MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Problem
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7114
Strona 1 z 1

Autor:  DruidusMaximus [ czw lip 15, 2004 8:07 pm ]
Tytuł:  Problem

Witam wszystkich po długiej przerwie [zlosnik]
Mam pytanie do mechaników (Sebian mozesz sobie darować tego posta z innych względów niż nieznajomośc mechaniki [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] hyhyhy).
Mianowicie: co może być przyczyną dławienia się silnika benzynowego (aparat, świece, przewody - wymienione)
Przyduszanie nie dzieje sie systematycznie, czasami ustaje po ponownym włączeniu silnika, nie daje znać przy wkręcaniu silnika a wyższe obroty, pojawia się w zakresie obrotów 2-3 tys objawia sie szarpaniem silnika.....

Jak ktoś ma jakis pomysł to proszę o odpowiedź.


P.S. Sebian stawia na filtr paliwa, ja na komputer albo jakis głupi czujnik czegoś tam [zlosnik]

Autor:  Sebian [ czw lip 15, 2004 8:30 pm ]
Tytuł:  Re: Problem

DruidusMaximus pisze:
Witam wszystkich po długiej przerwie [zlosnik]
Mam pytanie do mechaników (Sebian mozesz sobie darować tego posta z innych względów niż nieznajomośc mechaniki [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] hyhyhy).
Mianowićie: co może być przyczyną dławienia się silnika benzynowego (aparat świece i przewody wymienione)> Przyduszanie nie dzieje sie systematycznie, czasami ustaje po ponownym włączeniu silnika, nie daje znać przy wkręcaniu silnika a wyzsze obroty, pojawia siew zakresie obrotów 2-3 tys objawia sie szarpaniem silnika.....

Jak ktoś ma jakis pomysł to proszę o odpowiedź.


P.S. Sebian stawia na filtr paliwa, ja na komputer albo jakis głupi czujnik czegoś tam [zlosnik]


Wtrące, że nie chodzi o żaden znany Wam silnik, tylko o motor tego, czym czasowo z braku Eminencji pomykam [oczko] Mało tego, kiedy da się mu w rurę, to nie dławi się. Gorzej przy spokojnej jeździe, np. po wyjechaniu z korka i próbie rozpędzenia się. Objaw wystepuje nieregularnie [szalone]

Autor:  Stawros [ czw lip 15, 2004 11:59 pm ]
Tytuł: 

Miałem podobny problem w podobnym wynalazku :lol: , winny był potencjometr na przepustnicy, było to Scorpio nie Toyota. Na Grzybowskiej zaraz za skrzyzowaniem z Żelazną jest warsztat zajmujący się elektroniką - spróbuj tam.

Autor:  DruidusMaximus [ pt lip 16, 2004 8:05 am ]
Tytuł: 

Stawros pisze:
było to Scorpio nie Toyota.

Hehehe to też nie jest toyota :DDD.
Własnie wczoraj szukałem info na stronach i znalazlem ze problemem moze byc ten o którym wspominasz..... :-?
Chyba trzeba sie będzie jednak wybrac do jakiegoś magika....

Autor:  Sebian [ pt lip 16, 2004 8:07 am ]
Tytuł: 

DruidusMaximus pisze:
Stawros pisze:
było to Scorpio nie Toyota.

Hehehe to też nie jest toyota :DDD.


A dopiero co nią jechał [oczko] [zlosnik]

Autor:  Stawros [ pt lip 16, 2004 10:13 am ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
DruidusMaximus pisze:
Stawros pisze:
było to Scorpio nie Toyota.

Hehehe to też nie jest toyota :DDD.


A dopiero co nią jechał [oczko] [zlosnik]


Gdybym był złośliwy napisałbym że nie odróżniam plastików [zlosnik] , ale naprawdę nie jestem i mówię - przepraszam zainteresowanych i Hondę?

Autor:  Sebian [ pt lip 16, 2004 12:44 pm ]
Tytuł: 

Stawros pisze:
Sebian pisze:
DruidusMaximus pisze:
Stawros pisze:
było to Scorpio nie Toyota.

Hehehe to też nie jest toyota :DDD.


A dopiero co nią jechał [oczko] [zlosnik]


Gdybym był złośliwy napisałbym że nie odróżniam plastików [zlosnik] , ale naprawdę nie jestem i mówię - przepraszam zainteresowanych i Hondę?


Ja się nie gniewam, a Hond (ten Hond) najwyżej się znowu zakrztusi [oczko]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/