MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Utopiona cyfrówka
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=6675
Strona 1 z 2

Autor:  MarcinMer [ pn cze 14, 2004 6:34 am ]
Tytuł:  Utopiona cyfrówka

Witajcie,
W związku z kilkoma dniami wolnego udałem się z [serce] na spływ kajakowy Brdą (polecam), i (niestety) trochę Brdy dostało się do wnętrza mojego Canona (Ixus 400) :cry: . I tutaj nasunęły się 2 pytania:
1) Czy macie jakieś doświadczenia z odwadnianiem aparatów - w tej chwili zupełnie nie robi?
2) Jaki aparat polecacie (5 mln. pikseli) - mój wybór na dzisiaj, to taki Canon, jakiego używałem, tylko w trochę mocniejszym wydaniu - Ixus 500

Autor:  TrickyKid [ pn cze 14, 2004 7:23 am ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

MarcinMer pisze:
Witajcie,
1) Czy macie jakieś doświadczenia z odwadnianiem aparatów - w tej chwili zupełnie nie robi?
2) Jaki aparat polecacie (5 mln. pikseli) - mój wybór na dzisiaj, to taki Canon, jakiego używałem, tylko w trochę mocniejszym wydaniu - Ixus 500


Ad 1. Raz mi HP zaparował i nie chciał działać, po tygodniu mu przeszło, a ja stwierdziłem, że HewlettPackard robi niezłe drukarki, ale cyfraka więcej tej firmy nie kupię. Generalnie jak się aparat zepsuje - pozostaje zazwyczaj fabryczny serwis.

Ad 2. Zależy czego oczekujesz od aparatu - wielkość matrycy w przedziale 2-6MP nie jest nawet czwartorzędną wartością która miałaby wpływać na zakup tego a nie innego aparatu [Nikon D2 vs noname które mają po 5-6MP, niebo a ziemia]. Z Canonów uważam model A80 za bardzo udany, podobnie jak G5. jeśli chcesz nosić trochę większy aparat ale przy tym mieć korzystać z zalet lepszego obiektywu, nocnego autofocusu wspomaganego laserem i rewelacyjnej baterii - Sony F707, lub niewiele lepszy [głównie noktowizor doszedł], a 2x droższy F717. Model V1 jest mniejszy, ma trochę gorszy obiektyw ale za to mniejsze szumy. Zupełnie odradzam Nikony 5700 jeśli oczekujesz niskiego poziomu szumów na fotografii. To tyle z moich doświadczeń

Autor:  Sebian [ pn cze 14, 2004 8:17 am ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

MarcinMer pisze:
Witajcie,
W związku z kilkoma dniami wolnego udałem się z [serce] na spływ kajakowy Brdą (polecam), i (niestety) trochę Brdy dostało się do wnętrza mojego Canona (Ixus 400) :cry: . I tutaj nasunęły się 2 pytania:
1) Czy macie jakieś doświadczenia z odwadnianiem aparatów - w tej chwili zupełnie nie robi?
2) Jaki aparat polecacie (5 mln. pikseli) - mój wybór na dzisiaj, to taki Canon, jakiego używałem, tylko w trochę mocniejszym wydaniu - Ixus 500


Najpierw wybierz optykę i jak największy zoom optyczny, a potem myśl o wielkości matrycy [oczko] Sam zastanawiam się nad kupnem "cyfrówki" i wiem, że poszukiwania będą długie, a decyzja trudna [oczko]

Autor:  Ocet [ pn cze 14, 2004 3:17 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Sebian pisze:
Najpierw wybierz optykę i jak największy zoom optyczny, a potem myśl o wielkości matrycy [oczko] Sam zastanawiam się nad kupnem "cyfrówki" i wiem, że poszukiwania będą długie, a decyzja trudna [oczko]


Im wiekszy zoom teym mniejsza rozdzielczosc obiektywu. Rozdzielczosc obrazu fotograficznego wylioczamy ze wzoru 1/Robiektywu+1/Rmatrycy=1/Robrazu
Co za tym idzie nie bardzo rozumiem po co jak najwiekszy zoom optyczny, trzeba od rzu wieksza rozdzielczosc matrycy, ciezsze zdjecia, same klopoty...
Ja postawilem na szklany, staloogniskowy obiektyw z elementami asferycznymi.

A apart wpadniety do wody nalezy jak najszybciej zanuzyc w spirytus i w nim odniesc do warsztatu... Ale i tak szanse sa male...

Autor:  Sebian [ pn cze 14, 2004 3:19 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Ocet pisze:
Sebian pisze:
Najpierw wybierz optykę i jak największy zoom optyczny, a potem myśl o wielkości matrycy [oczko] Sam zastanawiam się nad kupnem "cyfrówki" i wiem, że poszukiwania będą długie, a decyzja trudna [oczko]


Im wiekszy zoom teym mniejsza rozdzielczosc obiektywu. Rozdzielczosc obrazu fotograficznego wylioczamy ze wzoru 1/Robiektywu+1/Rmatrycy=1/Robrazu
Co za tym idzie nie bardzo rozumiem po co jak najwiekszy zoom optyczny, trzeba od rzu wieksza rozdzielczosc matrycy, ciezsze zdjecia, same klopoty...
Ja postawilem na szklany, staloogniskowy obiektyw z elementami asferycznymi.


