu do pistoletu lub dyszy musi być bardzo dobrze oczyszczone i żaden mini separator nie zrobi tego dobrze
-do zbierania lakieru lepsza była by soda o większej gradacji
Największy problem to syf naokoło i smak sody w ustach na długo po zdjęciu sprzętu ochrony osobistej.

Mechanizm do drgań to np urządzenie do mieszania farb na sprężone powietrze , piszę jako przykład "wstrząsarki" .Mozesz regulować prędkość drgań a urządzenie nie trudne do zrobienia a nawet i nie kosztowne jeśli chciałbyś kupić.Myślę , że to pomogłoby w kwestii osypywania się sody w zbiorniku.

_________________
V

Ehhh... Było zadzwonić Zbiornik powieś na poduszkach gumowych i przykręć do niego wibrator pneumatyczny. Urzadzenie jest proste jak piec na drewno - stalowa kulka lata po bieżni napędzana sprężonym powietrzem. Do prób polecam starą wiertarke z wkręconym pakietem nakrętek przyspawanych do ułamanego śrubokrętu...

Ale z jednym się nie zgadzam - soda spożywcza, ani ta do pasz, zarówno kruszona, prasowana czy mielona nie czyści tak jak to drogie kurewstwo zza oceanu. Ja kupuje Armexa i dopiero ten daje radę.

Zadzwoń, to pogadamy

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe

Kamil czytasz mi w myślach.Też tak sobie wymyśliłem ,wiszący zbiornik lub stojący w statywie na olejowych poduszkach i napier...alacz z mimośrodem i regulacją częstotliwości.Odnośnie sody to kupiłem drobną z Gdańska o nazwie Cleansoda -badziewie straszne.Zwykła soda czyści tak samo i o wiele taniej.Przeraża mnie tylko ten syf naokoło trzeba będzie pomyśleć o zainstalowaniu odpływów liniowych i jechać w osłonie wodnej zarówno piachem jak i sodą odporną na H2O, zainstalować porządny wentylator wyciągowy z cyklonem i na końcu zmienić stopień śrubowy na taki przynajmniej 8-10m3/min.Ale co mnie najbardziej cieszy w tym wszystkim-mam pewność że zakładam części które są czyste bez rudej,starych farb,bitexu czy innych śmieci a elementy zabezpieczone po obróbce dobrym epoksydem wyglądają jak nowe.