MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Ogłoszenie z Telegazety- OSTRZEGAM !!!
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=7163
Strona 1 z 1

Autor:  Wika [ pn lip 19, 2004 10:38 pm ]
Tytuł:  Ogłoszenie z Telegazety- OSTRZEGAM !!!

MERCEDES 124 300 TURBO DIESEL COMBI
1995r; w Polsce od 02r; 246tys km;
Srebrny met; automat; Klima; ABS; 2x
Airbag; 4el szyby; 2el lusterka; nivo;
Immobiliser; alarm; blokada skrzyni;RM
37.800 zl tel.061/4362595, 0604-918912
---------------------------------------

Jakieś pół roku wstecz pisałem na tym forum ,że brat rozbił swoje auto ( uderzył z dużą szybkością w CC,które w wyniku uderzenia dachowało ) . W mercedesie rozbity cały przód , prawy bok ,poszły podłużnice , wystrzelił air bag i ogólnie auto złom .
Jako , że PZU zabrało do kasacji ( brat miał AC ) wymontowałem z niego przednie skórzane fotele .
Teraz przeglądam z nudów tv i co widzę na TV1 na TG str.516 ?!?
Auto brata jest na sprzedaż !!!
A co śmieszne dzwonie pod wskazany numer a gościu mówi , że auto w bardzo dobrym stanie , miało tylko drobną stłuczkę .
Pytam czy poduszki całe a on ,że jak najbardziej .
Pytam czy tapicerka skórzana a on , że tak z wyjątkiem przednich siedzeń,bo jeździł stary dziadek i zimno było mu w tyłek .
Poza tym w momencie , gdy brat spowodował wypadek auto miało prawie 300 tysięcy a teraz ma 246 tys !!! Jakim cudem !?!

Nie mam nic przeciwko obrotnym ludziom , niech każdemu się wiedzie ale dlaczego tak oszukiwać innych .
Przecież jazda tym autem grozi kolejnym wypadkiem .
Dlaczego polskie prawo zezwala na takie ,moim zdaniem , oszustwa !!!

Auto miało iść do kasacji , rozumiem że mogło pójść na części ale to ,że jest w całości na sprzedaż i jeszcze jego obecny właściciel ukrywa jego przeszłość ,to kpiny z prawa !!!

Na 100 % ktoś to auto kupi . Wszystkich znajomych z forum ostrzegam jednak przed tą 300-tką , bo znam jej przeszłość .

Pozdrawiam serdecznie

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt lip 20, 2004 7:50 am ]
Tytuł: 

Czemu od razu zakładaszze nie ma poduszek? moze aauto zostało dokładnie naprawione( w najlepszym przypadku) i zostało zainwestowane te 3000 zł i ma nowe poduchy. No chyba ze gosc idzie na łatwizne i zaslepki odła czone lampki itp.Na pewno był w takim stanie ze nie dało sie go naprawic jakie miał uszkodzenia?

Autor:  kubol [ wt lip 20, 2004 8:04 am ]
Tytuł: 

po nr telefonu widzę, że to Września lub jej najbliższe okolice

Autor:  Wika [ wt lip 20, 2004 9:27 am ]
Tytuł: 

Wracając do sprawy skoro gościu kłamie w tak wielu punktach , to dlaczego miałby mówić prawdę jeśli chodzi o poduszki .
Ale to tylko założenie , bo przecież mógł je wymienić tzn. jedną ,bo ta od kierowcy wcale nie zadziałała .
Szkoda,że nie mam zdjęć jak wyglądało auto po wypadku ale zapewniam ,że gorzej niż źle .

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt lip 20, 2004 10:37 am ]
Tytuł: 

No bo jak to jakis chandlarz i poducha kierowcy cało to zmienic jedna to zaden koszt (patrz giełda w Poznaniu), a dla niektorych co kupują auto jak są poduszki to auto git!.Pozatymmercedesa naprawia sie zarąbiscie bo czesci jest w opór i nie sa drogie ,a z tych czesci dostepnych na giełdzie to mozna złozyc kilka sztuk a co dopiero naprawic rozbitego...........

Autor:  TrickyKid [ wt lip 20, 2004 11:02 am ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
No bo jak to jakis chandlarz i poducha kierowcy cało to zmienic jedna to zaden koszt (patrz giełda w Poznaniu), a dla niektorych co kupują auto jak są poduszki to auto git!.Pozatymmercedesa naprawia sie zarąbiscie bo czesci jest w opór i nie sa drogie ,a z tych czesci dostepnych na giełdzie to mozna złozyc kilka sztuk a co dopiero naprawic rozbitego...........


Wszystko cacy, jednak to jest nadwozie samonośne - stukniesz mocniej z przodu, to z tyłu bagażnik się nie będzie domykać, cała konstrukcja traci geometrię. Naprostujesz na ramie, dospawasz nowy przód - nie będzie już tej sztywności, i nie będzie tego zabezpieczenia antykorozyjnego. Sprzedawanie takiego auta jako lekko kiedyś pukniętego jest oszustwem z grubej rury - niestety w polskich warunkach to chleb powszedni.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt lip 20, 2004 6:08 pm ]
Tytuł: 

No nie wiem czy mercedes zaraz tak traci geometrie ale co prawda to prawda,kazde auto po powaznym strzale to juz nie to.Ale jak nie jest banan to jeszcze da sie go podrobic i sprzedac,a o tym jaki on jest i co wyjdzie to sie dowie kupujący po paru miesiacach jak nie szybciej!!!!!!!

