MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Botnicka pętla https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=69350 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | marpie [ pt wrz 08, 2017 4:43 pm ] |
Tytuł: | Botnicka pętla |
Prolog Tym razem piszę po czasie a nie na bieżąco, ale okaże się dlaczego ![]() I na razie będzie powieść w odcinkach na forum, jak całość będzie gotowa to (może) przeniesie się na stronę główną tak jak relacja Vpiq-a. W tym roku miała być Gruzja. Ale ponownie wypadła z powodów różnych i rozmaitych i to jeszcze na początku wakacji. Zamiast Gruzji wymyśliła się Białoruś. Tym razem południowa (Polesie etc.), bo tam nas jeszcze nie było. No i w większym składzie, bo mieliśmy pojechać w 4 albo nawet w 5 osób (tym razem z kobietami). Kluczowe okazało się uzgodnienie terminu tak żeby wszystkim pasował, i padło na drugi tydzień sierpnia. Ale w tym roku Białoruś nas nie chciała. Zaczęło się od tego, że moi przyjaciele obudzili się z tym, że nie mają ważnych paszportów, kiedy do wyjazdu pozostało nie więcej niż miesiąc. Jak to życie w Schengen rozpieszcza. A trzeba paszport zawsze mieć ważny i w szufladzie, bo nie wiadomo kiedy może się przydać, i nie mówię tylko o Brexicie. Ekspresowo więc musieli składać wnioski w nadziei, że dostaną paszporty przynajmniej w tygodniu poprzedzającym wyjazd. Kolejną przeszkodą były wizy. Odgrzałem moje kontakty z poprzedniej wizyty celem uzyskania zaproszenia, ale niestety okazały się (kontakty, nie zaproszenia) spalone. Bezpośredni kontakt na Białoruś do Domu Polskiego w Mohylewie, gdzie w tym czasie przebywał mój Tato na wycieczce, również okazał się fiaskiem, ponieważ przedstawiciel owego Domu Polskiego nie zamierzał wystawić nam zaproszeń. A to z takiego powodu, że na Białorusi osoba zapraszająca ponosi odpowiedzialność za osobę zapraszaną, włącznie z kosztami deportacji, jak również jeżeli osoba zapraszana nie pojawi się u osoby zapraszającej, to ta ostatnia może trafić do więzienia. Kolejna próba przez biuro pośrednictwa również okazała się ślepą uliczką, z uwagi na czas załatwiania wizy (dwa tygodnie) oraz koszty (życzyli sobie jakieś 400 zł jako koszty pośrednictwa). Ostatecznie zrobiłem to, od czego powinienem zacząć, czyli od telefonu do Konsulatu Białorusi w Gdańsku. A tam okazało się, że można dostać wizę pod warunkiem posiadania potwierdzenia rezerwacji w hotelach na planowanej trasie przejazdu, co nam wystarczało w zupełności. I kiedy wydawało się że wszystko jest na dobrej drodze, ekipa ustalona, paszporty w drodze, wycieczka zaplanowana, hotele na trasie sprawdzone (tzn. że są) – sprawa się rypła. Na tydzień przed wyjazdem jedna z uczestniczek zawiadomiła nas, że nie pojedzie ponieważ jej Ojciec ma mieć operację. A akurat Białoruś miała być dla niej szczególnie interesująca, ponieważ jej najbliższa rodzina pochodzi z naszego polskiego Bliskiego Wschodu (obecnego), tzn. z terenów dzisiejszej Litwy i Białorusi (ale tam, gdzie przed 17 września była Polska). Czyli bez niej wycieczka byłaby bez sensu, pod tym kątem że dużo by straciła (koleżanka, nie wycieczka). W związku z tym powstał awaryjny Plan B w okrojonej grupie – Krzysztof z Agatą i ja z Marzenką. Planem B była szybka tygodniowa pętla wokół Bałtyku i zatoki Botnickiej. |
Autor: | marpie [ wt paź 03, 2017 3:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Botnicka pętla |
Zamiast dalszego ciągu relacji relacji chciałem przeprosić za nieotwierające się zdjęcia. Zostało to spowodowane tym, że Photobucket zmienił niedawno politykę, i żąda teraz kasy za udostępnianie zdjęć na innych serwisach. Pracujemy nad naprawieniem tego problemu, bo dotknęło to też inne moje relacje. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |