MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Nasze podejście do MB
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7084		 Strona 1 z 1
Autor:  MareK [ śr lip 14, 2004 9:42 am ]
Tytuł:  Nasze podejście do MB
Witam po długiej przerwie spowodowanej m.i. chęcią posiadania odrestaurowanej 114 (praca, praca, kombinacje, praca, wyścigi, praca , kobiety, praca hahahahahhahaha tak tak -dziwny jest ten świat ).
Prosił bym o Wasze wypowiedzi na temat: Czym charakteryzuje się i wyróżnia podejście ludzi z Klubu MB do Mercedesów .........szczególnie w życiu, fizyczne traktowanie auta.... i oczywiście psychiczne podejście do tematu naszych aut Ja np. przyznaje się że jak go miałem na swoim podwórku poklepałem maskę na dobranoc , przejechałem ręka po dachu na dzień dobry, głosno mówiłem : "Dzieki stary" jak dojechał chociaż wcale nie musiał, a wręcz nie powinien.

(zmod. przez Sebiana)
Autor:  B U L I [ śr lip 14, 2004 10:24 am ]
Tytuł: 
Osobiście popieram Ciebie ja z dniem zakupu MB zakochałem się w niej co dzień rano cieszy mnie jej widok tid..... Poprosu mercedrsa nie da się nie lubić ;)
Super autko i niech tak zostanie ale musze jeszcze napisać że to umiłowanie do gwiazd jest zaraźliwe bo moja żonka zaczeła spoglądać ( po zlocie w Pucku) na inne gwiazdy przyjaznym okiem HEHE
Pozdrawiam [usmiech]
Autor:  Stawros [ śr lip 14, 2004 11:17 am ]
Tytuł: 
Mogę odpowiedzieć jedynie za siebie: przede wszystkim świadomość posiadania czegoś wyjątkowego i nieprzedmiotowe traktowanie gwiazdeczki - bo to przecież coś więcej niż samochód. Pewnie trochę większa świadomość w przeprowadzaniu napraw i doborze części. Brak jakichkolwiek kompleksów, nawet wtedy gdy Twoją dwudziestoparo- letnią Beczkę wyprzedza 149 błyszczący jak Mongoł na 1-maja plastik [zlosnik] i jeszcze parę innych rzeczy o których i tak wszyscy dobrze wiedzą...

P.S
Pewnie to głupie ale ja też mówię "cześć misiu" i "dziękuję" po skończonej drodze :oops:
Autor:  TrickyKid [ śr lip 14, 2004 2:56 pm ]
Tytuł: 
mówienie "dzień dobry maleńka" przed przekręceniem kluczyka? Mycie auta w deszczu? Chodzenie wokół domu przy wyrzucaniu śmieci żeby przy okazji móc rzucić okiem na auto? Szukanie przez tydzień odpowiedniego breloczyka do klucza? Radość serca przy tankowaniu prawdziwego paliwa mimo że portfel dostaje momentalnie biegunki? :-)
Autor:  Bukol [ śr lip 14, 2004 4:58 pm ]
Tytuł: 
A ile razy oglądacie się za siebie odchodząc od samochodu? Tylko nie piszcie że wcale, bo nie uwierzę [zlosnik] .

Swoje MB-tki traktuję jednak trochę użytkowo, w końcu to samochody mające służyć do przemieszczania się. Absolutnym wyjątkiem była 108, ale to już historia. Kombiaczka szanuję, ale od dnia zakupu miesiąc temu przejechałem już prawie 4.000km (cztery tysiące) - taki charakter pracy i dlatego MERCEDES!
Autor:  Vesa [ śr lip 14, 2004 9:16 pm ]
Tytuł: 
Bukol pisze:
A ile razy oglądacie się za siebie odchodząc od samochodu? Tylko nie piszcie że wcale, bo nie uwierzę [zlosnik] .




czesc,
ja mniejwięciej 3 do 4 razy zależy czy coś totalnie ją po kilku krokach zasłania :) Im więcej między nami wolnej przestrzeni tym częściej.