Ja chyba kupię cyfrówkę z konieczności, bo żadna cyfra nie odda tego co analog [szalone]

Autor:  FENIX [ pn cze 14, 2004 3:48 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

MarcinMer pisze:
Witajcie,
W związku z kilkoma dniami wolnego udałem się z [serce] na spływ kajakowy Brdą (polecam), i (niestety) trochę Brdy dostało się do wnętrza mojego Canona (Ixus 400) :cry: .


po pierwsze postaraj się go osuszyć i sprzedaj go jak najszybciej - z wody którą była w aparacie mogą Ci "skorodować" styki i inne takie rzeczy - także ja bym sprzedał jak najszybciej, jak tylko zacznie działać poprawnie ;)

Autor:  Kamaru [ pn cze 14, 2004 3:56 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

FENIX pisze:
po pierwsze postaraj się go osuszyć i sprzedaj go jak najszybciej


bez komentarza
PS. postaw sie w sytuacji osoby która kupi taki aparat :( :( :x :x

Autor:  FENIX [ pn cze 14, 2004 4:01 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Kamaru pisze:
bez komentarza
PS. postaw sie w sytuacji osoby która kupi taki aparat :( :( :x :x


czy ja powiedziałem żeby ukrył ten fakt przed następnym właścicielem ??
napisałem tylko żeby sprzedał go jak najszybciej - a czy poinformuje następnego właściciela że aparat nabrał wody to już sprawa sprzedawcy.

Autor:  Ocet [ pn cze 14, 2004 6:11 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Sebian pisze:
Ja chyba kupię cyfrówkę z konieczności, bo żadna cyfra nie odda tego co analog [szalone]


nieprawda

Autor:  MarcinMer [ pn cze 14, 2004 6:23 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

FENIX pisze:
po pierwsze postaraj się go osuszyć i sprzedaj go jak najszybciej


Jestem po konsultacji z człowiekiem, który zajmuje się naprawianiem cyfrówek i potwierdził się czarny scenariusz - generalnie reanimacja takiego sprzętu jest trudna, jeżeli w stanie mokrym był włączany szanse są zerowe. Sprzęt pojawi się więc na allegro z dokładnym opisem jego stanu (sic!). Może ktoś coś jeszcze z niego wykrzesa. A do mnie już został wysłany Ixus 500 8)

Autor:  MarcinMer [ pn cze 14, 2004 6:27 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Sebian pisze:
Ja chyba kupię cyfrówkę z konieczności, bo żadna cyfra nie odda tego co analog [szalone]


Mnie kręcą cyfrówki - po pierwsze b. szybko można oglądać efekty sesji [ok] , po drugie będąc osobą niefotogeniczną łatwiej znajdę zdjęcie, na którym wyszedłem akceptowalnie spośród 100-200, niż spośród 36 ;), po trzecie wymiana materiałami w tej formie jest banalnie prosta [brawo]

Autor:  wiedzmin [ pn cze 14, 2004 10:03 pm ]
Tytuł: 

a ja mam kodaka cx 6330 idioten kamera.. ale naprawde nie nazekam, nawet filmy robi przyzwoite.. A porownywalem go z HP 735 i moj wypada lepiej [zlosnik]

A tak szczerze powiedziawszy to jak bede zmienial aparat to bede patrzyl na jego zoom optyczny .. matryca 3MP wzupelnosci mi wystacza.. nie jestem jakims pedantem..

Autor:  Sebian [ pn cze 14, 2004 10:40 pm ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Ocet pisze:
Sebian pisze:
Ja chyba kupię cyfrówkę z konieczności, bo żadna cyfra nie odda tego co analog [szalone]


nieprawda


Dorzucam kwestię powiększenia obrazu [oczko]

Autor:  Ocet [ wt cze 15, 2004 1:41 am ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Sebian pisze:
Ocet pisze:
Sebian pisze:
Ja chyba kupię cyfrówkę z konieczności, bo żadna cyfra nie odda tego co analog [szalone]


nieprawda


Dorzucam kwestię powiększenia obrazu [oczko]


Nierozumiem. Mowisz o powiekszalnikach skrzyzowanych z naswietlarka?

Autor:  Sebian [ wt cze 15, 2004 8:05 am ]
Tytuł:  Re: Utopiona cyfrówka

Ocet pisze:
Nierozumiem. Mowisz o powiekszalnikach skrzyzowanych z naswietlarka?


Z założenia aparat cyfrowy ma pewne ograniczenia co do wydruku wykonanych zdjeć. W pewnym momencie zobaczysz typową pixelozę, czego w analogu nie doświadczysz. Do pewnego formatu zdjęcia z cyfrówki mogą być porównywalne z tymi z analoga, jednak wszystkie drobniejsze refleksy świetlne nie wyjdą na cyfrze tak dobrze jak w analogu. Cyfrówa jest narzedziem wygodnym ze względu na szybki dostęp do materiału i jego edycję - to jest podstawowy plus - dużo darmowych kopii, możliwość wywołania zdjęć na papierze z małą stratą jakości w pewnych formatach, usuwanie fatalnych zdjęć bez straty materiału filmowego. Minusem cyfrówki jest moment wyonania fotki - często są to drobne opóźnienia między wciśnięciem przycisku, a faktycznym wykonaniem zdjęcia - szczególnie z bliska najczęściej na fotce pojawia się coś zupełnie inego [szalone] Najlepszym wyjściem byłaby lustrzanka cyfrowa [oczko] Tylko te ceny [szalone] Czasem zastanawiam się nad tym, żeby wozić z sobą 2 aparaty: cyfrowego głupka z bajerami (np. CoolPix8700, FinePix 5000S) i analogową lustrzankę (np. Nikon F80)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/