Autor:  damian [ wt lip 20, 2004 7:18 pm ]
Tytuł: 

No to może inaczej. Skoro auto poszło do kasacji to jakim prawem znowu jest w obiegu? Przebijaki z Allegro? Wyjaśnijcie mi proszę te zawiłości bo czegoś nie trybię.... [szalone]

Autor:  qzyn [ wt lip 20, 2004 8:29 pm ]
Tytuł: 

PZU robi co jakis czas aukcje tego, co do kasacji mialo isc. Tak czesc kosztow odzyskaja. klika jest bardzo zamknieta i znana od lat na wzajem (pracownicy PZU-kupujacy). Wielokrotnie bylo o tym slychowac w mediach. Niestety polskie prawo nia zabrania sprzeania czegos takiego. Po kilku miesiacach wraca na rynek jako cudo.

Kolego skasowal CC. Do kasacji i wyplata naleznosci ( z OC sprawcy).
Swoje auto po 2 tygodniach spotkal w pobliskim warsztacie, odkupione z ubezpieczalni. Dodam, ze silnik CC po wypadku byl gleboko pod autem. Jego nogi uratowal fakt, ze auto, ktore wyjechalo z boku dojechalo osia przednia dokladnie do "walu" CC. "Wal" silnika trafil w os przednia auta.

Z kazdego przystanku wyjdzie MB, ewentualnie VW

Autor:  MarcinMer [ śr lip 21, 2004 7:52 am ]
Tytuł: 

TrickyKid pisze:
cała konstrukcja traci geometrię.


Może nie najlepsze słowo - taki strzał nie musi zmienić / naruszyć geometrii, ale, powiedzmy, symetryczność karoserii [oczko]. Rzeczywiście jest tak, że często nawet nie widać skutków strzału, a potem się okazuje, że np. drzwi po przekątnej kiepsko się zamykają....

Autor:  MarcinMer [ śr lip 21, 2004 7:54 am ]
Tytuł: 

damian pisze:
Skoro auto poszło do kasacji to jakim prawem znowu jest w obiegu?


Wszystko wynika z tego, że ubezpieczalnie po zakwalifikowaniu auta "do kasacji" powinny sprzedawać je bez prawa rejestracji - czyli na części. Realia są inne ...., a to Polska właśnie!

Autor:  mycha [ czw lip 22, 2004 5:33 pm ]
Tytuł: 

powinno być tak że kasacja to kasacja, na szrot i kwit z recyklingu żę zezłomowane i kropka ,to co robi pizetju z takimi samochodami odsprzedaż itd to normalne oszustwo howgh

Autor:  Bukol [ czw lip 22, 2004 6:48 pm ]
Tytuł: 

damian pisze:
No to może inaczej. Skoro auto poszło do kasacji to jakim prawem znowu jest w obiegu? Przebijaki z Allegro? Wyjaśnijcie mi proszę te zawiłości bo czegoś nie trybię.... [szalone]


Jeżeli koszt naprawy wg ubezpieczyciela przekracza 70% wartości auta, nie naprawiają go. Nie nazywa się to "kasacja" tylko "szkoda całkowita". Ubezp. wylicza wartość auta przed wypadkiem, wylicza wartość wraka ("pozostałości powypadkowe") i na tej podstawie wypłaca gotówkę i oddaje złom. Na przykładzie auta mojej żony:
Renalt Scenic cdi, rocznik 2001/2002 (rejestracja w 01.2002)
wartość auta przed wyp.: 54.000,-
wartość złomu: 30.000,-
do wypłaty: 24.000,-
Samochód mogę sprzedać komu chcę i na 100% trafi z powrotem na drogę.

PS - w moim przypadku samochód sprzeda firma leasingowa.

Autor:  Stomek [ czw lip 22, 2004 7:00 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:

Jeżeli koszt naprawy wg ubezpieczyciela przekracza 70% wartości auta, nie naprawiają go. Nie nazywa się to "kasacja" tylko "szkoda całkowita". Ubezp. wylicza wartość auta przed wypadkiem, wylicza wartość wraka ("pozostałości powypadkowe") i na tej podstawie wypłaca gotówkę i oddaje złom. Na przykładzie auta mojej żony:
Renalt Scenic cdi, rocznik 2001/2002 (rejestracja w 01.2002)
wartość auta przed wyp.: 54.000,-
wartość złomu: 30.000,-
do wypłaty: 24.000,-
Samochód mogę sprzedać komu chcę i na 100% trafi z powrotem na drogę.

PS - w moim przypadku samochód sprzeda firma leasingowa.

Ale tu sprawa wyglądała trochę inaczej. Opisana przez Ciebie wygląda identycznie jak moja z Corsą- uznali szkodę całkowitą, wypłacili wskazaną różnicę i auto zostało u mnie.
Z MB wydaje mi się, że właściciel po uznaniu szkody całkowitej kazał firmie ubezpieczeniowej zabrać złom i wypłacić sobie kwotę na jaką auto miało AC. Nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale mój kuzyn zrobił identycznie z nową Octavią, którą skasował.

Autor:  Bukol [ czw lip 22, 2004 7:04 pm ]
Tytuł: 

Co by nie mówić - ani 300DT Twojego brata, ani Scenic Kasi nie powinny ponownie trafić na drogę ... ale już tam są lub zaraz będą.

Dodam, że w stojącego Scenika uderzyła cysterna z prędkością 65km/h (15ton kontra 1,3).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/