Rano mówię "cześć kochanie" albo "Dzieńdobry Pani", wieczorem "pa pa złociutka". Jak są debile na drodze to mówię "zobacz jakie debile złotko" :). Jednym słowem kocham swój wóz. :)

a tak wogóle to jestem raczej normalnym klubowiczem :)
Autor:  qzyn [ śr lip 14, 2004 9:32 pm ]
Tytuł: 
...tia. Na codzien pracuje cytryna a Zonka pomyka Biala Niedzwiedzica. Jak wracam do domciu to nawet caly parking przejde zeby popatrzec jak sie ma i podcieszyc oczka. Wieczorkiem kukam z balkonu jak tam Niedzwiadka w sen zapada i zycze Jej spokojnej nocy bez kradziejow...

Pozdrawiam

Ps. I z coraz wiekszym zapalem szukam srodkow na odnowe biologiczna...
Autor:  outsider [ śr lip 14, 2004 9:38 pm ]
Tytuł: 
ciekawe kto z Was jeszcze jest uczulony na punkcie porządku w środku samochodu [zlosnik] dla przykładu powiem, że pasażerowie muszą idelanie odłożyć pasy bo jest awantura [zlosnik] , a tak pozatym: otrzepywanie butóew przed wsiadaniem, zdjęmowanie odzieży wierzchniej (kurtki, płaszcze). Już się boje co się stanie jak wkońcu moja beczułka przejdzie zaplanowany od dawno remont generalny :)
Autor:  B U L I [ czw lip 15, 2004 7:19 am ]
Tytuł: 
outsider pisze:
ciekawe kto z Was jeszcze jest uczulony na punkcie porządku w środku samochodu [zlosnik] dla przykładu powiem, że pasażerowie muszą idelanie odłożyć pasy bo jest awantura [zlosnik] , a tak pozatym: otrzepywanie butóew przed wsiadaniem, zdjęmowanie odzieży wierzchniej (kurtki, płaszcze). Już się boje co się stanie jak wkońcu moja beczułka przejdzie zaplanowany od dawno remont generalny :)


Co do porządku w gwieździe to musze się przyznać że utrzymać cały czas super błyszczący porządek jest ciężko jak ma się dwie małe dziewczyny które bardzo lubią słodycze, ciasteczka jeść w samochodzie [zlosnik] .... szkoda gadać do tego dochodzi żonka która też lubi ciasteczka + pies huski trudno utrzymać czystość w ałcie raz w tygodniu biore ją do teściów i robie niej wielkie sprzątanie [zlosnik]
Autor:  lysy2 [ czw lip 15, 2004 8:00 am ]
Tytuł: 
hej
ja Perelki nie glaszcze, ale myje regularnie i woskuje osobiscie (min 1x w mies). w srodku nie ma grama kurzu na tapicerce, a dywaniki (nie gumowe!!) sa czysciutkie. poza tym uwielbiam cos robic przy niej - nie moge sie doczekac chwili zmiany oleju. wczoraj regulowalem luz na zaworach itd.itp.
no i japa mi sie cieszy jak dziecku, gdy na stacjach benzynowych padaja texty "jaki ladny", "a ile ma lat?... niemozliwe!" itd.
to wszystko jest tego warte - no i bdb samopoczucie jak sie jedzie MB w takim stanie :)
Autor:  Sebian [ czw lip 15, 2004 8:08 am ]
Tytuł: 
ODDAJCIE MI EMINENCJĘ!!! I wszystko jasne [oczko] [zlosnikok]
Autor:  Wookee [ czw lip 15, 2004 2:42 pm ]
Tytuł: 
(zmod. przez Sebiana)

Sebian pisze:
ODDAJCIE MI EMINENCJĘ!!! I wszystko jasne [oczko] [zlosnikok]
z poprawką na imię damy oddaje całość sprawy.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/